Testowanie MSI MEG X570 Unify z minuty na minuty napawało mnie coraz większym optymizmem, bo zaczynam zawsze od syntetycznego obciążenia procesora. To ma za zadanie przewlec sekcję zasilania przez najgorsze katusze i pokazać realny potencjał radiatorów, które na nią osadzono.
MSI MEG X570 Unify kompletnie nic nie zrobił sobie z poborów prądu rzędu 150 W, generowanych przez 12-rdzeniowy procesor od AMD. Co prawda test przeprowadziłem w obudowie SilentiumPC SG1 TG z kompletem wentylatorów, niemniej uważam, że większość użytkowników kupujących MOBO w tym przedziale cenowym zadba o przepływ powietrza.
Sprawdź cenę testowanej płyty głównej:
Test MSI MEG X570 Unify - platforma testowa
Za platformę testową posłużył mi komputer, będący elementem stanowiska dla streamera, które zbudowaliśmy ostatnio we współpracy z SilentiumPC. Do wspomnianej już obudowy SPC SG1 TG zamontowałem trzy wentylatory Corona HP 120 RGB na front, a fabryczny przedni wentylator wylądował na górze, by pomagać w odbiorze ciepła z sekcji zasilania i chłodzenia procesora. Tanie płyty główne pod AM4 też dobrze tak chłodzić, bo ich sekcje są mniej pokaźne niż ta w Unify.
AMD Ryzen 9 3900X był jedynym osiągalnym procesorem do tego testu, bo 16-rdzeniowce od AMD praktycznie nie występują na rynku. Zdaję sobie sprawę z tego, że wolałbyś tu zobaczyć 3950X, ale podejrzewam, że w najbliższych paru miesiącach nie uda Ci się go łatwo kupić, więc sięgniesz jednak po 12 "jajek" z najnowszej generacji procesorów od czerwonych. Pomyśleć, że kiedyś najlepszy procesor dla twórców miał 8 rdzeni.
Za schłodzenie AMD Ryzen 9 3900X odpowiadał w tym teście SPC Fortis 3 RGB, czyli wieża za 180 zł ze 140-mm wentylatorem. Teraz pewnie łapiesz się za głowę, jednak 7-nanometrowy proces produkcyjny czyni tutaj cuda i nie miałem żadnego problemu z utrzymaniem temperatur w ryzach. Skoki na 91 stopni Celsjusza się zdarzały, ale przez większość czasu pełnego obciążenia 3900X oscylował w okolicach 84-87 stopni Celsjusza.
Do pełni szczęścia brakowało jedynie karty graficznej i w tym przypadku sięgnąłem po MSI RTX 2080 Super Ventus XS. Dzięki niej byłem też w stanie zobaczyć zachowanie całego systemu podczas pełnego stresu. W końcu karta graficzna generuje sporo ciepła, z którym trzeba sobie poradzić.
W kwestii pamięci RAM trochę się rozbestwiłem, bo miałem pod ręką dwie kości G.SKILL TridentZ taktowane na 4000 MHz z CL19. Taka specyfikacja pozwoliła mi na swobodne zejście na 3600 MHz przy CL14, co znacznie poprawiło ogólne opóźnienia. AMD w tym ma jeszcze trochę do zrobienia, bo latencja jest znacznie wyższa od Intelowej.
Nie zmienia to faktu, że MSI MEG X570 Unify przyjął moje nowe timingi 14:14:14:24 bez zająknięcia, uruchamiając na nich system, a potem pracując stabilnie przez cały czas trwania testów.
MSI MEG X570 Unify - płyta główna bez RGB
Brak RGB w MSI X570 Unify przyjąłem z dużą ulgą, ale nie dlatego, że jestem zagorzałym przeciwnikiem światełek. Przy X570 MEG ACE piękne, lustrzane podświetlenie szło w parze z plastikową pokrywą na radiator sekcji zasilania, który znacznie ograniczał możliwości odbierania od niego ciepła.
