PODPOWIEDZI:

Chrome będzie mniej pamięciożerny

Chrome będzie mniej pamięciożerny

Nowa wersja Chrome'a może nawet o jedną trzecią obniżyć swoje zapotrzebowanie na pamięć RAM komputera. Przeglądarka Google'a osiągnie ten cel, wykorzystując do tego nowe funkcje Windowsa 10.

Niezwykle wysoka pamięciożerność Chorme'a jest od dawna przedmiotem memów oraz internetowych żartów, a także jedną z najczęściej wymienianych przez użytkowników wad programu. Niepowstrzymany apetyt przeglądarki może zostać powstrzymany za sprawą nowego mechanizmu zarządzania pamięcią operacyjną komputera o nazwie SegmentHeap, który stanowi jedną z istotnych nowości wprowadzonych przez nadchodzącą, ale sprawiającą duże kłopoty aktualizację Windowsa 10 do wersji 2004.

Nowa automatyczna opcja optymalizacji zużycia pamięci dynamicznej miała zostać już sprawdzona na najnowszej edycji Edge'a. Wyniki osiągnięte podczas jego testów były niezwykle zadowalające, bowiem udało się zmniejszyć w ten sposób zapotrzebowanie na zasoby pamięci o blisko trzydzieści procent. Edge oparty jest na technologii Chromium, a więc tej samej z której korzysta Chrome oraz inne popularne przeglądarki internetowe, takie jak Opera czy Vivalid. Tak więc również w ich przypadkach powinniśmy spodziewać się zauważalnych i podobnych skoków wydajności.

Pełne wsparcie dla SegmentHeap pojawi się jednak dopiero jakiś czas po premierze Windowsa 10 w wersji 2004. Google twierdzi np., że zanim odblokuje wsparcie dla tej instrukcji Microsoft musi najpierw uporać się ze wszystkimi problemami trapiącymi od wielu tygodni przygotowywaną aktualizację systemu. Przez rosnące opóźnienia wciąż nie wiemy, kiedy trafi ona do wszystkich użytkowników okienek.

Źródło: Spider's Web

Zobacz także:

blog comments powered by Disqus
Chrome będzie mniej pamięciożerny