PODPOWIEDZI:

4 cechy Dreame L10 Pro, które powinny cię zainteresować!

4 cechy Dreame L10 Pro, które powinny cię zainteresować!

Kojarzysz Dreame L10 Pro? To robot sprzątający wyróżniający się 4 cechami, które powinny cię zdecydowanie zainteresować. Niewielu ludzi lubi sprzątać. Tak naprawdę wolimy efekt końcowy. Ten model odkurzacza automatycznego może zrzucić z twoich barków znaczną część ciężaru związanego ze sprzątaniem całego domu. W dodatku nie tylko dlatego, że zasysa kurz.

Robot sprzątający Dreame L10 Pro jest modelem nietypowym pod kilkoma względami. Każdy z nich poznasz w tym materiale. Oczywiście większość z tych rzeczy to nie jest nic nowego na rynku i są różne propozycje mające jedną lub łączące parę z nich. Tylko że tutaj otrzymujesz cztery przydatne funkcjonalności, w jednym - stosunkowo niedrogim - opakowaniu.

Dreame L10 Pro
Dreame L10 Pro oferta na Allegro.pl

Co warto wiedzieć o Dreame L10 Pro?

Model dostarczany jest w minimalistycznym pudełku, z akcesoriami do pracy na mokro, ładowarką i stacją bazującą. Pracuje nawet do 150 minut na jednym naładowaniu - spokojnie poradzi sobie więc nawet z większym mieszkaniem bez powrotu do bazy - a w dodatku ma pojemnik na kurz i brudy o pojemności 570 mililitrów. Spokojnie wystarczy więc na przynajmniej dwa lub trzy przejazdy przed koniecznością opróżnienia go, co nie jest trudne, bo jest łatwo wyjmowany.

Dreame L10 Pro dojeżdżający do regału

Jest też stosunkowo cichy przy 65 decybelach hałasu, ale to oczywiście zależy od włączonego trybu ssania (są cztery). Poradzi sobie z przeszkodami o rozmiarach do 2 centymetrów, co obejmuje większość progów oraz dywanów, a także zmieści się pod większością sof i szaf, mając nieco poniżej 10 centymetrów wysokości. Dołączana szczotka boczna zapewnia świetne czyszczenie pod ścianami i na rogach.

Czyszczenie krawędzi Dreame L10 Pro

Szczególnym atutem Dreame L10 Pro jest to, że wyposażono go w głośnik. Robot wprost informuje cię o różnych rzeczach, na przykład rozpoczęciu odkurzania lub powrocie do stacji ładującej, a ty nie musisz cały czas zerkać do telefonu, aby wiedzieć, co w tej chwili robi. W połączeniu z możliwością sterowania głosowego - to bardzo wygodne. Niestety, nie ma polskiej wersji językowej.

Robot, który odkurza… i mopuje

Wszyscy wiemy, że podstawową czynnością robota sprzątającego jest odkurzanie. Dzięki Dreame L10 Pro nie musisz się przejmować kłębami kurzu zalegającymi w kątach mieszkania - i owszem - ale ma też dodatkową funkcję. To nie tylko robot odkurzający, ale i mopujący! Wysprząta twoją podłogę także na mokro dzięki dołączonej nakładce z mikrofibry oraz zbiornikowi o pojemności 270 ml - wystarczającej na całe mieszkanie.

Mopowanie Dreame L10 Pro

Usunie przy tym lekkie plamy, na przykład zabrudzenia z błota lub rozlanego soku. Wymaga do tego odrobiny zaangażowania z twojej strony, bo musisz napełnić zbiornik i go wymienić, ale to kwestia minuty. A potem możesz cieszyć się dokładnie wyczyszczonymi panelami i kafelkami! Po mopowaniu wystarczy odczepić rzep, opróżnić zbiornik, a nakładkę z mikrofibry wrzucić do prania. To szybkie i wygodne.

Cały proces mopowania możesz kontrolować z poziomu aplikacji. To oznacza nie tylko samo włączenie odkurzacza, ale również na przykład to, jak wiele wody ma wykorzystywać podczas pracy. Możesz nawet ustalić konkretne obszary domu, w których Dreame L10 Pro nie powinien mopować - dajmy na to ulubiony dywan lub gabinet, który został wyłożony wykładziną.

Dywan mu nie straszny

Skoro już o dywanach mowa - to zmora robotów sprzątających. Powiedzmy sobie szczerze, na ogół tego typu urządzenia mają zbyt niską moc, aby wyciągnąć spomiędzy włosia wszelkie kurze i brudy. Tutaj nie ma takiego problemu. Przede wszystkim Dreame L10 Pro może się pochwalić bardzo konkurencyjnym na rynku maksymalnym ciśnieniem ssania na poziomie 4000 Pa! Poza tym wykrywa dywany.

