PODPOWIEDZI:

S jak stagnacja? Premiera serii Samsung Galaxy S22 i Galaxy Tab S8

S jak stagnacja? Premiera serii Samsung Galaxy S22 i Galaxy Tab S8

Jeszcze nigdy nie mieliśmy tak niewielu innowacji sprzętowych w serii Galaxy S. Producent gra bezpiecznie i stawia na to, co jego klienci znają. Taki kierunek może zmaksymalizować zyski, ale zmniejszy też sprzedaż. Pytanie, czy seria Samsung Galaxy S22 mogła być bardziej innowacyjna? I czy to, co dostajemy, faktycznie nie jest takie odkrywcze?

Wydaje się, że Samsung powinien mocniej odpierać ataki swoich konkurentów z Chin, przynajmniej, gdy chodzi o specyfikację. Wizerunkowo S22 będzie najgorętszym telefonem najbliższych miesięcy i zapewne najmocniej zbuduje świadomość swojego istnienia w przeciętnym polskim domostwie. Czy to daje Samsungowi mandat do zwolnienia tempa? A może producent wcale tego tempa nie zmienia? W ramach pierwszych wrażeń liczę, że zweryfikujecie swoje wątpliwości związane z kierunkiem, jaki obrała seria. 

Zobacz ofertę przedsprzedażową na smartfony Samsung:

Samsung Galaxy S22Samsung Galaxy S22+Samsung Galaxy S22 Ultra
Samsung Galaxy S22 oferta przedsprzedażowaSamsung Galaxy S22+ oferta przedsprzedażowaSamsung Galaxy S22 Ultra oferta przedsprzedażowa
Samsung Galaxy S22 oferta w sklepieSamsung Galaxy S22+ oferta w sklepieSamsung Galaxy S22 Ultra oferta w sklepie

Galaxy S22 i S22+ są ostrzejsze w dotyku

A to wszystko zasługa płaskiego szkła z przodu oraz z tyłu, a także bocznych ramek o mniejszym zagięciu. Trend płaskich ramek widać już w porównywarce smartfonów w kilku konstrukcjach z 2021 roku. Tutaj był on dla mnie doskwierający, szczególnie w przypadku sporego S22+, którego nie trzyma się w dłoni ze stuprocentową pewnością chwytu. W największym Samsungu Galaxy S22 Ultra szkło jest już zagięte.

Różnice w rozmiarze wszystkich trzech opcji Galaxy

Samsung polubił własne wzornictwo i utrzymuje je na dłużej. To spora zmiana, bo ostatni raz taka sytuacja miała miejsce przy okazji premiery serii S9, a od tego czasu mineły cztery lata. Nie oznacza to bynajmniej, że wasze etui ze smartfonów z serii S21 będą kompatybilne z nowymi flagowcami. Poza zmianą kolorów telefony zmieniły też nieco swoje rozmiary. W przypadku S22 i S22+ motywują to mniejsze ekrany i większe wyspy aparatów. W S22 Ultra dostajemy rysik S Pen (nie udawajcie zaskoczenia, wiemy o tym od miesięcy).

Burgundowy wariant Galaxy S22 Ultra

Czy kogoś zaskoczy fakt, że topowe Samsungi są wykonane... topowo? Przedstawicieli serii S22 zabezpieczono szkłem Gorilla Victus+ zarówno z przodu, jak i z tyłu. Urządzenia oparto też o korpus zbudowany z Armor Aluminium, według prducenta trwalszego niż to, co było w poprzedniej serii S. Smartfony łączy też wodo- i pyłoodporność w standardzie IP 68. 

Głęboki zielony w S22 Ultra

Jak się to wszystko trzyma i sprawia na co dzień? Oczywiście niezbędne będą dłuższe testy smartfonów, ale już teraz czuć, że boczne ramki są podatne na rysowanie. Niemniej czuć bardzo przyjemne w dotyku szkło oraz ogólną solidność. Przyciski klika się precyzyjnie, nie odchylają się bowiem na boki. Wydaje mi się jednak, że S22+ i S22 Ultra mogą być za duże dla komfortowego korzystania.

Wszystkie trzy modele serii Galaxy S22 i nowe kolory
Czy seria Galaxy S22 łamie rekordy, gdy chodzi o proporcje ekranu do ramek czy najlżejszą konstrukcję w swojej klasie? Niezbyt. Jednocześnie jest to najpewniejsza przystań dla oddanych fanów serii. Ponadto S22 Ultra może się podobać ze względu na nieoczywiste warianty kolorystyczne. W tym roku lawendę wyparła zieleń (smuteczek), zaś modele Ultra, poza bielą i czernią, dorzucają burgund i zieleń (wyglądające dostojnie i swym wyglądem wyrażające, że ten klient jest dziany). 

Ekrany, które stopniowo się zmniejszają

Czyżby badania konsumenckie pokazały, że warto zmniejszyć ekrany o 0,1 cala? Być może, ale wątpię, by pokazały przy tym, że warto zmniejszyć akumulatory - do 3700 mAh w Samsungu Galaxy S22 (w S21 były 4000 mAh) oraz do 4500 mAh w S22+ (w S21+ było 4800 mAh). Telefony nadal ważą sporo, nie wygrają z konkurencją prędkością ładowania przewodowego (ledwie 25W w S22 i już lepsze 45W u reszty), ani bezprzewodowego (15W w każdym modelu). Dlaczego Samsung popadł w taką stagna... A, miało być o ekranach. 

Samsung Galaxy S22 Ultra w dłoni
Samsung ponownie umówił nas na spotkanie z technologią Dynamic AMOLED 2X z odświeżaiem do 120 Hz. W przypadku S22 Ultra ta częstotliwość może zejść nawet do 1 Hz, zaś w S22 i S22+ do 10 Hz. Niby technologiczny detal, ale może mieć przełożenie na życie baterii. Podobnie zresztą jak rozdzielczości - 2340x1080 pikseli w S22 i S2+. W Samsungu Galaxy S22 Ultra rozdzielczość wzrasta do 3040x1440 pikseli, a rozmiar do 6,8 cala. Końcowy bilans S22 Ultra to x pikseli na cal.

Ten napakowany specyfikacją akapit był tylko pretekstem do opowiedzenia o nowościach wewnątrz oprogramowania. Jedną z nich jest algorytm Vision Booster. Ten rozpoznaje obraz oraz warunki, w jakich jest wyświetlany i poza podbiciem jasności (nawet 1750 nitów w S22+ i S22 Ultra) zmienia też ustawienia kontrastu, eksponując wybrane partie kolorów bardziej. Czy to działa? Na pierwszy rzut oka i podręcznej lampki do nagrywania funkcja może się obronić, ale wstrzymam się od ostatecznych wyroków.

Bogate wnętrze?

Czy Exynos 2200 będzie przełomem dla serii Samsung Galaxy S22? To co ważne w nowym procesorze to niezwykła inteligencja. Samsung mówi, że jest dwukrotnie mądrzejszy, co bynajmniej nie oznacza, że smartfon będzie nas uczył o fizyce jądrowej. Sztuczna inteligencja ma optymalizować płynność ekranu w zależności od aplikacji, a także przepływ danych bezprzewodowo, by docierający do słuchawek przez Bluetooth sygnał nie wchodził w paradę paczkom danych. Producent mówi, że wszystko ma pływać, ale to bylo trudne do zweryfikowania w pierwszych wrażeniach.

Samsung Galaxy S22 Ultra z rysikiem w dłoni
Nowego procesora nie wesprze większa pojemność RAM-u. W S22 i S22+ znajdziemy 8 GB, zaś w S22 Ultra 8 lub 12 GB RAM-u. Pamięć na pliki także nie wzrośnie - tańsze modele otrzymają 128 i 256 GB, zaś w S22 Ultra będzie to maksymalnie 512 GB. Co ciekawe, Wi-Fi 6E, jedna z nowości serii, trafi tylko do Samsunga Galaxy S22+ oraz Galaxy S22 Ultra. Trudno jednak znaleźć dla niego obecnie zastosowanie.

Funkcji w Samsungach nigdy nie brakowało

Na pewno seria Galaxy S22 zaoferuje sporo w swojej nakładce One UI. Ta na nowo uruchamianych telefonach działała płynnie, ale też i raczyła pięknymi animacjami. Z pewnością nie zabraknie w niej aplikacji wiążących ekosystem Samsung Galaxy. Android 12 daje więcej opcji związanych z zarządzeniem prywatnością (jak wyłączenie dostępu do aparatu wszystkim aplikacjom w każdej chwili). aplikacjami 

Zdjęcia i filmy idealne dla Gen Z i Millenialsów

Samsung robi z rosnącej popularności TikToka sprawę pokoleniową i chce, by to o jego smartfonach myślano jak o idealnych narzędziach dla twórców. W związku z tym w nowych smartfonach otrzymamy też nowe aparaty:

Obiektyw/modelSamsung Galaxy S22Samsung Galaxy S22+Samsung Galaxy S22 Ultra
Główny50 Mpix f/1.8, OIS, Dual Pixel AF50 Mpix f/1.8, OIS, Dual Pixel AF108 Mpix f/1.8, OIS, PDAF (laser)
Ultraszerokokątny12 Mpix f/2.2, 120°12 Mpix f/2.2, 120°12 Mpix f/2.2, 120°
Zoom 3x10 Mpix f/2.4, OIS10 Mpix f/2.4, OIS10 Mpix f/2.4, OIS
Zoom 10xxxx
Przedni10 Mpix f/2.210 Mpix f/2.240 Mpix f/2.2

Nowe matryce mają zapewnić większą ilość detali przy łączeniu pikseli, a to będzie mieć znaczenie przy (obyście nie spadli z krzesła) "Nightografii", czyli nocnej fotografii i videografii. Nowa jednostka sztucznej inteligencji ma efektywniej odszumiać video, a ponadto producent zaimplementował narzędzie zmniejszające ilość klatek podczas nagrywania video (nawet do 15 FPS), by zachować lepszą jasność kadru. Złączone piksele w S22 Ultra będą mieć rozmiar 2,4 μm, zaś przy S22 i S22+ 2 μm.

Aplikacja aparatu w Samsungach Galaxy S22 jest taka sama

To, co pomoże w lepszych zdjęciach za dnia, jak i nocą, to rejestrowanie 12-bitowego HDR-u. Podwójne wzmocnienie konwersji (DCG) powinno sprawić, że zwiększy się rozpiętość tonalna bez zwiększenia stosunku czystego obrazu do szumu (SNR). Przy zdjęciach pomoże to w eliminacji artefaktów związanych z poruszającymi się obiektami w kadrze. 

Sztuczna inteligencja ma też mieć swoje 5 minut przy znajdowaniu w kadrze miejsca, które należy wyostrzyć. Poprawiony AI autofokus rozpozna poruszające się obiekty nawet w skąpym oświetleniu. Pomoże też w trybie portretowym, dzięki czemu włosy mają być precyzyjnie odcięte od tła. Zadziała to zarówno na głównym obiektywie, jak i przy trzykrotnym zbliżeniu, także przy zdjęciach nocą oraz portretach zwierząt.

Przykładowe zdjęcia z Samsunga Galaxy S22 Ultra:

Obiektyw ultraszerokokątnySamsung Galaxy S22 Ultra - główny obiektyw, zdjęcie z ręki3-krotne przybliżenie z Samsunga Galaxy S22 Ultra10-krotny zoomZdjęcie z przedniego aparatu Samsunga Galaxy S22 Ultra
Ultraszerokokątny Główny obiektyw3x zoom10x zoomPrzedni aparat

To, co powinno ucieszyć wszystkich profesjonalistów, to 4-krotnie większa liczba danych RGB RAW, jaką zbierają matryce w serii Galaxy S22. Dzięki temu zarówno tryb profesjonalny, jak i Expert RAW (do pobrania z Galaxy Store), powinien dawać jeszcze lepsze rezultaty. 

Aparaty Samsunga Galaxy S22 Ultra mogą być najlepsze

To wszystko obietnice, które nie sposób zweryfikować podczas krótkiego hands-onu. Niemniej Samsung Galaxy S22 Ultra z pewnością stanie się marzeniem wielu twórców video z użyciem smartfonów. Czy słusznie? To przyjdzie jeszcze ocenić.

Nowe tablety będą spore i trudne do wyczyszczenia

Zarzut co do ich znikomej odporności na odciski, zwłaszcza w grafitowej wersji, zapewne nie wpłynie na decyzje zakupowe, chyba że chodzi o zakup mokrych ściereczek. Niemniej warto to odnotować, bo poza tym trudno się czegokolwiek przyczepić. Nawet S Pena, który przyczepimy do dwóch miejsc w obudowach tabletów, a który przypomina rozmiarem długopis lub pisak.

Zobacz ofertę przedsprzedażową na tablety Galaxy Tab S8:

Samsung Galaxy Tab S8Samsung Galaxy Tab S8+Samsung Galaxy Tab S8 Ultra
Tab S8 przedsprzedażGalaxy Tab S8+ oferta przedsprzedażowaSamsung Galaxy Tab S8 Ultra przedsprzedaż
Samsung Galaxy Tab S8 oferta w sklepieSamsung Galaxy Tab S8+ oferta w sklepieSamsung Galaxy Tab S8 Ultra oferta w sklepie

Nowe tablety od Samsunga są zaskakująco cienkie, a przez to czuć, że obcuje się z ekskluzywnymi konstrukcjami. Samsung Galaxy Tab S8 Ultra przy baterii o pojemności 11 200 mAh ma zaledwie 5,5 mm grubości. A do tego zmieścił w sobie cztery głośniki stereo i cztery aparaty. Jak to wszystko się udało?

