
W tym tekście znajdziecie stosunkowo tanie obudowy komputerowe do 200 zł, które oferują sensowny przepływ powietrza oraz jakość wykonania. Piekarnikom mówimy stanowczo nie! Te budżetowe konstrukcje mimo ceny oferują przyzwoitą wentylację i parametry.
Obudowy komputerowe do 200 zł stały się najczęściej wybieranymi głównie ze względu na fakt, że wiodący producenci zaczęli ten segment cenowy traktować na poważnie. Nic więc dziwnego, że z roku na rok otrzymujemy coraz lepsze propozycje z bardziej przemyślanymi rozwiązaniami.
Jaka powinna być obudowa PC do 200 zł?
Tak jak mówiłem we wstępie, ta kategoria od jakiegoś czasu nabiera rumieńców, jako że konsumenci w wielu przypadkach nie chcą płacić więcej za szkielet swojego komputera. Z ograniczonym budżetem zdecydowanie lepiej jest doinwestować w wydajność, a więc przesuwać go w stronę komponentów takich jak procesor czy karta graficzna.
Nie można jednak obudowy komputerowej potraktować kompletnie po macoszemu, jako że ta musi oferować odpowiedni przepływ powietrza dla komponentów. Bez niego ich temperatury w obciążeniu wzrosną, co negatywnie odbije się na ich wydajności.
Karty graficzne od NVIDIA przy wyższych temperaturach obniżają swoje taktowanie Boost, podobnie jak procesory od Intela czy AMD z XFR/XFR2. W związku z tym obudowa także ma wpływ na osiągi i nie można tej sprawy bagatelizować.
Co więc powinna mieć obudowa komputerowa do 200 zł? Przede wszystkim sensowny przepływ powietrza, przyzwoite wentylatory i filtry przeciw kurzowi. Wszystkie oświetlenia, lampeczki, paseczki z RGB itp. nie będą dla nas w tym materiale priorytetem, ale dodam dla Was upiększone propozycje, za które będzie trzeba nie raz trochę dopłacić.
Jaka obudowa komputerowa do 200 zł?
Przejdźmy więc do samych propozycji, przy których wyjaśnię Wam też parę kwestii związanych z systemami zarządzania kablami i rozkładem miejsc montażowych na dyski twarde. Myślę, że tym razem na przykładach będzie mi najłatwiej pokazać Wam to, co powinna mieć obudowa PC do 200 zł. Jak się pewnie spodziewacie ten ranking obudów komputerowych został zdominowany przez SilentiumPC.
SilentiumPC Signum SG1
SilentiumPC Signum SG1 to obudowa PC do 200 zł, która ostatnio pojawiła się na rynku i zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie. Głównie ze względu na fakt, że w dość niskiej cenie otrzymujemy skrzynkę z szeroką kompatybilnością zarówno chłodzeń wodnych, jak i powietrznych. Najbardziej jednak przemawia do mnie front z heksagonalną perforacją, który kryje za sobą drobny mesz.
Dzięki niemu powietrze swobodnie dostanie się do środka obudowy, co ułatwi znacznie pracę wentylatorów, a i utrzyma temperatury podzespołów w ryzach. W wielu tanich obudowach komputerowych większy nacisk nałożony jest na stylistykę, co skutkuje litymi panelami frontowymi z wymyślnym RGB albo wręcz szklanymi taflami, za którymi umieszczono podświetlone wentylatory.
I tak jak wygląda to dość atrakcyjnie, szczególnie dla młodszych użytkowników komputerów, to często sprowadza się do znacznego ograniczenia przepływu powietrza. W przypadku SG1 mamy więc podejście praktyczne, co w głównej mierze uplasowało tę konstrukcję na 1. miejscu.
Przejdźmy jednak do bardziej konkretnych specyfikacji obudowy, abyście mogli zbudować w niej swój zestaw komputerowy bez obaw o kompatybilność pozostałych podzespołów.
Jeżeli chodzi o płyty główne, to do dyspozycji macie miejsce na ATX, więc reszta mniejszych formatów jest także kompatybilna. Maksymalna wysokość wieży od chłodzenia procesora nie może przekroczyć 161 mm, więc tutaj też macie sporo miejsca do popisu.
