PODPOWIEDZI:

Redmi Note 8 Pro - pierwsze wrażenia

Redmi Note 8 Pro - pierwsze wrażenia

Xiaomi rozpycha się na średniej półce cenowej w niemalże każdym miejscu. Do 1000 zł hitem jest Redmi Note 7, a za 1500 tysiąca ludzie wybierają Mi 9T. Teraz przyszedł czas na kontynuację serii Redmi. Oto pierwsze wrażenia z Redmi Note 8 Pro.

Seria Redmi cieszy się w Polsce sporą popularnością, a Xiaomi jest trzecim graczem na polskim rynku. W Europie jest czwarte. Redmi Note 8 Pro może kontynuować tę passę, zwłaszcza, że udało się pozbyć kilku braków z poprzednich edycji. Dodając sensowną wycenę, telefon może okazać się kolejnym sprzedażowym hitem.

Wykończenie godne flagowca

Warto wziąć pod uwagę, że smartfon jest spory. 6,53 cala pomimo małych ramek i zaoblonego szkła nie będzie pasował do każdej dłoni. Nie zmienia to faktu, że pierwsze wrażenie z Redmi Note 8 Pro jest bliskie premium. Szkło z przodu oraz z tyłu to Gorilla Glass 5. Po raz pierwszy Redmi Note otrzymał odporność na zachlapania oraz kurze w standardzie IP 52. Telefon ma być trwały - według producenta każdy komponent ma wytrzymać co najmniej 3 lata, a port USB typu C 5,5 lat użytkowania. 

Obejrzyj pierwsze wrażenia z użytkowania Redmi Note 8 Pro, uchwycone zaraz po premierze w siedzibie ESL Polska.

To, co budzi obawy, to aparaty, które dość mocno odstają z bryły. Wyspa przypomina wymiarami tę z XIaomi Mi 9. Ogólnie urządzenie w dłoni sprawia wrażenie solidnego. Nie jest jednak tak, że smartfon nie wydaje się solidny. Wręcz przeciwnie. Konstrukcja nie trzeszczy, a przyciski mają solidny skok. 

Ekran to spore usprawnienie

Ekran 6,53 to IPS LCD o spodziewanej rozdzielczości 2340x1080 pikseli. Oferuje zagęszczenie 395 pikseli na cal. Producent zapewnia, że stosunek ekranu do obudowy to 91,4%, a podbródek zmniejszono dzięki technologii Chip on Film. 

Ekran Redmi Note 8 Pro może być jego największą zaletą

To, co było największym pozytywnym zaskoczeniem, to jakość matrycy. Pierwsze wrażenia z Redmi Note 8 Pro są przyjemne. Kolory sprawiają wrażenie bardzo żywych. Jasność maksymalna jest na dobrym poziomie, a sztuczne oświetlenie na konferencji nie pozbawiało go uroku.

Redmi Note 8 Pro ma dość sporą wysepkę na aparaty i czytnik linii papilarnych

Także do kątów widzenia nie mam większych zastrzeżeń. Biele i czernie jak na LCD wyglądały całkowicie w porządku. To może być (nomen omen) jaśniejsza strona telefonu.

Mocny procesor w tanim telefonie?

Kontrowersją przy okazji premiery Redmi Note 8 Pro jest zastosowany procesor. Na papierze jednostka MediaTek G90T prezentuje się następująco:

  • 2 rdzenie Cortex A76 2,05 GHz oraz 6 rdzeni Cortex A55 2 GHz
  • Proces nanograficzny 12nm FinFET
  • Układ graficzny Mali G76 MC4


Jest to układ MediaTeka, a te nie cieszą się dobrą sławą. Prawda jest taka, że MediaTek chce bardzo odczarować swoje procesory. Ten oferuje MediaTek HyperEngine, czyli silnik do procesowania zaawansowanych obliczeń. Sam Redmi Note 8 Pro posiada też układ chłodzenia obniżający temperaturę o kilka stopni. To cechy niespotykane w zestawieniach smartfonów tej klasy.

Redmi Note 8 Pro zaoferuje komorę chłodzącą, by zwiększyć wydajność

Xiaomi chwaliło się lepszą wydajnością niż w Samsungu Galaxy A80 ze Snapdragonem 730G. A jaka jest rzeczywista wydajność Redmi Note 8 Pro? 

Nie byłem w stanie dokładnie tego ocenić, ale pierwsze wrażenie z Redmi Note 8 Pro jest obiecujące. Nie spotkałem się z przycięciami w interfejsie, nawet przełączając się między wieloma aplikacjami. Nie mogłem jednak sprawdzać tego, jak działają gry. Na konferencji mówiono o ponad 280 tysiącach punktów w benchmarku Antutu. Ważne, że z procesorem współpracuje 6 GB RAM-u oraz 64 lub 128 GB pamięci UFS 2.1 (jest też slot na kartę pamięci). 

