OBUDOWA I WYŚWIETLACZ
Sam ruchomy moduł aparatu jest wykonany zaskakująco dobrze. Początkowo obawiałem się, jak to rozwiązanie będzie się sprawdzało przy częstym odwracaniu kamerki, ale okazuje się, że całkowicie niepotrzebnie. Podczas normalnego używania nie powstały żadne zbędne luzy, całość jest bardzo dobrze spasowana i nie mam do tego żadnych zastrzeżeń. Warto dodać, że przy odwróceniu tego modułu smartfon automatycznie uruchomi aplikację aparatu, co pozwala na szybsze wykonywanie zdjęć.
Przejdźmy do reszty obudowy. Większość dodatków umieszczono na prawej krawędzi urządzenia. Znalazło się tu miejsce na dwie tacki, na których możemy umieścić albo dwie karty SIM, albo jedną SIM, a drugą micro SD. Oprócz tego umieszczono klawisze głośności i zasilania, które, moim zdaniem, są w minimalnie za małej odległości od siebie.
Na lewej krawędzi producent umieścił skaner linii papilarnych. Jest on bardzo słaby, mało kiedy odczytuje prawidłowo odcisk naszego palca, a jego lokalizacja jest na tyle nietrafiona, że bardzo trudno go wyczuć.
Na dole znajdziemy głośnik multimedialny, mikrofon oraz port microUSB, od góry natomiast złącze słuchawkowe i jeszcze jeden mikrofon. Na tyle, poza wspomnianym już ruchomym aparatem, umieszczono logo producenta i kilka podstawowych symboli.
Jaki telefon kupić? Sprawdź rankingi smartfonów
SYSTEM
W Huawei ShotX zagościł system Android w wersji 5.1.1 Lollipop z autorską nakładką EMUI 3.1. Wyróżnia się ona przede, wszystkim, brakiem listy wszystkich aplikacji, mocno zmienionym wyglądem ikon oraz kilkoma dodatkami. Najbardziej przydatnymi są, według mnie, tryb obsługi jedną ręką oraz przycisk wiszący. Oprócz tego mamy jeszcze aplikację motywów, kilka opcji wspomnianego już skanera odcisków palców, a także kilka opcji sterowania ruchem. Szkoda, że zabrakło jakichkolwiek funkcji multizadaniowości, które zwiększyłyby funkcjonalność smartfona.
W kwestii płynności Huawei ShotX radzi sobie całkiem nieźle, ale smartfon miewa czasem chwile słabości, kiedy system się przeładowuje. Przy codziennym użytkowaniu nie jest to jednak jakoś bardzo uciążliwe. W grach urządzenie również radzi sobie całkiem nieźle i nawet bardziej wymagające gry odpalimy bez większych problemów (oczywiście przy nieco niższych ustawieniach graficznych). Dla zainteresowanych testami syntetycznymi dodam, że w AnTuTu smartfon uzyskał wynik na poziomie 38272 punktów.
APARAT
Ogólnie mówiąc aparat w Huawei ShotX jest bardzo dobry! Jesteśmy w wstanie zrobić świetnej jakości zdjęcia i biorąc pod uwagę cenę urządzenia jestem zdziwiony, że są one aż tak dobre. Szczególnie jestem pod wielkim wrażeniem wyostrzania mniejszych elementów. Huawei ShotX jest sprzętem idealnym do wykonywania zdjęć macro, jest w tym dużo lepszy od wielu, często dużo droższych smartfonów. Jedynie przyczepić się można do zdjęć w nieco gorszym świetle, ponieważ pojawia się wtedy sporo szumów.
Jak wspominałem wyżej aparat jest obracany. Moim zdaniem wygląda to chwilami na prawdę dziwacznie, gdy odstaje nam "antenka" z modułem aparatu, ale da się do tego przyzwyczaić. Myślę jednak, że to rozwiązanie jest jak najbardziej trafione, biorąc pod uwagę to, że jesteśmy w stanie wykonać dobrej jakości fotografie. Gdyby producent chciał umieścić drugi, frontowy aparat, to zdjęcia z niego prawdopodobnie nie byłyby już tak dobre jak przy użyciu tej matrycy.
Aplikacja aparatu jest świetnie wyposażona. Mamy do dyspozycji wiele trybów i filtrów, które urozmaicą nasze zdjęcia. Ciekawe jest również to, ze wbudowany skaner linii papilarnych w aplikacji aparaty może służyć do wykonywania zdjęć.
 |  |
 |  |
 |  |
BATERIA
Akumulator w Huawei ShotX jest dobry, ale bez jakiś większych rewelacji. Przy cały czas włączonym internecie, automatycznej jasności ekranu i pełnej synchronizacji 4 godziny na wyświetlaczu uzyskamy, co pozwoli nam na około jeden dzień ciągłej pracy. Podczas moich testów nie udało mi się jednak uzyskać wyniku lepszego niż 1,5 dnia bez ładowania smartfona, co uważam i tak za dobry wynik.
PODSUMOWANIE
Huawei ShotX to bardzo ciekawy smartfon, który ma sporo zalet. Przede wszystkim jest to smartfon do wykonywania dobrych zdjęć, może nie aż tak dobrych, jak w przypadku najdroższych flagowców, ale przy tej cenie trudno o telefon z lepszym aparatem. Warto powiedzieć też, że w urządzeniu znajdziemy dobrze wykonaną obudowę, na pochwałę zasługuje również wyświetlacz i bateria. Największym minusem jest fatalny skaner odcisków palców, który nie dość, że jest umieszczony w miejscu utrudniającym jego obsługę, to jeszcze jego działanie pozostawia wiele do życzenia. Ogólnie jednak przy aktualnej cenie jak najbardziej mogę polecić tego smartfona.
