Alternatyw dla palaczy jest już na rynku całkiem sporo. Sporą popularnością cieszy się na naszym rynku IQOS i wkłady Heets. Nie wszystkie kraje są jednak zadowolone z tego wynalazku. Należy do nich Korea Południowa.
Jeżeli nie palicie, to Wam zazdroszczę. Ja niestety już w dość młodym wieku wpadłem w nałóg. Na szczęście przeszedłem w końcu z analogów na e-papierosa, a także... na wynalazek o nazwie IQOS.
Nasza recenzja IQOS wciąż cieszy się sporą popularnością na portalu, co tylko potwierdza, że ludzie są tym tworem zainteresowani. Powstaje jednak kluczowe pytanie - w jakim stopniu użytkowanie IQOS szkodzi naszemu zdrowiu?
Jednoznacznej odpowiedzi na to jeszcze nie ma. Można jednak stwierdzić, że jest on zdrowszy niż zwykłe papierosy. Czy jednak na tyle zdrowy, że korzystając z wkładów Heets nie musimy obawiać się np. raka?
Rzuć palenie, a za zaoszczędzoną kasę kup... smartfona >>>
Poważne wątpliwości ma rząd Korei Południowej, który nieco utrudnia na swoim rynku sprzedaż i promocję tworu firmy Philip Morris International. Kojarzycie te odstraszające grafiki, które można zobaczyć na opakowania tradycyjnych papierosów? Tego typu obrazy mają pojawić się na produktach PHI w Korei.
"Decyzja została podjęta w oparciu o ostatnie wyniki inspekcji agencji bezpieczeństwa narkotyków, które wykazały, że papierosy HBN zawierają substancje, które mogą powodować choroby, takie jak rak", powiedział Jung Young-gi, urzędnik Ministerstwa Zdrowia.
Zobacz też: Porównanie IQOS 3.0 vs IQOS 2.4+
"Nasz kierunek polityki zaleca ludziom rzucenie palenia. Nie możemy zalecić im przejścia na inny typ papierosów, który może być mniej szkodliwy "- dodał urzędnik.
Oczywiście da się zrozumieć postawę rządu Korei. Jeżeli interesują Was dotychczasowe badania nad urządzeniem IQOS, to zapoznajcie się z wynikami badań od naukowców z Instytutu Biologii Doświadczalnej PAN, które zostały opublikowane między innymi na portalu rzeczpospolita.
Źródło: Theinvestor
