Produkty chińskiej firmy Xiaomi słyną z fenomenalnej jakości wykonania w stosunku do ceny i co najważniejsze są oficjalnie dostępne w Polsce.
Kamera oraz podstawka wykonane są z plastiku dobrej jakości. Sam moduł kamery, który można łatwo wyjąć, jest w kolorze czarnym, natomiast antypoślizgowa podstawka dostępna jest w dwóch wersjach - białej, oraz czarnej. W zestawie oprócz kamery otrzymujemy zasilacz i długi kabel USB. Niestety urządzenie nie ma wbudowanego akumulatora, więc po odłączeniu od zasilania, momentalnie się wyłącza. Szkoda, bo podczas awarii zasilania, nasz system monitoringu nie będzie już działał. Rozwiązaniem tego może być podłączenie kamery np. do Powerbanka z funkcją jednoczesnego ładowania.
Rozdzielczość 720p może nie jest spektakularna, ale obraz wygląda dobrze zarówno w dzień jak i w całkowitej ciemności. Po zgaszeniu światła kamera automatycznie włącza niewidoczne dla ludzkiego oka diody podczerwieni. Ku mojemu zdziwieniu w tak trudnych warunkach radzi sobie naprawdę dobrze. Dzięki szerokiemu kątowi widzenia 111 stopni obiektyw potrafi objąć naprawdę dużą część pomieszczenia.
Yi Home ma funkcję wykrywania ruchu, oraz potrafi przesłać powiadomienia na smartfona. Po kliknięciu powiadomienia, odtworzony zostaje nam krótki zapis video z wykrytym ruchem.
Po włożeniu karty microSD, o maksymalnej pojemności do 32 GB, kamera zapisuje wszystko co się przed nią dzieje, a przez oś czasu w aplikacji możemy cofnąć się do konkretnej godziny. Wszystko to dostępne jest z poziomu aplikacji na smartfona z system Android i iOS. Szkoda tylko, że do kamery nie mamy dostępu ze zwykłej przeglądarki internetowej z komputera.
Przejdźmy do konfiguracji, która jest banalna. Po zalogowaniu się na konto Xiaomi lub przez Facebooka, mamy dostęp do wszystkich naszych kamer z każdego miejsca na świecie.
Przy pierwszym włączeniu urządzenia przywita nas przyjemny głos, który przeprowadzi przez konfigurację. Na smartfonie klikamy przycisk dodania kamery, a następnie wpisujemy hasło WiFi z którym kamera ma się łączyć. Teraz wystarczy pokazać do obiektywu wygenerowany kod QR i połączy się ona do naszej sieci. To wszystko!
W głównym oknie aplikacji widzimy wszystkie aktualnie skonfigurowane kamery. Po przejściu do jednej z nich, mamy możliwość podglądu na żywo obrazu wraz z dźwiękiem, a przez przytrzymanie klawisza mikrofonu możemy się przez nią komunikować. Jest tu także możliwość ręcznego nagrania lub zrobienia zdjęcia. Aplikacja wyświetla dokładną listę alertów, a po kliknięciu odtwarza krótki zapis video. W ustawieniach możemy zmienić podstawowe rzeczy takie jak alerty o wykrytym ruchu, oraz ich czułość, a także region z którego ma być wykrywany ruch, oraz wiele innych.
Producent wyposażył kamerę w moduł obustronnej komunikacji. Dzięki wbudowanemu mikrofonowi oraz głośnikowi, możemy np. uspokoić płaczące dziecko i z nim porozmawiać lub kogoś nieziemsko przestraszyć odzywając się nagle przez kamerę. Jakość takiej rozmowy jest jednak na średnim poziomie.
Podsumowując, za naprawdę nieduże pieniądze otrzymujemy kamerę, którą możemy polecić każdemu do podstawowego monitoringu domu. Co prawda nagrywa ona obraz w rozdzielczości tylko 720p, jednak uważam że to całkowicie wystarczy do użytku domowego.