Niespotykanie dobrze jest też w departamencie chłodnic wodnych, bowiem na froncie istnieje opcja montażu 360-milimetrowej jednostki, jak i trzech wentylatorów 120 mm. Na górze także znalazło się miejsce na dwa wentylatory 120 lub 140 mm, więc zmieści się także chłodnica 240 mm - choć będzie musiała należeć do tych nieco węższych w profilu.
W zestawie z obudową otrzymacie jedną jednostkę 120 mm z serii Sigma Pro umieszczoną na tyle jako exhaust. Wentylatorów na dole raczej bym sobie oszczędził, co prawda macie opcje na dwie 120-milimetrowe jednostki, ale ich skuteczność nie będzie powalająca. Co do kart graficznych, to ograniczeni jesteście do takich o długości nie przekraczającej 325 mm.
Niestety śledzie są wyłamywane, więc gdy zmienicie kartę z trzy-slotowej na dwu-slotową, zostaniecie z jednym portem niezaślepionym. Na panelu frontowym oprócz włącznika i resetu znalazły się dwa porty USB 3.1 oferujące lepsze transfery od standardowych USB 3.0. Mamy też gniazda słuchawkowe i mikrofonowe, lecz zabrakło kontrolera prędkości wentylatorów.
Jako że SilentiumPC Signum SG1 jest obudową o niewielkich gabarytach, w jej środku znalazło się miejsce jedynie na dwa dyski 2,5” i dwa dyski 3,5”. Dla niektórych użytkowników może być to przeszkodą, jednak wielu z nich sięga dziś format M.2, który nie zajmuje cennych slotów.
Dobrze za to jest w departamencie filtrów przeciw kurzowi, bowiem mamy ich komplet, za co należy się duży plus, jako że mniej rozgarnięci producenci zapominają o nich przy tańszych konstrukcjach. Zarządzanie kablami też nie powinno przysporzyć Wam problemów. Odpowiednie perforacje w tacce płyty głównej pozwolą estetycznie przeprowadzić wszelkie przewody, choć zabrakło gumowych zaślepek.
SilentiumPC Signum SG1 występuje również w wersji z przeszklonym panelem bocznym, którą oznaczono sufiksem „TG”. Za takie upiększenie przyjdzie Wam zapłacić dodatkowo 30 zł, więc nie jakoś specjalnie dużo. Oprócz efektu wizualnego ani nic nie tracicie, ani zyskujecie, więc decyzję pozostawiam Wam, w końcu nie każdy trzyma komputer na widoku.
SilentiumPC Signum SG1 plusy i minusy:
- Szeroka kompatybilność z chłodzeniami wodnymi
- Komplet filtrów
- Dobry przepływ powietrza
- Ciekawa stylistyka jak na SPC
- Cena
- Brak kontrolera prędkości wentylatorów
- Jeden wentylator w zestawie
SilentiumPC Regnum RG4
Jeszcze jakiś czas temu SilentiumPC Regnum RG4 byłoby na wierzchołku tej listy, dzisiaj okupuje dopiero 2. lokatę. Nie oznacza to, że ta obudowa komputerowa do 200 zł jest znacznie gorsza, po prostu została zastąpiona nieco tańszą i oferującą podobne możliwości konstrukcją.
SilentiumPC Regnum RG4 nie ustępuje jej na krok jeżeli chodzi o przepływ powietrza, mając nawet o dwa wentylatory więcej w zestawie. Dzięki meshowi na froncie i odpowiedniej filtracji nie będziecie musieli martwić się o temperatury swoich podzespołów. Producent dał nam też możliwość sterowania prędkością obrotową wentylatorów poprzez kontroler z przełącznikiem na panelu przednim.
Opiera się on na napięciu, więc maksymalne ustawienie daje wentylatorom 12v, drugie 5v, a trzecie wyłącza je kompletnie. Na topie i pod zasilaczem też usytuowano filtry przeciw kurzowi, z czego ten górny jest magnetyczny, więc łatwo ściągniecie go do czyszczenia.
Jeżeli chodzi o zarządzanie kablami, to te jest przyzwoite. Nie powinniście mieć problemów z przeprowadzeniem kluczowych wiązek i utrzymaniu przy tym porządku w środku.
Jako że jest to obudowa PC do 200 zł, zabrakło gumowanych zaślepek, które zamkną perforacje na kable. Nie jest to wielkie przewinienie w tym segmencie, chyba tylko Modecom powziął się na takie wykończenie w swoich budżetówkach.
