W teorii i w praktyce. Sam pomiar jest w pełni automatyczny i polega na przyciśnięciu jednego przycisku. Oczywiście już po nałożeniu na ramię rękawa. Ten swoją drogą jest całkiem wygodny. Szeroki i wykonany z wytrzymałego materiału. Można go założyć nawet na szersze ramię - maksymalny obwód wynosi 33 centymetry.
Zresztą mankiet jaki jest, każdy widzi. Ma rzepy, które w trakcie używania się losowo nie rozklejały. Trudno jednak cokolwiek powiedzieć w tym momencie o ich żywotności, ale wydają się na tyle solidne, aby wytrzymać kilka lat codziennych pomiarów. No właśnie, pora wrócić do kwestii najważniejszej, czyli samej pracy ciśnieniomierza Hoffen KF-65B.
Warto sprawdzić: TOP 7 Ciśnieniomierzy
Praca ciśnieniomierza Hoffen KF-65B
Ta ma być skuteczna nawet przy nieregularnym pulsie. Do 25% od przeciętnego wykrytego podczas pomiaru. Tego sprawdzić nie mogłem, ale to fajna opcja dla osób z arytmią. Po wykryciu nieregularnego pulsu na wyświetlaczu wyskakuje migający symbol, informujący o tym użytkownika.
Co z możliwościami? Ciśnieniomierz Hoffen KF-65B ma zakres pomiaru do 37 kilopaskali lub, w przypadku tętna, od 40 do 199 uderzeń na minutę. Mierzy metodą oscylometryczną (czyli po prostu zmianami ciśnienia w pompowanym w pełni automatycznie mankiecie). Robi to raczej precyzyjnie - zwłaszcza w tej cenie. Porównaliśmy jego pracę z droższym modelem innej firmy i ów pokazywał o około 5% wyższe wskazania. To marginalny błąd, który pokrywa się z tabelką techniczną producenta.
Funkcjonalność ciśnieniomierza Hoffen KF-65B
Wracając do tematu symboli - na wyświetlaczu LCD znajduje się kilka innych przydatnych informacji. Na przykład wskaźnik ruchu ciała (potencjalnie zaburzającego pomiar), niskiego poziomu energii, dźwięku i tego, który użytkownik został teraz wybrany. Tak, sprzęt umożliwia konfigurację dwóch profili. Można zażartować, że to urządzenie dla par, ale to funkcja, bez której po prostu trudno byłoby pracować z ważniejszą zaletą tego ciśnieniomierza.
Zapamiętuje po 192 pomiary na profil. To całkiem sporo i pomoże trzymać rękę, żeby tak rzec, na pulsie, kontrolując wyniki bez dodatkowego kalendarzyka. No, pewną wadą w tym przypadku jest brak zapisu daty - wyobrażam sobie, że łatwo się pogubić przy setce informacji - ale i tak produkt Hoffen pomoże zauważyć trend zdrowotny.
Cały pomysł designu ciśnieniomierza wydaje się zasadzać na wspomnianej na początku intuicyjności. Wyświetlacz przy przekroczeniu normy ciśnienia tętniczego (określanej przez Światową Organizację Zdrowia) zmienia kolor - z podświetlenia zielonego, przez żółte, po czerwone.
Jest też w stanie komunikować się z użytkownikiem głosowo. Lektorka tłumaczy, w jaki sposób przeprowadzić badanie, a na końcu wynik jest odczytywany na głos. To znaczny plus dla osób niedowidzących i coś, czego szukamy w urządzeniach z rankingu ciśnieniomierzy.
Całość pracuje z sześcioma bateriami AA lub zasilaczem sieciowym. Baterie są w zestawie, razem z kompaktowym i zamykanym pokrowcem. Sam zasilacz trzeba jednak nabyć oddzielnie. Tylko że właściwie nie ma takiej potrzeby, bo mobilność urządzenia tego typu jest jego niewątpliwą zaletą.
Ciśnieniomierz Hoffen KF-65B - podsumowanie
Czy pozostaje coś do powiedzenia w sprawie tego sprzętu? W zasadzie dwie rzeczy. Pewnie zastanawiacie się, ile kosztuje taki produkt. Niewiele. Przyjdzie na niego wydać nieomal 60 złotych. Przy tej jakości wykonania to dosyć mało, a model Hoffena bije się z niższą półką ciśnieniomierzy, oferując więcej funkcji i bardziej zasobną pamięć.
Drugą kwestią jest jednak fakt, że dostępność produktów jest ograniczona. Nie tylko liczbowo, ale i czasowo. Na półkach sklepowych znanej sieci z czerwonym robaczkiem leży już od 16 stycznia. I będzie tak leżeć prawie do końca miesiąca, czyli 30. Chyba że wszystkie zostaną wykupione. Warto więc się spieszyć.
![]() | ![]() |