W ciemnym tunelu smutnych informacji o koronawirusie premiery gier były radosnymi światełkami. Niestety, do grona tytułów opóźnionych dołącza The Last of US: Part II! Poinformowano o tym za pośrednictwem Twittera.
The Last of Us to jedna z najlepiej ocenianych gier w historii. Wypuszczona jeszcze w 2013 roku na Playstation 3, zaskarbiła sobie serca fanów historią Joela oraz Ellie. Ojciec wspominający dramatyczną śmierć córki i dziewczyna, która może być rozwiązaniem zagadki epidemii stali się symbolem dojrzałości gier jako medium narracyjnego.
Po remasterze na Playstation 4 i długim czasie oczekiwania na nową część, nasze apetyty były rozbudzone. Oliwy do ognia dodawał fakt, że gra od zapowiedzi w 2016 nie miała daty premiery, a cykl życia Playstation 4 powoli zbliżał się ku końcowi. Gdy we wrześniu otrzymaliśmy materiał z rozgrywką i datą premiery, oczekiwania stały się ogromne. Wydawało się, że premiera 29 maja 2020 roku nie może być zagrożona.
Sony przeprasza i opóźnia premierę The Last Of Us: Part II
Niestety, Sony w porozumieniu z Naughty Dog, deweloperami gry, anuluje premierę. Powody zostały podane w krótkim Tweecie:
Sony Interactive Entertainment musiało opóźnić grę z powodów logistycznych. Nie otrzymaliśmy informacji, co konkretnie przerywa łańcuch dostaw. Być może chodzi o tłocznie, których praca mogła być wstrzymana z powodu wirusa.
Swoje stanowisko opublikowało także Naughty Dog:
Możemy się z niego dowiedzieć, że:
- Firma niemalże skończyła rozwój gry i skupia się na eliminacji ostatnich błędów;
- Deweloperzy chcą, by gra zadebiutowała na całym świecie w mniej więcej tym samym momencie;
- Gra będzie opóźniona do momentu, aż problemy logistyczne nie znikną.
Kto wie, czy sprawa nie jest częścią większych problemów Sony. Ostatnio zastanawiałem się, czy wybrać Playstation 5 czy Xbox Series X, jednak w obecnej sytuacji brak detali na temat wyglądu konsoli i premierowych gier jest dość niepokojący.
Jak widać, nie wszyscy cierpią z powodu koronawirusa. CD Projekt RED jest już wart więcej niż PKO, PKN Orlen i PGNiG, a firma nie zamierza zwalniać tempa. Wrześniowa premiera na razie wydaje się niezagrożona.
Źródło: IGN
blog comments powered by Disqus