W kwestii chłodzenia wodnego mamy dość standardową kompatybilność, czyli na froncie zmieścicie maksymalnie chłodnicę 360 mm, choć przy 140 i 280-milimetrowych modelach odbierzecie sobie także możliwość montażu dysków 2,5” na ściance.
Zostaną Wam dwa sloty 2,5” na osłonie piwnicy, więc zupełnie wystarczająco, biorąc pod uwagę fakt, że wielu z Was sięga po format M.2.
Na górze także zmieścicie chłodnicę, ale już 240-milimetrową, przy czym warto też zwrócić uwagę na jej szerokość w profilu, bo może kolidować z radiatorem sekcji zasilania na płycie głównej.
Przy wieżach chłodzeń powietrznych będziecie musieli ograniczyć się do modeli nie wyższych niż 159 mm. Obudowa SiletniumPC RG4 występuje w dwóch wersjach kolorystycznych i trzech odsłonach wyposażenia.
Bazowy model z litym panelem bocznym kosztuje 169 zł, za edycję z przeszklonym panelem bocznym zapłacicie 199 zł, a przy dodatkowych: wentylatorze RGB, kontrolerze RGB i paskach RGB, przyjdzie Wam wyłożyć około 230 zł.
SilentiumPC Regnum RG4 plusy i minusy:
- Dwie wersje kolorystyczne
- Komplet filtrów
- Kontroler prędkości wentylatorów
- Czytnik kart pamięci
- Gorsze wentylatory od tych w Signum SG1
- Dwie zatoki 5,25" to przesada
SilentiumPC Armis AR3
SilentiumPC Armis AR3 to już nieco większa obudowa komputerowa do 200 zł, bowiem zmieścić w niej można karty graficzne o długości 375 mm. W jej osprzęcie znalazł się też trzystopniowy kontroler wentylatorów, do którego podepniecie ich nawet 10. Front także wygląda zgoła inaczej, bo jest lity, a powietrze do środka obudowy dostaje się przez boczne kanały, ukryte za meszem.
Ciekawe jest to, że producent zdecydował się na implementację zatoki 5,25”. Wydawałoby się, że napędy są dość rzadko kupowane, a jeżeli nawet, to większość osób skłania się w stronę tych na USB, bo nie używa ich często.
Tutaj mamy więc nieco niestandardową opcję choć nie wykluczam, że ktoś w to miejsce umieści sobie kieszeń na dysk HDD pod hot swap albo panel z temperaturami podzespołów, jak za starych czasów. Pomimo faktu, że Armis AR3 to obudowa PC do 200 zł, wciąż mamy opcję na montaż chłodzenia wodnego, jednak z pewnym ograniczeniem przy jednostce 240 mm.
Jeżeli się na takową zdecydujecie, to zatoka 5,25” będzie musiała pozostać pusta, jako że chłodnica ją zakryje. Na tylnej ścianie możecie też zamontować radiator o szerokości 120 mm, więc jeżeli planowaliście coś kompaktowego, to nie widzę przeszkód, żeby właśnie tam go umieścić.
W Armisie AR3 znajdziecie dwa preinstalowane wentylatory 120 mm z serii Sigma Pro, jeden na froncie i jeden na tyle. Wszystkie newralgiczne miejsca zostały odpowiednio ofiltrowane, także kurz nie będzie się łatwo dostawał do środka. Co fajne, na topie zaimplementowano filtr magnetyczny, więc łatwo go zdemontujecie do czyszczenia czy montażu wentylatorów.
Na przednim panelu umieszczono przełącznik prędkości wentylatorów, wyjścia audio i dwa złącza USB działające w standardzie 3.1 Gen 1. Dodano też specjalny przycisk wyłączający kompletnie LEDy.
Przyznam, że ten ostatni parę razy w życiu by mi się przydał, gdy komputer zostawiałem włączony na noc. Z zarządzaniem kablami też nie powinniście mieć jakiś większych problemów, przeloty na nie są sensownie ustawione, choć w żaden sposób nie maskowane.
Otwór serwisowy dla płyty głównej także nie pozostawia wiele do życzenia. Jeżeli chodzi o dyski, to na pokładzie macie miejsce na dwie jednostki 3,5” i cztery 2,5”, co jest sensownym ruchem w dobie wciąż spadających cen dysków SSD.