To, na co czekali fani

Telefon pracuje pod kontrolą Androida 9 Pie. Przykrywa go nakładka to MIUI w wersji 10.4. Oferuje ona to, co znane w telefonach Xiaomi - dużo aplikacji od producenta, schowek z szybkim dostępem do funkcji po lewej stronie oraz jedno z lepszych narzędzi do zarządzania procesami. Oprócz tego masa aplikacji do zarządzania plikami, baterią czy wydajnością urządzenia. Pod tym kątem sytuacja powinna być podobna do tej z testu Redmi Note 7.

A oto reprezentacja ESL Polska na premierze Redmi Note 8 Pro. Xiaomi zostało sponsorem ESL Mistrzostw Polski

Znacznie ciekawiej prezentują się nowości sprzętowe. Urządzenie ma dużą baterię - 4500 mAh i to było spodziewane. Dobrą wiadomością jest więc obsługa ładowarek 18W. Na ten moment nie wiadomo, czy taką dostaniemy w zestawie. Oprócz tego telefon dostanie moduł podczerwieni, by mógł służyć jako pilot. Fanów Redmi Note ucieszy obecność modułu NFC. To pierwszy model w naszym kraju, który jest kompatybilny z tym standardem. 

Cztery aparaty w jednym Redmi

Podczas prezentacji sporą uwagę zwracano na moduł czterech aparatów. To pierwszy na rynku telefon z matrycą 64 MPx. Da się nim robić zdjęcia w pełnej rozdzielczości. Gdyby przełożyć to na ekrany, do jego wyświetlenia niezbędne byłoby 25 monitorów Full HD. Jednocześnie Redmi Note 8 Pro jest najtańszym na rynku smartfonem z czterema aparatami z tyłu. Tak prezentuje się pełny zestaw:

  • 64 Mpx f/1.8, rozmiar matrycy 1/1.7 cala
  • 8 Mpx f/2.2, rozmiar 1/4 cale, szerokokątny - 120 stopni
  • 2 Mpx f/2.4, 1/5 cali, sensor głębi
  • 2 Mpx f/2.4, 1/5 cali, aparat makro
  • Aparat z przodu: 20 Mpx, f/2.0
  • Video: 4K/30 fps, 1080p/60 fps

Obiektyw do makro otrzymał dedykowany tryb. Dzięki temu da się z niego skorzystać w odległości od 2 do 10 centymetrów. Po pierwszych obserwacjach nie sądzę, by udało się zrobić dobre zdjęcie z tak bliska, ale i tak da się uzyskać duże przybliżenie. Nowością jest funkcja SI Skyscraping, korzystająca ze sztucznej inteligencji. Ma ona pozwolić na zmianę pogody na zdjęciu, usuwając z niego chmury czy zmieniając oświetlenie fotografowanego obiektu. 

Przykładowe zdjęcia z Redmi Note 8 Pro
Przykładowe zdjęcie obiektywem makroPrzykładowe zdjęcie zrobione w trybie portretowymPrzykładowe zdjęcie w trybie nocnym

Ogólna jakość zdjęć, bez dłuższego przyglądania się im na komputerze, wydaje się być dobra. Nie brakowało barw, a ziarnistość nie zdawała się być nieznośna. Obiektyw szerokokątny jest gorszej jakości od głównego i to widać nawet na ekranie telefonu. Natomiast ogólna jakość zdjęć wydaje się być adekwatna do ceny. Szczegółowość po pierwszym przyjrzeniu się na komputerze nie wygląda rewelacyjnie, ale może to być powiązane z nierównomiernym podświetleniem scenerii. Bliżej przyjrzę się temu już po premierze. 

Redmi Note 8 Pro - cena i dostępność

Wiedząc o 269 euro, jakie za telefon zapłacą Hiszpanie, można było się spodziewać czegoś w okolicy 1200-1300 złotych. A jak wyglądają polskie ceny?

  • Redmi Note 8 Pro 6/64 GB - 1099 zł
  • Redmi Note 8 Pro 6/128 GB - 1199 zł

Redmi Note 8 Pro może niebawem zdominować ranking smartfonów do 1000 zł. Telefon pojawi się na rynku w wersji białej, czarnej oraz ciemnozielonej. Przedsprzedaż rozpocznie się 30 września w ramach Flash sale na mi-home.pl. Do tradycyjnej sprzedaży telefon trafi 11 października. Kupicie?

blog comments powered by Disqus
Redmi Note 8 Pro - pierwsze wrażenia