
Fani galaktycznych telefonów wreszcie się doczekali. Samsung na swojej imprezie zaprezentował szereg nowości, a wśród nich pojawiły się również nowe modele z serii S. W czterech różnych wodoodpornych wersjach. Czego możemy się po nich spodziewać?
Wśród szczególnych nowości - pojawił się bardziej budżetowy typ S-ki, Samsung Galaxy S10e. Będzie tańszy i uboższy w specyfikacji od pozostałych sprzętów. Z drugiej strony spektrum firma z Korei proponuje też Samsunga Galaxy S10 5G. Jak sama nazwa wskazuje, jest to urządzenie współpracujące z najnowszym standardem telekomunikacyjnym, ale można w nim zastosować tylko jedną kartę SIM. Otrzyma lepsze podzespoły niż Samsung Galaxy S10 i Samsung Galaxy S10+, ale niestety, z oczywistych powodów, nie będzie dostępny w Polsce.
Taniej znaczy gorzej? Niedużo
Samsung Galaxy S10e pomimo bycia najtańszym produktem w tym towarzystwie posiada kilka ciekawych rozwiązań. Przede wszystkim został wyposażony w podwójny aparat ze stabilizacją obrazu. Oba obiektywy są takie same jak w droższych wersjach - szerokokątny 12 mpx i ultraszerokokątny 16 mpx. Producent twierdzi, że szerszy oferuje pole widzenia porównywalne do znanego z… ludzkiego oka.
Również 64-bitowy ośmiordzeniowy procesor będzie taki sam jak w pozostałych modelach. Trzy opcje dostępne w Polsce otrzymają także hybrydowy slot na kartę SIM. Na czym jeszcze zaoszczędził więc Samsung? Na ekranie, skanerze linii papilarnych, i baterii.
Galaxy S10e wyposażony został w płaski, mniejszy ekran o rozmiarze 5,8 cala i rozdzielczości FullHD. Zastosowano w m technologię dynamicznego AMOLED, ale już zrezygnowano z nowości w postaci ultrasonicznego skanera linii papilarnych. Urządzenie otrzyma baterię o pojemności 3,100 mAh. Telefon zostanie wydany w dwóch wersjach: Samsung Galaxy S10e 6/128GB iSamsung Galaxy S10e 8/256GB. W Polsce dostępna będzie tylko ta gorsza wersja.
Zobacz też: Samsung Galaxy S10 o czterech obliczach - premiera nowych smartfonów
Nowości i różnice - Galaxy S10 i Galaxy S10+
Kontynuując tradycję modelu S i jego lepszego odpowiednika, Samsung także w tym roku stworzył ciekawe propozycje dla różnych progów cenowych. Oba smartfony łączy wiele. Wyposażone są w ekrany z dynamicznym AMOLED-em i możliwością zmiany rozdzielczości na QUAD HD+. W przypadku S10 rozmiar wynosi 6,1 cala, a S10+ może pochwalić się aż 6,4 calowym wyświetlaczem. Dzięki takim specyfikacjom są to pierwsze smartfony z certyfikatem HDR10+ wyświetlając szerszą gamę barw, jaśniejsze kolory i posiadając lepszy współczynnik kontrastu.
Oba mają także wbudowany w ekran ultradźwiękowy skaner linii papilarnych. Jest o tyle lepszy od standardowego, że odczytuje trójwymiarowy kształt odcisku palca. Działa dużo precyzyjniej i lepiej zabezpiecza telefon.
Zmienia się także aparat. Oprócz dwóch obiektywów zamontowanych także w S10e, w droższe modele Samsung wsadził też 12 mpx teleobiektyw. Wpisując się w trend potrójnych aparatów, telefony te gwarantują dobre zdjęcia w każdych warunkach. Również za sprawą rejestracji wideo z funkcją Super Steady. Ponadto są w stanie nagrywać w technologii HDR10+. Wersja z plusem posiada także podwójny aparat z przodu, mogąc fotografować zdjęcia z głębią.
Dosyć ciekawą nowością jest jeszcze lepsza integracja z gadżetami ubieralnymi. Dzięki bezprzewodowemu udostępnianiu energii PowerShare za pomocą telefonu można ładować urządzenia z certyfikatem Qi. Poza tym umożliwia to też ładowanie telefonu i dowolnego innego urządzenia za pomocą zwykłej ładowarki.
Co jeszcze odróżnia Galaxy S10 od jego lepszej wersji? Bateria i pamięć RAM. Galaxy S10+ oferuje 4,100 mAh i w najlepszej opcji 12 GB RAMu. W porównaniu z 3,400 mAh i 8GB w modelu standardowym - to niezły skok.
Telefony będą dostępne w następujących wersjach: Samsung Galaxy S10 8/128 GB, Samsung Galaxy S10 8/512, Samsung Galaxy 10+ 8/128GB, Samsung Galaxy 10+ 8/512GB, Samsung Galaxy 10+ 12GB/1TB.
Zobacz też:Samsung cię ubierze - premiera smartwatcha, opasek i słuchawek
Samsung Galaxy S10 5G, niedostępny w Polsce potwór
Premierę miał też innowacyjny model zdolny do wykorzystywania technologii 5G. Oznacza to, że większość funkcji z tym związanych będzie do 20 razy szybszych od 4G. Poza tym telefon przyszłościowy wyposażono w poczwórny aparat z podwójną stabilizacją obrazu i dużo większy ekran, a także pojemniejszą baterię. Co ciekawe, RAM pozostał taki sam jak w S10 - jedyna wersja telefonu z 5G będzie go miała tylko 8GB. Tak czy siak, na razie Polacy mogą go traktować raczej tylko jako ciekawostkę. Jeżeli nowości od Samsunga cię nie przekonują i wciąż nie wiesz co wybrać, zerknij na ranking smartfonów.