Sam Armis AR3 od Silentium PC występuje w trzech wersjach stylistycznych, mamy bowiem Armis AR3 w wersji podstawowej, Armis AR3 TG ze szklanym panelem bocznych oraz Armis AR3 TG-RGB z wentylatorem RGB i paskami LED. Ich ceny to odpowiednio 159 zł, 189 zł i 239 zł, więc do zestawienia załapałyby się tylko dwa pierwsze.
SilentiumPC Armis AR3 plusy i minusy:
- Komplet filtrów
- Dobry przepływ powietrza
- Kontroler prędkości wentylatorów
- Obsługa jedynie 240-milimetrowych chłodzeń wodnych
Fractal Design Focus G
Na sam koniec serwuje Wam Fractal Design Focus G, czyli obudowę komputerową z podświetlonymi wentylatorami dostępną w pięciu wersjach kolorystycznych. Co prawda część z nich przebija nasz budżet o 9 lub 19 zł, ale uznałem, że należy Wam się odpoczynek od stylistycznie niepowalającego SPC.
Jak pewnie zauważyliście, Fractal Design zrezygnował w tej konstrukcji z piwnicy, więc w razie umiejscowienia obudowy na wysokim dywanie możecie sobie zasilacz zamontować wentylatorem skierowanym do góry. Co prawda nie będzie to wyglądało już tak elegancko, ale uratuje Was od przegrzania.
W środku znalazło się miejsce na dwa dyski 3,5” i jeden 2,5” na tyle tacki płyty głównej. Niby miejsca niewiele, ale większość z Was i tak korzysta z dwóch dysków, więc nie powinno to stanowić większego problemu. Mamy też trochę powrotu do przeszłości, czyli aż dwie zatoki 5,25” na napędy i inne dodatki pokroju kontrolera wentylatorów.
Na tym przykładzie możecie też odpowiedzieć sobie na pytanie: „Dlaczego wielu producentów odpuszcza to miejsce montażowe?”. Wyobraźcie sobie, że zamiast dwóch wyciętych dziur w meshu dostajecie dodatkowy wentylator i możliwość montażu 360-milimetrowej chłodnicy. Lepiej, nie?
A jak już jesteśmy przy chłodzeniu procesora, to zamiast tego macie miejsce na 280-milimetrową chłodnicę na froncie, a przy wieżach musicie ograniczyć się do 165 mm wysokości. Na górze także zmieści się Wam nisko-profilowa chłodnica, jednak już tylko 240-milimetrowa.
W zestawie otrzymacie dwa 120-milimetrowe, podświetlone na biało wentylatory, które fabrycznie umiejscowiono na froncie. Fractal Design Focus G wyposażona jest też w komplet filtrów przeciw kurzowi, które azjatyckim konkurentom często umykają w ferworze walki na RGB.
Aranżacja kabli też nie powinna stanowić dla Was wielkiego wyzwania. Co prawda nie schowacie kompletnie swoich występków w piwnicy, ale przy zasilaczu pół-modularnym czy modularnym będzie w miarę czysto. Dodatkowym atutem braku piwnicy i przesuniętej nieco klatki na dyski jest szersza kompatybilność z dłuższymi zasilaczami.
W mniejszych obudowach z piwnicą potrafią występować problemy z kablami przy większych zasilaczach, szczególnie tych modularnych. We Fractalu unikniecie tej komplikacji.
Jeżeli chodzi o stylistykę, to Fractal Design Focus G występuje w wersjach: białej, czarnej, czerwonej, niebieskiej i szarej. Możecie więc utrzymać spójność kompozycji ze swoimi podzespołami czy samym stanowiskiem do pracy i zabawy.
Fractal Design Focus G plusy i minusy:
- Wiele wersji kolorystycznych
- Podświetlane wentylatory
- Komplet filtrów
- Przyjazna długim zasilaczom
- Mało miejsc na dyski
- Dwie zatoki 5,25" to przesada
Obudowy PC do 200 zł - kompatybilność
Obudowa do 200 zł musi być przede wszystkim kompatybilna z komponentami, które planujesz zamontować w swoim komputerze. Przygotowałem więc tabelę zbiorczą, która pozwoli Ci w łatwy sposób sprawdzić, co będzie pasowało.
Model | Wysokość | Rozmiar | Długość GPU | Długość PSU | Went. w zestawie | Rozm. went.(Front) | Rozm. went.(Top) | Dyski (2,5"/3,5") |
SilentiumPC Signum SG1 | 161 mm | 360 mm | 325 mm | 160 mm | 1 x 120 mm (Sigma Pro) | 3 x 120 mm | 2 x 120/140 mm |
|
SilentiumPC Regnum RG4 | 159 mm | 360 mm | 380 mm | 180 mm | 3 x 120 mm | 3 x 120 mm / 2 x 140 mm | 2 x 120/140 mm |
|
SilentiumPC Armis AR3 | 159 mm | 240 mm | 375 mm | 210 mm | 2 x 120 mm (Sigma Pro) | 3 x 120 mm / 2 x 140 mm | 2 x 120/140 mm |
|
Fractal Design Focus G | 165 mm | 280 mm | 380 mm | 230 mm | 2 x 120 mm (LED) | 2 x 120/140 mm | 2 x 120/140 mm |
|
Obudowy PC do 200 zł – Czemu głównie od SiletniumPC?
Po przeczytaniu tego zestawienia możecie odnieść wrażenie, że faworyzuje w nim jedną markę, kompletnie pomijając propozycje od ich innych producentów. Ja też jakiś czas walczyłem ze sobą, chcąc zrobić z tego pełne TOP 5 z różnymi modelami. Jak bardzo bym nie szukał, to w kwestii stosunku ceny do jakości SPC na dzisiaj w tym segmencie nie ma sobie równych.
Nie mówię tu o stylistyce, bo ta jest dość nudna i sztampowa, ale o samych rozwiązaniach i akcesoriach, które w cenie otrzymujemy.
Kusił mnie mocno AeroCool CyberX Advance, ale USB 2.0 na froncie, panel boczny z akrylu i brak kompletu filtrów zabiły kompletnie mój entuzjazm. Mam nadzieję, że w reedycji tej konstrukcji pojawią się spore zmiany co do osprzętu, bo same perforacje na przodzie i podświetlany pas wyglądają atrakcyjnie.
Generalnie przedział do 200 zł nie daje wielkiego pola do popisu, bo jest w nim dużo konstrukcji sprzed lat, które trzymają cenę pomimo braku innowacji. Przykładowo CoolerMaster N300 wciąż kosztuje 199 zł, a jego premiera miała miejsce w maju 2013 roku.
Jedynym jego atutem jest siedem miejsc na dyski 3,5”. Filtry w tamtych czasach były rzadkością, wentylatory hałasowały niemiłosiernie, a dyski SSD były w Polsce tylko dla elity. Jak więc widzicie, wiele się zmieniło, zarówno pod względem preferencji użytkowników, jak i samych realiów tego, co się w komputerze ma.
Kiedyś miejsce na siedem dysków talerzowych było czymś użytecznym, bo te dokupowało się z czasem. Dzisiaj twardziele są znacznie tańsze, biorąc pod uwagę cenę za jeden gigabajt, a większość osób i tak stara się przejść w pełni na SSD, więc potrzebuje zupełnie innych miejsc montażowych.
Dlatego w tym tekście najlepiej wypadły najnowsze obudowy komputerowe do 200 zł, bo odpowiadają potrzebom i wymaganiom dzisiejszych użytkowników. Nie kosztują przy tym majątku, a dają wiele opcji zarówno kolorystycznych, jak i wyposażenia.
Obudowy komputerowe do 200 zł – Podsumowanie
W tym materiale przekazałem Wam między wierszami wiele wskazówek, którymi sam się kieruję analizując wszelkie skrzynki, które pojawiają się na rynku. Okazuje się, że w 2019 roku obudowa komputerowa do 200 zł wygląda zupełnie inaczej niż ta, która na rynku pojawiła się w 2013, a motorem zmian jest cała branża komponentów PC.
Oprócz tego znacznie urosły wymagania konsumentów, szczególnie w kwestiach stylistyki i podświetlenia RGB, co ma swe odzwierciedlenie w wielorakości edycji każdej z prezentowanych dziś konstrukcji.
Jeżeli dotarliście do końca tego tekstu, staliście się świadomymi konsumentami w dziedzinie tanich obudów PC, którym nikt nie wciśnie bubla w sklepie. Możecie też zawsze przeskoczyć na nieco droższe propozycje, które zebrałem w ranking obudów komputerowych ze szkłem hartowanym do 400 zł. Z wszelkimi wątpliwościami i uwagami zapraszam do dyskusji w komentarzach!