W grze kierujemy poczynaniami barbarzyńców. Są oni jednak dość stereotypowi, agresywni, źle wychowani i ordynarni. Posługują się wulgarnym językiem. Na uwagę zasługuje kapitalne poczucie humoru! Co stanowi silny punkt Crush Your Enemies. Zadaniem gracza jest zniszczenie wszystkich rywali. Na grę składa się spora ilość plansz. Są one dodatkowo podzielone na dwie grupy: Brog Barbarzyńca i Fuzgut Niszczyciel. Czy przypadkiem te nazwy wam się z czymś nie kojarzą?
Zobacz też: Polecane zestawy komputerowe
Crush Your Enemies jest grą strategiczną, w której kierujemy grupką barbarzyńców. Musimy dbać o liczebność naszych wojaków, szkolić ich, wysyłać do walki i przejmować pola. Jednak należy mieć na uwadze to, że Crush Your Enemies nie jest typowym RTS. Mapy są dość małe i można je ukończyć w kilka minut. Początek gry jest długim samouczkiem. W znakomity sposób daje graczowi niezbędną wiedzę, aby móc wygrywać kolejne potyczki. Poznajemy nowe rodzaje wojsk łuczników, tarczowników, zdobywamy dostęp do nowych budynków czy korzystamy z przeróżnych power upów.
Jednocześnie możemy wydawać rozkazy jednej grupce barbarzyńców. Niestety nie ma możliwości kierowania większą ilością grup. A szkoda, bo to by się przydało, szczególnie w kolejnych trudniejszych misjach. W takich sytuacja ważne jest odpowiednie skupienie i wysoka zręczność. Sterowanie jest dość intuicyjne, wystarczy zaznaczyć wojaków i wysłać ich w określone miejsce. Należy jednak wspomnieć, że nie mamy pełnej dowolności. Wojska mogą się poruszać po określonych polach. Nie możemy od razu wkroczyć do bazy przeciwnika. Najpierw musimy przejąć terytorium wroga lub ominąć przeszkody. Powoduje to, że gra staje się bardziej taktyczna. Przydaje się analityczne myślenie, a nie tylko szybkie klikanie myszką i szarżowanie. Graczowi za każdym razem pozostaje decyzja, ilu barbarzyńców chce wysłać. Możemy wybrać wszystkich, ale niekiedy warto stosować mniejsze grupy. Całą grę można przejść naciskając tylko lewy przycisk myszy.
Crush Your Enemies ma korzenie mobilne. Widać to po prostym, nieskomplikowanym sterowaniu i grafice. Oprawa jest dość prosta, ale przejrzysta dla gracza. Intuicyjnie rozumie za co odpowiedzialne są poszczególne budynki. Dzięki prostym piktogramom w postaci miecza, łuku czy tarczy. Animacja jest bardzo płynna i miła dla oka. Gra powinna chodzić dość szybko na każdym komputerze. Nawet na tych, co swoją młodość mają już dawno za sobą.
To co najmniej podobało mi się w grze Crush Your Enemies to dość sztampowy mobilny interfejs. Twórcy wykorzystali takie same mechanizmy, jak w przypadku innych gier mobilnych Angry Birds czy Jetpack Joyride. Na każdej planszy zdobyć możemy trzy głowy, które są odzwierciedleniem gwiazdek. Im więcej ich zbierzemy tym szybciej rozegramy następny poziom. Może to stanowić problem dla słabszych graczy, którzy nie do końca są wstanie opanować mechanikę gry. Wtedy będę musieli powracać do poprzednich plansz, w celu nabicia większej ilości punktów. Poziom trudności dodatkowych wyzwań nie jest aż tak wysoki, jednak pojawią się też te „bardziej hardcorowe” cele.
Crush Your Enemies jest grą wartą zagrania. Szczególnie w okresie suszy wakacyjnej, gdzie ciekawych nowych gier jest jak na lekarstwo. Tytuł posiada znakomite poczucie humoru, gdzie nie raz się głośno śmiałem podczas rozgrywki. Widać, że twórcy dobrze się bawili przy produkcji tej gry. Niestety nie wiem jak sytuacja wygląda w angielskiej wersji językowej. Grałem tylko i wyłącznie z polskimi napisami. Rozgrywka wciąga, ale dzięki małym planszom w każdej chwili możemy skończyć rozgrywkę. Jednak może dopaść nas syndrom jeszcze jednej tury. Dlatego uważajcie, jeżeli nie jesteście odporni :)
Wymagania Sprzętowe:
Minimalne: Intel Core 2 Duo 1.2 GHz, 1 GB RAM, karta grafiki 512 MB GeForce 8800 GT lub lepsza, 110 MB HDD, Windows XP/Vista/7/8/10
