Wielu z Was szukając procesora spogląda przede wszystkim do portfela. Intel Core i5-8400 to na dzisiaj najbardziej efektywna kosztowo propozycja, oczywiście z perspektywy gracza.
Intel Core i5-8400 - kupujcie póki cena jest przyzwoita, bo będzie gorzej!
Ten artykuł oparłem w dużej mierze o informacje uzyskane z materiału video od Hardware Unboxed, które szanuję za szeroką i dokładną metodologię przeprowadzania testów i porównań. Intel Core i5-8400 to procesor, który z pewnością zyska na popularności z nadejściem budżetowych płyt głównych pod generację Coffee Lake, więc jeżeli macie zamiar na początku przyszłego roku składać komputer, to procesor kupiłbym już teraz, bo duży popyt najpewniej znacznie wywinduje jego cenę. Dzisiaj w większości sklepów internetowych można jeszcze dostać sztukę w cenie bliskiej tej rekomendowanej przez producenta, także gorąco zachęcam do oszczędzenia paru groszy, bo szykuje się ta sama sytuacja, co z Pentiumem G4560, który w ciągu paru miesięcy z 230 zł skoczył na chwilami ponad 300 zł. Mając za sobą wstęp, przejdźmy do ogólnej analizy wyników testu przeprowadzonego przez Hardware Unboxed.
Zakładając, że większość z Was nie będzie komponowała i5-8400 z dwiema GTX 1080 Ti, właściwie nie ma sytuacji, w której procesor staje się wąskim gardłem, ograniczając wydajność karty graficznej. Szczególnie podobał mi się element testów w 720p, które niejako eliminują "bottleneck" ze stronyAMD RX Vega 64 i ukazują prawdziwy potencjał każdej z testowanych jednostek w tych dziewięciu tytułach AAA, ustawionych oczywiście na Ultra. Najlepsze w tym wszystkim jest to, że nawet zestawienie i5-8400 z tanią płytą główną na chipsecie Z370 jest wciąż efektywne ekonomicznie, biorąc pod uwagę fakt, że gracie w 1080p, co statystycznie jest bardzo prawdopodobne. Inwestując w płytę główną możecie przy okazji dostać lepszą kartę muzyczną, czy ciekawszą stylistykę, co dla wielu jest ważnym czynnikiem, szczególnie przy rosnącej popularności obudów ze szklanym panelem bocznym i podświetleniem LED. Będziecie też mieli możliwość przesiadki na jakiegoś Coffee Lake z odblokowanym mnożnikiem bez utraty jego największego atutu, czyli podkręcania, co niechybnie wystąpiłoby przy płycie opartej o B360.
Ważnym elementem jest też prędkość i opóźnienie pamięci RAM. Przy Z370 możecie sobie pozwolić na taktowania na poziomie 3200 MHz, które w grach potrafią przynieść parę klatek ekstra, nie kosztując przy tym znacznie więcej od tych z niższymi zegarami. B360 w najlepszym, i z resztą bardzo prawdopodobnym, wypadku obsłuży RAM o prędkości 2666 MHz, co da oczywiście skok w porównaniu do 2400 MHz, które pozostanie domeną i3-8100 i generacji Kaby Lake. Za Z370 przemawia też możliwość utrzymania normalnie spadającej częstotliwości Turbo na sześciu rdzeniach Intel Core i5-8400. Po nieznacznym zwiększeniu napięcia odblokuje to tą część potencjału, która przy chipsecie B360 byłaby uśpiona.
Jaką kartę graficzną wybrać do Intel Core i5-8400?
Jeżeli zdecydujecie się na oparcie swojego komputera o Intel Core i5-8400, to wybór karty graficznej określiłbym jako "sky is the limit", biorąc oczywiście pod uwagę konfiguracje z jedną, a nie dwiema jednostkami w SLI/mGPU. Dla grających w FullHD, którzy posiadają monitory o odświeżaniu 60-75 Hz, czyli dla większości, nachodzący GTX 1070 Ti będzie kartą wręcz perfekcyjną. Jeżeli jego cena rzeczywiście uplasuje się znacznie poniżej GTX 1080, a niewiele powyżej GTX 1070, to mamy najlepszą kartę w swoim segmencie pod względem stosunku ceny do jakości. Ostatnie plotki o zablokowanym podkręcaniu tego chipa są trochę niepokojące, ale już wyciekły wyniki 3D Mark Time Spy, które ujawniły realną częstotliwość Boost na poziomie 1886 MHz, więc całkiem przyzwoicie. W popularnym benchmarku GTX 1070 Ti uplasował się pomiędzy AMD RX Vega 56, a 64, będąc przewidywanym przez wielu gwoździem do trumny "sensowniejszej", mniejszej Vegi. Idąc w stronę gamingu w 2K i 4K lepiej wyjdziecie na ograniczeniu kosztów na procesorze i przełożeniu zaoszczędzonych w ten sposób pieniędzy na GTX 1080, lub nawet GTX 1080 Ti. W wysokich rozdzielczościach karty graficzne są znacznie większym czynnikiem ograniczającym FPSy, co z resztą wybrzmiewa z testu przeprowadzonego przez Hardware Unboxed, w którym Ryzen 5 1600X połączony z RX Vega 64 LC w 1440p generuje prawie tyle samo klatek co droższe i7-8700K.
Podsumowując, jeżeli myślicie nad złożeniem nowego komputera na początku przyszłego roku, to koniecznie rozważcie zakup i5-8400, bo jest to najlepsza propozycja pod względem stosunku wydajności w grach do ceny. Sześć mocnych rdzeni świetnie radzi sobie zarówno w tytułach opartych o DX 11, jak i DX 12, nie ustępując znacznie droższym jednostkom. Idąc już za ciosem nowości, GTX 1070 Ti będzie kartą stosunkowo odporną na przyszłe zwiększenie wymagań gier, mając 8 GB VRAM i wydajność pozwalającą na swobodne granie w 2K@60 FPS na wysokich ustawieniach, a w FullHD na bezkompromisowym Ultra, więc też będzie opcją godną rozważenia. Intel Core i5-8400 połączone z GTX 1070 Ti będzie jednym z bardziej sensownych zestawów na początku przyszłego roku, o ile ceny sześciordzeniowej jednostki nie poszybują w górę przez zwiększony popyt spowodowany wypuszczeniem na rynek tańszych płyt głównych opartych o chipset B360.
Zobacz również:
