Specyfikacja techniczna
Asus GTX 780 z chłodzeniem DirectCU II w wersji OC to druga 780tka jaką dane mi było testować. Oczywiście wciąż jest to jedna z najwydajniejszych kart na rynku, dlatego też należało oczekiwać świetnych wyników w grach. Aby tak było, producent przetaktował tą jednostkę w stosunku do referenta.
Zegary GPU zatrzymały się na 889MHz i 941MHz w trybie Boost. Pamięci efektywnie taktowane są 6008MHz.
Widzimy więc, że w starciu z Palitem jaki testowałem wcześniej, bez dodatkowego OC może być ciężko. Tam karta była wyżej taktowana, co dotyczy i rdzenia karty graficznej, jak i pamięci.
Pozostałe parametry w zasadzie nie uległy zmianie. Asus GTX 780 DCU II OC ma 2304 jednostki cieniujące, 3GB pamięci typu GDDR5 z szyną 384bit.
Do komunikacji z komputerem służy złącze PCI-E x16 w standardzie 3.0, a na czarnym matowym PCB karty mamy również dwa mostki SLI, co pozwala nam łączyć kartę w konfiguracje wielokanałowe.
Do zasilania karty wymagane jest podpięcie dwóch wtyków PCI-E od zasilacza, z tym że jeden wystarczy 6PIN, drugi musi już być 8PIN.
Można już powiedzieć, że tradycyjnie na PCB tuż nad wtykami do naszej dyspozycji są dwie diody, które informują nas o prawidłowym, bądź nieprawidłowym zasilaniu karty.
Karta na naszej płycie głównej zajmie dwa sloty, jednak w dobrym guście jest pozostawić trzeci slot też wolnym, tak aby zapewnić karcie dostateczny przepływ powietrza do schłodzenia układu.
Długość konstrukcji jak na GTX 780 nie przeraża, bo wynosi 29,5cm co nie znaczy, że nie mogło by być lepiej. Długość karty ociupinkę przedłuża nam sam układ chłodzenia i jego obudowa.
Porty
Wyposażenie w porty nie odbiega od konkurencji. Na śledziu znalazł się standardowy zestaw portów, i tak do dyspozycji użytkownika są dwa złącza DVI, oraz po jednym pełnowymiarowym HDMI oraz DisplayPort (DP).
Reszta śledzia zajęta jest przez wycięcia otworów wentylacyjnych.
Układ chłodzenia DirectCU II
Choć z chłodzeniami DirectCU II miałem już styczność niejednokrotnie i wiem mniej więcej czego oczekiwać, tak 780 Asusa trochę mnie zaskoczyła.
Za odprowadzanie ciepła z rdzenia karty graficznej odpowiada jeden duży aluminiowy radiator. Ten wspomagany jest przez niklowane ciepłowody, ale nie o stałej grubości 6mm. Takie rozwiązanie już widzieliśmy. Dystrybucję ciepła po radiatorze ułatwiają rurki cieplne zarówno 6mm, jak i grubsze 8mm.
Wymianę ciepła z otoczeniem ułatwiają dwa wentylatory - jednak nie standardowe... no prawie. Wentylator ten nad samym rdzeniem ma inną konstrukcję niż drugi. Tutaj łopaty nie zajmują całej długości od wirnika po rotor, ale w części wypełnia je system pionowych przegród, których jest raz więcej jak samych łopat.
Drugi z wentylatorów jest klasyczny - "pełny" gdzie łopaty biegną na całej długości od wirnika po rotor.
Obudowa wentylatorów nie jest szczelna, a wykonana z aluminium. Całość konstrukcji wychodząc poza poprzeczny obrys PCB sprawia wrażenie konstrukcji bardzo solidnej i tak też jest w rzeczywistości.
Chłodzona jest również sekcja zasilania karty, ale osobnym czarnym radiatorem.
Nie chłodzone natomiast są pamięci.
Przy tak dużym chłodzeniu producentowi udało wyeliminować się problem z trudnym dostępem do wtyczek PCI-E przez ich odwrócenie. Teraz dostęp do nich jest o wiele łatwiejszy.
Na koniec warto dodać, że aby ta potężna konstrukcja się nie uginała nadmiernie, Asus wzmocnił całą konstrukcję metalowym backplatem po przeciwnej stronie układu chłodzenia.