Z 12 fazami (6+2 z doublerami) nie stanowiło to żadnego problemu, bo temperatury były wciąż poprawne, jednak wielu testerów wspominało o tym, że mogły być jeszcze lepsze. To dobry moment na to, by wspomnieć recenzję Gigabyte Z370 Aorus Ultra Gaming, czyli płytę ze znacznie wątlejszą sekcją zasilania, która też doczekała się nowej rewizji przez informacje z mediów.
MSI MEG X570 Unify jest dowodem na to, że smoki w swym taiwańskim leżu nie są głuche na informacje zwrotne od użytkowników i testerów. Unify na rynku pojawił się więc stosunkowo późno, ale zrealizował większość poprawek, które sugerowano.
MSI MEG X570 Unify - BIOS i testy
BIOS w MSI MEG X570 Unify jest bardzo przejrzysty, do czego smoki już nas wszystkich przyzwyczaiły. Ustawienie pamięci RAM, Precision Boost Overdrive czy limitu mocy procesora nie było żadnym problemem. Przy AMD zawsze polecam unikać profilu A-XMP, tylko ręcznie bawić się taktowaniem i opóźnieniami.
Oprócz tego warto zsynchronizować szybkość RAM z FCLK i UCLK dla uzyskania jak najniższych opóźnień na Infinity Fabric. To poprawia wydajność między innymi w grach, a kosztuje zaledwie parę kliknięć.
Testy w Cinebench R20 przyniosły mi najwyższy wynik dla jednego rdzenia na poziomie 530 pkt. przy uruchomionym PBO. To świetna wartość, szczególnie z perspektywy wspomnianych już gier. Przy wielordzeniowym teście udało się uzyskać 7051 pkt.
Blender 2.81 bardzo dobrze dociąża procesor, a przede wszystkim pracuje sprawniej od 2.79, więc nie można porównywać wyników z tych dwóch wersji. Render BMW nasz procesor ukończył w 02:03.14, więc jest to wynik kompletnie do zaakceptowania.
Przy okazji monitorowałem też temperatury procesora podczas tego obciążenia. Jak sam widzisz, gdy tylko on jest dociążany, 72 stopnie Celsjusza to maks. Nieźle, jak na chłodzenie za 180 zł. W naszych polecanych zestawach komputerowych znajdzie się dla niego dobre miejsce.
Temperatury sekcji zasilania były mierzone podczas wszelkich testów przez HWInfo, które działało w tle. Jako że 60-amperowe fazy na MSI MEG X570 Unify mają wbudowaną logikę, dają także informacje odnośnie swoich temperatur.
Obie części sekcji zasilania podczas testów nie przebiły nigdy 54 stopni Celsjusza, co uważam za wynik powalający. Ta płyta wraz z włącznikiem i resetem u dołu, wyświetlaczem kodów błędów i Clear CMOS na tyle jest ideałem pod test-bench na AMD.
MSI MEG X570 Unify - podsumowanie
MSI MEG X570 Unify jest jedną z najlepszych płyt głównych w swoim wysokim przedziale cenowym, prześcigając przy tym niektóre droższe konstrukcje spod samej egidy smoka. Wi-Fi 6.0, LAN 2.5G od Realtek, Bluetooth 5.0 czy komplet radiatorów na dyski M.2, to wszystko dopełnia obrazu dobrej płyty głównej pod najmocniejsze procesory na AM4.
Dodatkowym smaczkiem jest fakt, że jedno z dwóch złączy EPS 8 pin może wspomagać także zasilaniem karty graficznej, jeżeli zdecydujesz się na montaż wielu. Normalnie płyty wspomagają się 6-pinowym PCI-E, usadowionym gdzieś na boku.
Mogę śmiało powiedzieć, że MSI MEG X570 Unify jest płytą godną naszej redakcyjnej rekomendacji, zarówno ze względu na wydajność, jak i kulturę pracy i powinna okupować topkę każdego rankingu płyt głównych.
 |  |  |