Z przodu Galaxy Tab S8 Plus, a z tyłu Galaxy Tab S8 Ultra

Trochę chciałem was zmylić powyższą tabelą z ofertą przedsprzedażową. To Galaxy Tab S8 Ultra jest największy z całej stawki ze swoim 14,6-calowym ekranem Super AMOLED o rozdzielczości 2960x1848 pikseli (z odświeżaniem 120 Hz). Tak duży rozmiar wymagał wprowadzenia wąskich ramek i te o szerokości 6,3 mm faktycznie możemy za takie uznać. Szkoda, że przy zwężaniu nie pomyślano, by jednak przednie aparaty 12 Mpix nie spowodowały swoją obecnością wcięcia. 

Najmniejszy Galaxy Tab S8 przy smartfonach

W przypadku Samsung Galaxy Tab S8+ zetkniemy się z nadal sporym, 12,4-calowym Super AMOLEDem o rozdzielczości 2800x1752 pikseli i także z obsługą odświeżania do 120 Hz. Najmniejszy Samsung Galaxy Tab S8 też nie należy do mikrusów ze swoim 11-calowym ekranem 2560x1600 pikseli 120 Hz. W jego przydatku oszczędzono jednak na matrycy - zaimplementowano LTPS IPS zamiast Super AMOLEDa. Widać to na pierwszy rzut oka, ale panel Taba S8 nadal prezentuje się dobrze. 

Dobrze mogą też wyglądać czasy pracy na jednym ładowaniu - najmniejszy Tab S8 otrzymał baterię 8000 mAh, Tab S8+ - 10 090 mAh, a Tab S8 Ultra - 11 200 mAh. Wszystkie urządzenia obsłużą 45-watowe ładowanie przewodowe, ale żadne z nich nie otrzyma ładowarki w zestawie. Producent obiecuje odpowiednio: 13, 15 i 14 godzin pracy na jednym ładowaniu. Energią będzie zarządzać Snapdragon 895, opcjonalnie z obsługą sieci 5G. Galaxy Tab S8 i S8+ otrzymają 8 GB RAM-u i 128 GB na pliki, a Galaxy Tab S8 Ultra 8, 12 lub 16 GB RAM-u i odpowiednio 128, 256 i 512 GB przestrzeni dyskowej.

Rysik dołączony do Galaxy Tabów S8 jest precyzyjny

Implementacja rysika w nakładce One UI ma jeszcze większy sens przy jeszcze większym ekranie. Notowanie treści z wykładu za pomocą pisma odręcznego, a następnie konwertowanie do pliku tekstowego? Da się, a urządzenie bardzo dobrze rozpoznaje nawet najgorsze bazgroły pisane pod kątem. S Penem pisze się dobrze, a urządzenie daje przyjemne uczucie nacisku niczym na kartkę

Fotograficznie znajdziemy w urządzeniach niezbyt czarujący na pierwszy rzut oka zestaw. Wszystkie tablety mają z tyłu dwa aparaty - ultraszerokokątne 6 Mpix oraz szerokokątne 12 Mpix. Z przodu w każdym z nich znajdziemy ultraszeroki aparat 12 Mpix. Z kolei Tab S8 Ultra otrzymał jeszcze jeden aparat 12 Mpix, który posłuży jako kamera szerokokątna.

Jedni nazwą to stagnacją, inni udoskanalaniem formuły

Dobrze wiemy, że Samsung nie musi wywracać wszystkiego do góry nogami. Wystarczy, że nie zepsuje tego, co rozwijał przez lata. Wydaje się, że to, co osiągnął z nowymi modelami (zwłaszcza z przedstawicielami serii Ultra), będzie wystarczyło najambitniejszym użytkownikom przez lata.

Aparaty w tablecie nie dorównaja smartfonowym

Z jednej strony żałuję, że nie było w producencie więcej odwagi, by na przykład uczynić przedni aparat niewidzialnym. Z drugiej strony doświadczenia Galaxy Z Folda 3 mogły producenta zniechęcić do eksperymentów. Szkoda, że producent ucieka też od szybszego ładowania, proponując ten sam standard 45W, co dwa lata temu. 

Samsung wychodzi na Plus ze swoją serią

Niemniej to wszystko może zrekompensować solidne i bezproblemowe oprogramowanie, a także dobra współpraca między urządzeniami. Ponadto Samsung może mieć asa w rękawie w postaci czteroletnich aktualizacji systemu oraz pięcioletnich poprawek bezpieczenstwa.  Za takie korzyści niektórzy są w stanie zapłacić każdą cenę. 

blog comments powered by Disqus
S jak stagnacja? Premiera serii Samsung Galaxy S22 i Galaxy Tab S8