Zawartość Pudełka
Outdoor Sound przychodzi do nas w dużym pudełka z przejrzystym i klasycznym już stylem dla tego producenta. Wewnątrz, prócz naszej kolumny dostajemy kabel z dwoma złączami Jack, zasilacz 9 V, pilot na podczerwień, instrukcję oraz kartę gwarancyjną. I tutaj właściwie nie ma nad czym się rozpisywać, kabel nie jest specjalnie długi ale spełnia swoje zadanie, czego niestety nie mogę powiedzieć o zasilaczu, który przez swoją zaskakująco krótką długość może przysporzyć nam nie lada problemu, ale do tego dojdę w dalszej części recenzji. Pilot jest mały, lekki i zaskakująco responsywny, nawet mimo większych odległości czy różnych kątów celowania w głośnik diodą na podczerwień wszystko wychwytywał prawidłowo i nawet przy podpięciu przez bluetooth telefonu i odtwarzania muzyki ze Spotify spokojnie zmieniał utwory. Z poziomu pilota możemy uruchomić głośnik, zmianę trybu odtwarzania, zmienić głośność, zmienić typ wyświetlania diod LED czy przełączyć między źródłami odtwarzania. Warto jeszcze zwrócić uwagę na instrukcję, która jest tylko i wyłącznie w języku Polskim, co z jednej strony jest zaletą, a z drugiej wadą bo np. ciężko będzie podarować koledze z zagranicy taki głośnik, a wspominam o tym bo sam się zastanawiałem czy swojemu koledze takiego nie zakupić, ale dlaczego to może nie być najlepszym pomysłem dojdziemy też w dalszej części recenzji.
Outdoor Sound Z Zewnątrz
Głośnik jak wygląda każdy widzi, mi sam design nie specjalnie przypadł do gustu i uważam, że prezentuje się dobrze w momencie jak jest kompletnie ciemno a świecą się same LED-y, jednak jest to tylko i wyłącznie moja subiektywna opinia. Jeżeli jednak chodzi o jakość wykonania to stoi ona na przyzwoitym poziomie, całość jest wykonana z plastiku i MDF. I jak tylna część jest całkiem solidna i raczej odporna na uszkodzenia, tak plastik z przodu jest zwyczajnie bardzo cienki i mam obawy, że podczas transportu może w momencie zderzenia z czymś niedużo twardszym się zwyczajnie uszkodzić. Wymiary głośnika to 585 x 350 x 265 mm a sam waży 8,5 kg, więc na upartego można zamiast bagażu podręcznego lecieć na wakacje z głośnikiem. Z przodu rzuca się w oczy duży głośnik o średnicy 12’’ oraz dwa mniejsze nad nim, o których niestety za wiele nam nie wiadomo. Z tyłu mamy wysuwaną, zaskakująco solidną i niezwykle toporną (tak, toporną a nie oporną przez wygodę jej wyciągania i chowania) rączkę do transportu oraz panel sterowania.
Panel Sterowania
Z tyłu głośnika jak już wspomniałem znajdziemy panel sterowania. Mamy tu trzy pokrętła: możliwość regulacji głośności co jednocześnie uruchamia lub wyłącza głośnik, wzmocnienie „echa”, co zmienia echo i właściwie nie daje żadnych sensownych korzyści i regulacji głośności opcjonalnie podpiętego mikrofonu, którego oczywiście nie ma w zestawie. Z wejść i wyjść znajdziemy od prawej wejście zasilacza, wejście mikrofonowe, wejście AUX, USB oraz na kartę microSD. Po lewej stronie koło nazwy z logiem producenta znajdziemy mały wyświetlacz na którym wyświetlają się podstawowe informacje jak np. tryb odtwarzania, z którego obecnie korzystamy. Jest jeszcze dioda LED, która informuje nas czy głośnik jest podpięty do prądu, niestety nie informuje nas czy jest naładowany, co w instrukcji jest wyszczególnione z instrukcją by nie ładować głośnika powyżej 12 godzin.
TEST Hykker Vintage Sound - Gramofon z Biedronki!
Działanie Głośnika Hykker Outdoor Sound
Głośnik sprawuje się bardzo przyzwoicie, oczywiście nie ma tu jakiejś niewiadomej jakości dźwięku i jeżeli myślimy o jego zakupie by puszczać sobie z niego muzykę w pokoju czy przede wszystkim na rodzinnym grillu to na pewno spełnia to zadanie, tyle że z jednym ale... Głośnik ma w sobie akumulator 1800 mAh, który wystarcza na niecałe 2 godziny i nawet w instrukcji jest podkreślone, że sama bateria służy tylko i wyłącznie do podtrzymania działania głośnika w przypadku gdy ten nie będzie miał możliwości bycia podpiętym do zasilania. Jest to duża wada, ponieważ nie zawsze na grillu mamy możliwość podpięcia głośnika do prądu, dodatkowo ten jest zaopatrzony w zasilacz o niezwykle krótkim kablu.
Jeżeli chodzi jednak o podświetlenie LED, które jest killer ficzerem głośnika to spotykamy się z niewykorzystaniem potencjału. Tak wtrącając, od dziś możemy też kupić buty z LED-ami w podeszwie, które ładnie wyglądają razem z głośnikiem na reklamówce. Sam przeczytałem całą instrukcję by znaleźć jak uruchomić LED-y na stałe, niestety nie da się tego zrobić, te uruchamiają się tylko przez dźwięk i odpalają się w jego rytm, pod warunkiem, że jest naprawdę głośno. Same podświetlenie też widać niestety tylko i wyłącznie gdy jest stosunkowo ciemno, więc jak mamy zamiar puszczać głośno muzykę wieczorem to powinno wystarczyć. Mamy też wejście mikrofonowe, które działa w porządku i spokojnie może pomóc podbijać ogrodową estradę. Głośnik posiada również asystenta głosowego, który informuje nas czy głośnik został podłączony przez bluetooth lub o zmianie trybu użytkowania. Asystent wypowiada się miłym i wyraźnym kobiecym głosem, niestety nie ma możliwości zmiany języka czy osoby wypowiadającej informacji, ale to już tylko takie moje drobne czepialstwo, tak naprawdę nie wpływa to na nic a słysząc "podłączono przez bluetooth" che się siedzieć i przytulać głośnik. Warto też wspomnieć o wadzie, na którą wiele osób zwróci uwagę - brak radia FM.
Podsumowanie Hykker Outdoor Sound
Hykker Outdoor Sound to dobra propozycja głośnika przede wszystkim na grilla ze znajomymi, zwłaszcza gdy zapraszamy większą liczbę osób. Ma troszkę wad jak potrzeba stałego podpięcia do prądu, Ledy drobno świecące i ogólną plastikowość, ale zdecydowanie sprawdzi się w każdym ogrodzie czy pokoju jako większy głośnik. Jeżeli jednak myślimy o mniejszych grillach czy ogniskach w małym gronie dobrą opcją będzie zakup małego głośnika na bluetooth jak np. obecna propozycja, również z Biedronki Mood BT. Niestety przez wymienione wady nie mogę stwierdzić, że Outdoor Sound jest najlepszym produktem z Biedronki, jednak zaznaczę, że jeżowi Stefanowi sama nóżka skacze.
 |
