Na wstępie wiedz, że występują dwa rodzaje tych słuchawek: Penrose oraz Penrose X. Penrose to model z czarno-niebieskim wykończeniem, przygotowany do współpracy z konsolami PS4, PS5 oraz komputerami PC i MAC.
Jeżeli ktoś jednak woli platformę od Microsoftu, to do dyspozycji ma Penrose X, czyli słuchawki współpracujące z Xbox One S/S, Xbox Series S/X i komputerami PC.
W poniższym artykule skupię się nie tyle na ogólnym opisie tych słuchawek, ale na trzech cechach, nad którymi pracowali inżynierowie, aby rzeczywiście stały się profesjonalnymi, bezprzewodowymi słuchawkami gamingowymi.
Sprawdź cenę Audeze Penrose:
Audeze Penrose - Budowa
Słuchawki Audeze Penrose mają obudowę zamkniętą, wokółuszną z przetwornikami planarnymi. Planarne inaczej to takie, które działają na podobnej zasadzie jak te ze standardowym dynamicznym przetwornikiem, jednak ich budowa w środku znacznie się różni. Inny układ cewki, która wbudowana jest w drgającą membranę, jak i zupełnie inaczej umieszczone magnesy.
Nie wdając się jednak w szczegóły, taka technologia ma swoich zwolenników i przeciwników, niemniej jednak jest wymagająca wobec konstrukcji, która musi być bardziej sztywna i zwarta, jednocześnie zapewnia niesamowicie precyzyjne odwzorowanie szczegółów. A to w gamingu jest bardzo pożądane.
Dodatkowo muszle otoczone są bardzo miękką gąbką wykończoną sztuczną skórą. Taki sam materiał pojawił się na górze pałąka, aby element opierający się na naszej głowie nie sprawiał dyskomfortu. Czuć, że gąbki bardzo dokładnie otaczają nasze uszy i dobrze odseparowują od otoczenia.
Efekt takiej budowy pozwala na długie i wygodne granie, nawet przy wysokich poziomach głośności. Żaden dźwięk nie wydostaje się poza słuchawki, dzięki temu nie przeszkadzamy domownikom i nawet jeśli obok nas ktoś słucha radia, ogląda telewizję lub po prostu śpi, to nie będziemy nikomu przeszkadzać.
Audeze Penrose - Funkcjonalność
Wszelkie przyciski lub niezbędne złącza znajdziemy na lewej słuchawce.
Są na niej dwa pokrętła - regulacja głośności dźwięku i czułości mikrofonu. Jest także niezależny włącznik mikrofonu pozwalający w każdej chwili bardzo szybko go wyciszyć i uruchomić ponownie.
Na boku znalazł się również przycisk do zmiany źródła dźwięku: Bluetooth, połączenie radiowe, połączenie kablem.
Na lewej muszli umieszczono trzy złącza: Jack 3,5mm do podłączenia mikrofonu wysokiej jakości, dobrze wykonany o świetnym dźwięku, drugi Jack 3,5mm do standardowego podłączenia się kablem ze smartfonem czy tabletem. Ostatni to USB typu C - służy do ładowania.
Przejdźmy do funkcjonalności. Słuchawki można podłączyć w klasyczny sposób, czyli za pomocą kabla mini-jack, chociaż z tej możliwości już nikt praktycznie nie korzysta. Jest tu także wbudowany moduł Bluetooth 5.0 pozwalający na połączenie z tabletem, smartfonem lub jakimkolwiek innym urządzeniem.
To, co jednak najważniejsze, to mały USB stick dostarczany razem ze słuchawkami. Podłączamy go do komputera lub konsoli i staje się on nadajnikiem bezprzewodowego połączenia radiowego, przekazując sygnał audio do słuchawek.
Takie rozwiązanie działające w częstotliwości 2,4 GHz zapewnia przede wszystkim bardzo szybki przesył bez najmniejszych opóźnień. Jest to ta najważniejsza cecha, która sprawia, że są to rzeczywiście gamingowe słuchawki.
Urządzenie nie opóźnia ani tego co słyszymy, ani naszej mowy. Wszystko działa na bieżąco, więc nie musimy się martwić, że brak kabla może w jakikolwiek sposób negatywnie wpłynąć na naszą rozgrywkę. Szybkość i precyzja to jedne z najważniejszych cech, jakie przyświecały inżynierom Audeze. Są to typowo gamingowe słuchawki.
Audeze Penrose - Jakość dźwięku
Pierwsze spotkanie z tymi słuchawkami było dla mnie nieco dziwne. Przyznam, że nie podszedłem do tematu profesjonalnie, tylko na szybko podłączyłem je za pomocą modułu Bluetooth do smartfona i uruchomiłem muzykę. Przeglądając wcześniej dane techniczne, spodziewałem się słuchawek o mocnym basie, wyrazistych wysokich tonach i naturalnej średnicy. Liczyłem też na dużą dynamikę, która kojarzy się przecież z gamingowymi efektami.
Okazało się, że wcale tak nie było i słuchanie muzyki nie okazało fantastycznym doznaniem. Dopiero po podłączeniu słuchawek do komputera, uruchomieniu gry czy filmu pokazały, co naprawdę potrafią.
Audeze Penrose to nie są standardowe muzyczne słuchawki z dodatkową funkcjonalnością; nawet dźwięk został dopracowany tak, aby odpowiadał potrzebom rozrywki gamingowej.
Okazało się, że niskie tony są słyszalne, jednak nieco schowane i dobrze trzymane w ryzach. Gdy mamy usłyszeć wybuch czy efekty specjalne, to je słyszymy, jednak nie ma mowy o jakimkolwiek dudnieniu lub długo wybrzmiewającym basie. Przecież nie może on stłumić np. mowy lub szumów otoczenia.
Dlatego też średnica pasma została nieco wzmocniona, dzięki temu dobrze słyszymy wokale, rozmowy czy dźwięki otoczenia.
Przechodząc do wysokich częstotliwości, te zostały nieco wygładzone i ocieplone. Taki zabieg zdecydowanie ma na celu spokojne korzystanie ze słuchawek przez długi czas, aby nic nie drażniło naszych uszy przy długiej rozgrywce.
Chcąc podsumować dźwięk, mogę powiedzieć, że zdecydowanie nie są to słuchawki do słuchania muzyki. Idealnie sprawdzają się w grach lub podczas oglądania filmów, a charakterystyka została dobrana tak, aby nawet długie korzystanie nie męczyło naszej głowy.
Zobacz też: Recenzja Creative SXFI Gamer - I do muzyki, i do gier!
Podsumowanie
Audeze Penrose to słuchawki gamingowe o bogatej funkcjonalności, wysokiej klasie dźwięku oraz dające duży komfort użytkowania. Polecam je zarówno osobom grającym na co dzień, jak i tym, którzy od czasu do czasu chcieliby korzystać z rozrywki, nie przeszkadzając w tym czasie innym domownikom. Niestety, nie jest to tani sprzęt, jednak jakość usprawiedliwia wydane pieniądze.
![]() | ![]() |