
Microsoft wykonuje kolejny ruch na drodze do wzmocnienia swojej pozycji na intratnym rynku gier. Gigant kupił za sumę 7,5 miliarda dolarów amerykańską spółkę ZeniMax Media, do której należy firma Bethesda, a więc jednego z największych wydawców oraz deweloperów na świecie. W jego katalogu znajdują się niezwykle popularne serie, takie jak Fallout, The Elder Scrolls, Doom, Wolfenstein oraz wiele innych.
Bethesda, funkcjonująca od 1986 roku i zatrudniająca ponad dwa tysiące osób, stała się tym samym jedną z integralnych części rosnącego gamingowego imperium Microsoftu. Spółka z Redmond od blisko dwóch lat nie oszczędza i jest w natarciu, kupując kolejne studia oraz lubiane przez graczy marki. Po sfinalizowaniu transakcji pod skrzydłami firmy będą znajdowały się w sumie aż 23 zespoły deweloperskie z całego świata.
Wszystko to w imię powiększenia katalogu własnych tytułów na PC oraz konsolach z rodziny Xbox. Mają one dodatkowo zachęcić konsumentów do skorzystania z flagowego produktu Microsoftu, którym jest w tej chwili subskrypcja Xbox Game Pass, określana przez wielu fanów mianem „Netfliksa dla gier”. Wehikułem napędowym Game Passa są również nadchodzące konsole Xbox Series X i Series S, które już możemy zamówić w Polsce.
Opłacony w gotówce zakup Microsoftu jest trzecim co do wielkości w historii firmy. Jego skalę najlepiej uzmysłowimy sobie, pamiętając, że korporacja Disney zaledwie kilka lat temu stała się właścicielem praw do marki Star Wars oraz cennych patentów i technologii Lucasfilm, wydając kwotę w wysokości "jedynie" czterech miliardów dolarów.
Najciekawsze jest to, że Microsoft nie odczuje nawet specjalnie swojej astronomicznej inwestycji. Do przeprowadzenia transakcji spółka wykorzystała bowiem swoje ogromne zasoby i nadwyżki finansowe, których wartość sięga dziesiątek miliardów dolarów.
Pod tym względem PlayStation, nawet korzystając ze wszystkich oszczędności Sony, nie może konkurować z behemotem, którym jest amerykańska firma. W najbardziej optymalnych warunkach Japończyków nigdy nie będzie stać na podobny ruch. Prawdziwe skutki zakupu Bethesdy poznamy w przeciągu najbliższych lat, kiedy na rynek trafią długo oczekiwane gry, takie jak Starfield i The Elder Scrolls VI.
Źródło: Xbox
Zobacz także: