Oczywiście nie jest to pierwsza na rynku konstrukcja laserowa - projektory z laserowym źródłem światła już od dwóch-trzech lat, wykorzystywane są w profesjonalnych, instalacyjnych rozwiązaniach. Pojawiały się już również modele do użytku domowego, nawet znacznie tańsze, jednak było za wcześnie i były one za mało dopracowane. Dziś mamy model, który ma nam pokazać, że laser nie dość że potrafi pracować długo, w przeciwieństwie do standardowej lampy, to jeszcze na najwyższym poziomie.
Złącza SONY VPL-VW760
Złącza – wszystkie umiejscowione po boku w takiej oto zagłębionej części projektora. To, co najważniejsze - dwa HDMI 2.0 z przepustowością 18gbs z hdcp 2.2. Jest to plus, bo niższe projektory Sony, jak i innych producentów, mają zazwyczaj tylko jedne wejście HDMI zgodne z 4K, drugie przepuszczające maksymalnie obrazy Full HD
Złącze LAN, które może służyć np. do kalibracji, jednak do lepszej i bardziej profesjonalnej pracy jest rs232. Dodatkowo dwa wejścia typu trigger oraz złącze IR in, czyli dające możliwość podłączenia np. zewnętrznej czujki podczerwieni w przypadku gdy chcielibyśmy projektor zabudować. Jest również złącze USB, jednak nie służy ono do przesyłania filmów czy zdjęć - aktualizacja oprogramowania i funkcje serwisowe.
Po drugiej strony znajdujemy wszelki przyciski - skromna ilość, ale pozwala na ustawienie wszystkich funkcji w menu naszego sprzętu.
Główne parametry SONY VPL-VW760
Technologia jak to w Sony SXRD, wykorzystująca panele LCOS, czyli właściwie najlepsza technologia tworzenia światła, eliminująca wady tak samo projektorów LCD i DLP. Bardzo mocna czerń, wysokiej klasy kolory i brak np. efektu tęczy.
Laserowe źródło światła – tak się to powinno nazywać, nie lampa laserowa, nie technologia, a źródło światła tworzące niebieski laser, rozszczepiony na trzy wiązki. Niebieska wiązka bezpośrednio trafiająca na matrycę, poza tym dwie przechodzące przez filtry, które tworzą czerwoną i zieloną barwę.
To właśnie laser powoduje, że ten model względem niższych modeli takich jak VW260, 360 czy 550 staje się taki wyjątkowy. Standardowa lampa po ok. 2 – 3 tysiącach godzin użytkowania oferuje nam już tylko ok. 50% swojej początkowej mocy, laser ok. 90%, spadek jasności jest liniowy więc po ok. 20 000h i tak mamy do dyspozycji ok. 50% początkowej mocy, a uwierzcie, trudno jest tyle godzin przepracować na projektorze. Przy normalnym użytkowaniu jest to ok. 15-20 lat, nikt już tyle czasu elektroniki nie użytkuje.
Poza tym, brak potrzeby serwisowania, szybkie uruchamianie i wyłączanie, większe pokrycie palety barw i według producenta, znacznie większa niezawodność niż w przypadku standardowej lampy.
Idąc dalej, rozdzielczość 4K, i to prawdziwa 4K, czyli 4096 na 2160 pikseli, a nie tylko Ultra HD, czyli 3840x2160, i to właśnie Sony, tak w tym jak i niższych modelach oferuje matrycę, która rzeczywiście posiada tyle pikseli - nie stosuje żadnych sztuczek z podbijaniem rozdzielczości.
Najciekawsze i najlepsze projektory >>>
Jasność 2000 Ansi lumenów - co jak na tą klasę projektorów jest wysoką wartością - rozumiem, że jest to ukłon w stronę obrazów HDR’owych oraz kontrast - producent podaje go jako 1:nieskończoności. Uzasadnia to dynamiczną przesłoną, która rzeczywiście potrafi stworzyć niesamowity poziom czerni. Rzeczywisty kontrast mierzony bez użycia przesłony to ok. 21 000:1 i też jest to świetny wynik.
Ustawienie projektora SONY VPL-VW760
Ustawienie jest rzeczywiście łatwe, ponieważ jak już pozbędziemy się tej wstrętnej osłony obiektywu to resztę robimy już z pomocą elektroniki. Ustawienie obiektywu odbywa się z pomocą pilota, dzięki sporemu zakresowi Zoom i lens shift bez problemu wstrzelimy obraz w ramy ekranu, a ostrość możemy ustawić nawet na odległość stojąc blisko przy ekranie i dostrajając ją z pilota.
Drugi plus, który zaoferowało w tym modelu Sony to automatyczna kalibracja - brzmi to super, bo wiadomo, szczególnie wysokiej klasy projektory po profesjonalnej kalibracji są w stanie zaoferować znacznie więcej nic z ustawień fabrycznych, ponieważ poza podstawowymi parametrami kolorów uwzględnia ona warunki otoczenia, odbicia światła, panującą jasność, więc wiemy, że taki sprzęt skalibrowany jest pod nasze pomieszczenie.
W przypadku automatycznej kalibracji w naszej siedemset sześćdziesiątce już nie jest to takie oczywiste. Ciężko doczytać chociażby w instrukcji na czym ona dokładnie polega. Jedyne co można znaleźć to lakoniczne info o tym że „porównuje kolory do tych ustawionych fabrycznie”.
Jakość obrazu SONY VPL-VW760
Obraz to najwyższa jakość z możliwych. Jest to klasa sama w sobie, która oferuje jak to w Sony bardzo mocne kolory, niesamowitą czerń i mocną, ale bardzo zrównoważoną jasność. Oczy mogą na ten obraz patrzeć godzinami, nie czując ani odrobiny zmęczenia. Efekt SDR płynny, szybki i dokładny, w obrazach wysokiej rozdzielczości z efektem HDR otrzymujemy petardę kolorów, mocnych kontrastów i wysokich poziomów jasności
Warto zauważyć, że Sony dołożyło wielu starań aby obrazy 4K były jak najbardziej dopracowane. Dwie główne technologie polepszające obraz, czyli Reality Creation – technologi odpowiadająca za uwydatnienie szczegółów i zwiększenie ostrości - oraz Motion Flow – czyli polepszacz odwzorowania ruchów rzeczywiście działają, i to nie tak jak w przypadku tylko tańszych modeli na obrazach Full HD, ale również poddaje poprawie obrazy 4K. Jak dla Sony jest duży skok, a dla odbiorców spora poprawa, jednak będąc trochę wrednym, mogę powiedzieć, że analogiczne poprawiacze obrazu w konkurencyjnych projektorach firmy JVC nawet w podstawowych modelach są w stanie zarządzać kontentem 4K.
Jednak nie czepiajmy się. Obraz jest świetny i robi ogromne wrażenie, poza kolorami i czerniami warto jeszcze zwrócić uwagę na kolejną rzecz, którą ciężko jest wyegzekwować od projektorów. Przejścia tonalne. Widać to szczególnie na ujęciach nieba, słońca, tam gdzie kolor np. z jasnoniebieskiego gładko przechodzi w ciemno niebieskie. Często nawet wysokie modele mają problem z gładkimi przejściami tonalnymi. Sony jednak bardzo dobrze sobie z tym poradziło i jest super.
Kolejna sprawa - czyli ujęcia ruchome. Tak, te również stanowią wyzwanie dla projektorów. Nasz Sony tak jak wspominałem posiada swój patent na upłynniacz i nazywa się on Motion Flow, który działa również przy materiałach 4K. Rzeczywiście działa, obraz ruchomy jest dobrze odwzorowany, kolory nie są zdewastowane, jest płynnie i dokładnie. Jednak czy we wszystkim? Nie do końca. Zdarzyło mi się znaleźć bardzo trudne sceny gdzie pierwszy i drugi plan był w ciągłym ruchu, co niestety owocowało wygładzeniem np. drugiego planu, kosztem pikselizacji szczegółów pierwszego planu lub odwrotnie. Nie ma rzeczy idealnych.
Podsumowanie testu SONY VPL-VW760
Podsumowując, pomimo mojego czepialstwa (jednak myślę że wydając tyle pieniędzy każdy może się czepiać) projektor Sony VPL-VW760 świeci świetnie, pokazuje maksymalne możliwości, a obraz jest godzien podziwu.
Czy zatem powinno paść teraz pytanie, czy ta cena jest odpowiednia do tego modelu? Pewnie większość naszej populacji, której nie stać na taki sprzęt odpowie, że nie, bo jest to cena z kosmosu. Jednak Ci, którzy doceniają najlepsze osiągnięcia w dziedzinie video i byliby w stanie wydać tyle na projektor, jak najbardziej mogą brać go pod uwagę.