Platforma testowa
Procesor
AMD FX-6300 @4.4GHz
Chłodzenie procesora
NZXT Kraken X40
Pamięć RAM
DDR3 Patriot 2x2GB 1333MHz CL9
Płyta główna
ASRock 970 Extreme 3
Karta graficzna
Asus GTX 780 DCU II OC
Dysk twardy
WD Caviar Blue 500GB 7200RPC 16MB Cache
Zasilacz
Be Quiet! Streight Power 480W
Obudowa
Bitfenix Colossus
Monitor
Benq XL2420T
System operacyjny
Microsoft Windows 7 Ultimate 64bit
Wersja sterowników
331.82
Metodyka i sprzęt pomiarowy
- Testy syntetyczne
Do przetestowania wydajności karty wykorzystaliśmy testy syntetyczne: 3DMark (pod uwagę biorąc wynik cząstkowy GPU z testu Fire Strike), 3DMark 11 (w trybie performance – pod uwagę braliśmy wynik cząstkowy GPU). Nie dokonywaliśmy żadnych zmian w ustawieniach programów testujących.
- Gry
Battlefield 4 - Kampania: Rozdzielczość FullHD 1920x1080 pikseli, odświeżanie 120Hz. Misja: Singapur - pomiar odbywa się od zwodowania łodzi aż do momentu dojścia do autostrady.
Battlefield 4 - Multi: Zarówno rozdzielczość jak i detale pozostają bez zmian. Być może zdziwi Was fakt, że detale "tylko" średnie, jednak chcemy dać szansę również kartom słabszym, które zwyczajnie z wyższymi ustawieniami by sobie nie poradziły.
Battlefield 3 rozgrywka jednoosobowa – jakość tekstur niska, jakość cieni niska, jakość efektów niska, jakość siatki niska, jakość terenu niska, dekoracja terenu niska, opóźnienie antyaliasing wyłączony, antyaliasing post wyłączony, rozmycia wyłączone, filtrowanie anizotropowe 2x, oświetlenie rozproszone wyłączone, rozdzielczość FullHD 1920x1080 pikseli, odświeżanie 120Hz. Pomiar przeprowadziliśmy podczas rozgrywki jednoosobowej - misja „Operacja Gilotyna”.
Battlefield 3 Multiplayer – Szczegółowość detali ustawiliśmy na ultra. Rozgrywka toczyła się z rozdzielczością FullHD 1920x1080 pikseli, mapa na 64 graczy.
Medal Of Honor Warfighter kampania – jakość tekstur wysoka, jakość cieni wysoka, jakość efektów wysoka, jakość siatki wysoka, jakość terenu wysoka, dekoracja terenu wysoka, opóźnienie antyaliasing wyłączone, antyalising post wysoka, rozmycie wyłączone, filtrowanie anizotropowe x16, oświetlenie rozproszone HBAO, odbicia wyłączone, rozdzielczość 1920x1080 pikseli (FullHD), odświeżanie 120Hz. Pomiar przeprowadziliśmy podczas rozgrywki jednoosobowej - misja „Przypływ zmian”.
Medal Of Honor Warfighter Multiplayer - ustawienia szczegółowości detali na Ultra, rozdzielczość FullHD 1920x1080 pikseli.
FarCry 3 – tekstury wysokie, naturalne oświetlenie średnie, cienie bardzo wysokie, post FX bardzo wysokie, geometria bardzo wysokie, roślinność bardzo wysokie, teren wysokie, woda wysokie, otoczenie wysokie, rozdzielczość FullHD 1920x1080 pikseli. Pomiar przeprowadziliśmy podczas rozgrywki jednoosobowej - misja „Palenie zioła”.
- Pomiar temperatury, ciśnienia akustycznego
Testy głośności wykonaliśmy sonometrem Voltcraft SL-100 umieszczonym w odległości 30cm od karty graficznej. Jego dokładność pomiarowa to +/-2%, zakres częstotliwości 31,5Hz-8kHz. Zakres pomiarowy urządzenia mieści się w przedziale od 30 do 130dB. Urządzenie podczas pomiarów było ustawione w trybie odświeżania szybkiego, który wynosi 125ms. Zakres temperaturowy pracy sonometru obejmuje temperaturę od 0 do 40 stopni Celsjusza. Prezentowane wyniki zostały skorygowane do wartości tła 37dBA (jeżeli w dzień pomiaru tło było niższe, to do wartości zmierzonej dodawana była różnica, tak aby tło wynosiło dokładnie 37dBA)
Do pomiaru temperatury otoczenia wykorzystaliśmy termometr bezdotykowy Microlife NC 100 z dokładnością pomiarową +/- 0,2 stopnia Celsjusza. Rozdzielczość pomiaru wynosi 0,1 stopień Celsjusza. Odczyt temperatury karty dokonaliśmy programem MSI Afterburner. Przedstawione wyniki na wykresach ukazują wartości skorygowane do temperatury otoczenia 23 stopni Celsjusza w taki sposób, że gdy w czasie pomiaru temperatura otoczenia była wyższa od 23 stopni, różnica ta była odejmowana od wyniku końcowego, aby wynik skorygować do wartości odniesienia 23 stopni względem otoczenia.
- Pobór prądu (platforma)
Pomiar poboru prądu odbywał się pod obciążeniem całej platformy z podkręconym procesorem AMD (do obciążenia procesora wykorzystany był program Prime95), a do odczytu zużywanej energii wykorzystaliśmy watomierz LEDSystems 6907C.
Watomierz posiada dokładność +/- 2% +/-2W, jego napięcie pracy to 230V AC/50Hz. Pomiar rozpoczyna się od 3W, a maksymalna mierzalna moc to 3000W. Temperatura pracy watomierza LEDSystems 6907C to od 0 do 40 stopni Celsjusza przy wilgotności otoczenia poniżej 75%.
Wyniki testów
- Testy syntetyczne
- Gry - kampanie
- Gry - multi
- Temperatury
- Głośność pracy (pomiar ciśnienia akustycznego)
- Pobór prądu (platforma)
Omówienie wyników
Co do wydajności karty muszę przyznać, że konstrukcja Asusa mnie nie zaskoczyła. Niższe taktowania od konstrukcji Palita przełożyły się zarówno na ciut gorsze wyniki w testach syntetycznych, ale i w grach. Asus dzierży palmę drugiego miejsca wśród najwydajniejszych kart dotychczas przeze mnie przetestowanych.
Jeden wyjątek stanowi tu gra FarCry 3. Wyniki zaskoczyły mnie i to dość znacznie, bo nigdy nie widziałem takiej ilości klatek w tej grze! Nie wiem jak traktować takie odstępstwo do reguły, bo uzyskany wynik jest powtarzalny, metodyka nie zmieniona (dotyczy to także momentu pomiarowego). Jeżeli to jest "wypadek przy pracy" to bardzo pozytywny. :)
Inną kwestią jest pomiar temperatur. Karta tak wydajna jak testowana konstrukcja, może dochodzić do 80 stopni i jest to w pełni uzasadnione. Co ciekawe, konstrukcja ta nie jest najcieplejsza w stawce, choć mieści się w tej mniej chlubnej czołówce.
Podobnie jak wyniki w FarCry 3, tak również pomiar głośności zrobił na mnie bardzo duże wrażenie. Choć wentylatory Asus GTX 780 rozkręciły się do ponad 50% maksymalnej prędkości obrotowej, jednostka była niewiele głośniejsza podczas obciążania jak w spoczynku. W tym wydaniu chłodzenie DirectCU II robi wrażenie.
No i na koniec zostaje analiza poboru prądu. Po jednostce tej klasy należało oczekiwać większego apetytu na Waty jak rywale, toteż słupek w górnych granicach nie jest zaskoczeniem. Ponad 500W z gniazdka (ale obciążany jest również podkręcony CPU), to juz wymagania dla mocniejszych zasilaczy. Dla pojedynczej karty zalecam więc jednostkę minimum 550W, z jedną lub ewentualnie z dwoma liniami +12V.
Wnioski
Asus GTX 780 DirectCU II jest konstrukcją, która sprosta nawet najbardziej wymagającym graczom. Karta graficzna jest bardzo dobrze wykonana, wydajna, bardzo cicha i ma ograniczony apetyt na prąd (jak na GTX780 oczywiście). Producentowi udało się w znacznym stopniu wyeliminować problem uginania się karty pod wpływem ciężkiego chłodzenia, a dla większego komfortu wtyki PCI-E zostały odwrócone. W zasadzie można by oczekiwać ciut lepszej kultury pracy w spoczynku, no i jak już mamy marudzić, to z temperaturą też dałoby się zejść pewnie niżej. Ogólnie kartę oceniam na mocne 4,5 gwiazdki.