Dreame L10 Pro na dywanie

Wjeżdżając z podłogi na dywan (warto zaznaczyć, że nie może być zbyt wysoki, bo to ostatecznie robot sprzątający, a nie terenowy), rozpoznaje zmianę nawierzchni. Producent dorzuca wyłączalną w aplikacji funkcję zwiększania w takim wypadku siły ssania. Jeżeli więc szukasz robota sprzątającego, który uzyska porównywalne efekty nie tylko na twardej podłodze, ale i na miękkim dywanie - Dreame L10 Pro może być wyborem dla ciebie.

Dreame L10 Pro świetnie rozpoznaje otoczenie

Odkurzacz wyposażono w laserowy sensor, służący mapowaniu otoczenia, i precyzyjny sensor 3D. Wykorzystują technologię LIDAR do pomiaru odległości poprzez pomiar odbitej wiązki światła. Dzięki temu Dreame L10 Pro jest w stanie bardzo precyzyjnie nie tylko rozpoznać twoje mieszkanie, na bieżąco tworząc mapę do podejrzenia w aplikacji, ale również ewentualne przeszkody.

Dreame L10 Pro 3D

Umiejscowiony na froncie sensor High Precision 3D - po włączeniu funkcji unikania przeszkód - zauważy większość typowych przeszkadzajek, których nie powinien próbować wciągać. To oznacza, że zapomniane zabawki, skarpety i inne drobnostki nie padną ofiarą tego modelu. Z drugiej strony wciąż są pewne problemy przy przewodach lub innych cienkich i długich sznurkach. Lepiej więc je odgrodzić.

Lidar w Dreame L10 ProWarto sprawdzić: Sprawdzamy Tefal Xplorer Serie 75 i Serie 95 w wersji Animal

Doskonale wie gdzie, jak i kiedy sprzątać

Aplikacja Xiaomi Home, z którą współpracuje Dreame L10 Pro, jest bardzo zaawansowana. Poza możliwością rozpoczęcia pracy urządzenia i pokazywania przebytej trasy oraz zmapowanego domu (można zapisać do 3 map, na przykład dla różnych pięter) daje też inne możliwości. Jedną z nich jest określanie konkretnych pomieszczeń.

Sterowanie Dreame L10 Pro

Możesz własnoręcznie podzielić stworzoną mapę na części i wybrać przeznaczenie poszczególnych stref. Na przykład wydzielić salon, kuchnię oraz gabinet. Po co? Dzięki temu możesz kazać robotowi posprzątać tylko gabinet. Przygotowując harmonogram czyszczenia, przykładowo ustawisz, że w środy rano ma posprzątać salon oraz gabinet w trybie cichym, a w czwartki kuchnię z mopowaniem przy wysokiej ilości wody.

Z poziomu aplikacji wyznaczysz też różne zakazy. Na przykład wirtualną ścianę broniącą dostępu do wnęki z wieloma kablami, strefę bez odkurzania - tam, gdzie twoje zwierzę dostaje jeść - albo bez mopowania, żeby uchronić dywan przed wilgocią. 

Mapowanie Dreame L10 Pro

Możesz też wyznaczyć strefę, którą powinien w tym momencie wyczyścić odkurzacz, dla przykładu miejsce pełne ziemi z rozbitej przez twojego kotka doniczki, lub po prostu skorzystać z funkcji pilota i przejąć stery Dreame L10 Pro. Aplikacja jest intuicyjna, daje sporo możliwości kontrolowania pracy urządzenia i gwarantuje ci pełną wygodę przy zachowaniu domu w czystości.

Zobacz też: Jaki wydajny robot sprzątający?

Użyteczny i nowoczesny - Odkurzacz Dreame L10 Pro

Dreame L10 Pro to model, który stanowi poważną konkurencję dla innych robotów sprzątających w swoim przedziale cenowym. Nie tylko odkurza, ale i mopuje, pozwala na szczegółowe dostosowywanie mapy, a także wyposażony został w precyzyjny system rozpoznawania otoczenia. Ten odkurzacz automatyczny poradzi sobie świetnie w  różnych warunkach, ułatwiając utrzymanie domu w czystości.

Co sądzicie o Dreame L10 Pro?

blog comments powered by Disqus
4 cechy Dreame L10 Pro, które powinny cię zainteresować!