Nokia Lumia 1020 wykonana jest podobnie jak reszta smartfonów z tej serii. Całość stworzona została z poliwęglanu, który jest bardzo odporny na wszelkie uszkodzenia mechaniczne. Bryła nie jest w żaden sposób rozbieralna, co powoduje, że w Nokii nie ma żadnych ruchomych elementów typu pokrywa baterii. Najważniejszym elementem smartfona jest oczywiście olbrzymia optyka Carl Zeiss umieszczona na samym tyle urządzenia. Znaczenie odstaje ona po za obrys telefonu, przez co w całości przyjmuje uderzenia podczas odkładania urządzenia na stół, biurko czy inny element. Użytkownik, będzie miał dylemat, co „ poświęcić” podczas użytkowania – ekran czy optykę. Całość jednak jest udaną konstrukcją. Komfort użytkowania poprawia również lekko zakrzywiony ekran na krawędziach.
Specyfikacja urządzenia jak na dzisiejsze czasy nie zachwyca, porównując podobne smartfony. Mimo wszystko Windows Phone 8 nie potrzebuje aż takiej mocy jak największy konkurent Android. W Noki 1020 umieszczono dwurdzeniowy procesor Snapdragon S4 o taktowaniu 1,5 Ghz oraz sporą ilość pamięci RAM, bo aż 2 GB. Nokia działa bez zająknięcia. System działa ultra szybko, błyskawicznie otwierając wybrane aplikacje. Szkoda, że mamy tak mało okazji przekonać się o szybkości działania. W sklepie Microsofotu, nie mamy za dużego wyboru w grach. Jednak wszystkie dostępne gry takie jak GTA San Andreas, Asphalt czy NFS działają bez zarzutu mimo, że za grafikę odpowiada nie najlepszy procesor Adreno 225. Warto też wspomnieć o samym ekranie o przekątnej 4,5 cala i rozdzielczości 1280x768 pix zrobiony w technologii Amoledowej Clear Black. Barwy wyświetlacza odznaczają się fantastyczną czernią praktycznie zlewającą się z obudową. Kąty widzenia są niemal pełne, nie razi nawet fakt, że czasami biel „wpada” w niebieski.
Czas przejść do najważniejszej rzeczy dzisiejszej recenzji – multimedii. Zacznijmy od aparatu o rozdzielczości 41 mpix z optyczną stabilizacją obrazu marki Carl Zeiss. Zdjęcia zrobione Lumią 1020 to zwyczajnie mistrzostwo świata. Rewelacyjne odwzorowanie barw, w słoneczny dzień praktycznie brak szumów. Dodatkowa lampa ksenonowa sprawia, że możemy fotografować obiekty nocą z bardzo dobrym wynikiem. W aparacie bardzo szybko działa autofocus. Za obsługę tak potężnego urządzenia odpowiadają dwie aplikacje systemowe. Nokia Pro Cam w której znajdziemy zaawansowane ustawienia aparatu. Jest jeszcze aplikacja Nokia Smart Cam, która pozwala nam wprowadzać retusz zdjęć czy usuwać „mistrza drugiego planu”. Oczywiście mamy również zwykłą aplikacje „aparatu” gdzie możemy szybko zrobić zdjęcie w trybie automat.
Aparat z pewnością wyróżnia tę Nokię np. na tle modeli z rankingów polecanych smartfonów.
Kilka słów o muzyce. Jeden głośnik umieszczony na dolnej krawędzi urządzenia gra dość ciekawie. Nie jest to najlepszy sprzęt grający, ale spokojnie posłuchamy sobie na nim muzyki, radia czy, co najważniejsze, posłuży nam do „obejrzenia” filmu. Przy maksymalnej głośności trochę zaczyna zniekształcać dźwięk, ale w ogólnym rozrachunku jest na plus. To samo możemy powiedzieć o muzyce na słuchawkach. Dobry equalizer wbudowany w aplikacje do odtwarzania muzyki spokojnie pozwoli nam dopasować dźwięk do własnych potrzeb. Odniosłem jednak wrażenie, że Nokia gra odrobinę za cicho…
Smartfonem steruje wspomniany przeze mnie system operacyjny Windows Phone 8. Jest to odświeżona wersja systemu Microsoftu. Dodano parę ułatwień typu zamykanie otwartych aplikacji po dłuższym przyciśnięciu klawisz „powrót”. Mała rzecz a cieszy…Oczywiście w Nokii znajdziemy sporo ciekawych aplikacji zarezerwowanych tylko dla tego fińskiego producenta. Na pierwszym planie jest darmowa nawigacja działająca w trybie offline Here Drive +, ciekawą opcją jest również Nokia Beamer, dzięki której możemy w łatwy sposób przekazać wszystko co dzieje się na ekranie w czasie rzeczywistym innym użytkownikom nie tylko telefonów Nokia. Wystarczy tylko wysłać maila i osoba na drugim końcu świata na komputerze widzi co dzieje się na Twoim smartfonie. Zachęcam przyszłych użytkowników Nokii Lumia do zapoznania się kolekcją Nokii w sklepie Marketplace. Jest tam wiele aplikacji, które pozwalają w sposób znaczący zwiększyć możliwości naszego smartfona.
Podsumowując. Nokia Lumia 1020 jest smartfonem na pewno wyjątkowym. Z powodzeniem może zastąpić nam kompaktowy cyfrowy aparat, ponieważ ten wbudowany nie odstaje od optyk, które można kupić w sklepie za 500-600 zł. Szybki system, łatwy w obsłudze do tego darmowa nawigacja sprawiają, że smartfon jest urządzeniem wartym zainteresowania.