Recenzja Midea MF200W90WB odbywała się - z oczywistych względów - w naszym studiu. Wszyscy mamy już pralki w domach i brakuje miejsca na kolejną. Niemniej szkoda, że nie miałem możliwości podmienienia modelu, w moim mieszkaniu na wynajmie, na testowany. Midea MF200W90WB to nowoczesna i pojemna pralka, z wieloma możliwościami, z których skorzystałbym na co dzień. W szczególności lśni dedykowana aplikacja.
Kup Midea MF200W90WB:
Design Midea MF200W90WB - Księżycowe pokrętło?
Najpierw jednak to, co rzuca się w oczy po pierwszym spojrzeniu na pralkę Midea MF200W90WB. Jej design, a konkretnie kontrastujące z bielą całości szersze niż zwykle drzwi i minimalistyczny panel sterowania. Zwłaszcza ten drugi jest interesujący dlatego, że swoją prostotę zawdzięcza pokrętłu Lunar.
Producent połączył gałkę sterowania z wyświetlaczem. Dzięki temu wszystkie ważne informacje skondensowane są do jednego punktu na pralce. Cała maszyna wygląda przez to po prostu… czyściej. Biel z czernią pasuje do większości łazienek, ale ta pralka jest przez zintegrowanie wyświetlacza z pokrętłem Lunar bardziej nowoczesna z wyglądu. Gdyby na naszej stronie był ranking pralek designerskich, ten model zająłby wysokie miejsce.
Przy tym, są też dodatkowe przyciski, odpowiadające za funkcje pokroju Turbo, czyli przyspieszania cyklu pracy o 40%, lub dodawania cyklu prania wstępnego, które ma zagwarantować czystość nawet bardziej zabrudzonych ubrań. Sam wyświetlacz na pokrętle Lunar pokazuje więcej informacji na temat planowanego cyklu prania, rzeczy pokroju czasu pracy, temperatury lub włączania timera. W skrócie wszystko to, co warto wiedzieć.
Przy pomocy obrotu pokrętła przede wszystkim wybiera się programy. Trybów jest sporo, od podstawowych pokroju bawełny lub syntetyków, aż po przeznaczony dla alergików, parowy i 15-minutowy przeznaczony do szybkiego odświeżenia kilograma wsadu. Znajdzie się coś dla każdego oraz do każdego typu brudnych tkanin.
Zasadniczo brakowało mi tylko możliwości dodania cyklu parowego do dowolnego z nich. Z tym że sam fakt, że jest do tego oddzielny tryb Steam Care, to już jednak spory plus. Para przede wszystkim zabija 99,9% zarazków oraz ułatwia rozprostowanie ubrań po praniu, rozluźniając włókna. Same plusy.
W testowanym modelu pralka ma aż 9 kilogramów wsadu, poradzi sobie więc nawet z kołdrą, a także klasę energetyczną A. Po unijnych zmianach, więc dostosowaną do rynku. Wyżej się więc nie da, jest bardzo energooszczędnie. Na 100 cykli, według wyliczeń producenta, wychodzi nieco poniżej 40 złotych. To śmiesznie mało za potencjalnie ponad rok prania.
Aplikacja w pralce? Jestem całkowicie za!
Najważniejszym udogodnieniem w pralce Midea MF200W90WB jest moduł Wi-Fi, a co za tym idzie, dedykowana aplikacja. Przy pomocy MSmartHome łatwo połączysz nowo zakupione urządzenie z siecią domową. Wszystko po to, aby móc zdalnie sterować pracą pralki, a także ją monitorować.
To właściwie moja ulubiona funkcja w aplikacji. Chociaż pokrętło Lunar pokazuje pozostały czas prania, to ja bardzo lubię organizować sobie na bieżąco czas, nie musząc iść do łazienki, aby to sprawdzić, lub ustawiać minutniki. Ogólnie rzecz biorąc, podgląd “na żywo” działania pralki to po prostu przydatna sprawa.
Poza tym jest tu też opcja manualnego włączania poszczególnych programów, ustawiania ulubionych do szybkiego wybierania, a także stworzenia dedykowanych zestawów ustawień pod konkretne wsady ubrań.
Na przykład, jeżeli wiesz, że twoje swetry z reguły wymagają niższej temperatury i wolniejszego wirowania - a maksimum to w tej pralce aż 1400 obrotów na minutę - to możesz stworzyć 30-stopniowy program wełna o niższych obrotach. Potem uzyskasz do niego dostęp jednym kliknięciem w aplikacji!
Jest też funkcja Laundry Expert, w której aplikacja pozwoli ci wybrać kilka bazowych parametrów dotyczących twojego prania. Na przykład to, czy jest bawełniane lub kolorowe. Zrobi to po to, aby doradzić optymalne ustawienia prania dla tego konkretnego wsadu. To wygodna opcja, w większości przypadków dość bezpieczna, chociaż warto i tak sprawdzić przed praniem metki ubrań.
Dość ważną rzeczą związaną z aplikacją jest to, że niestety brak jej języka polskiego. Ma wiele przydatnych opcji, od tworzenia i zapisywania ulubionych programów, po możliwość dokładnego ustalania tego, kiedy ma rozpocząć się pranie, ale język angielski eliminuje część potencjalnych użytkowników w naszym kraju. Mam nadzieję, że to się niedługo zmieni.
Czy pralka to wypierze? Testujemy Midea MF200W90WB
Jeżeli przy tych wszystkich faktach na temat pralki Midea MF200W90WB już ostrzysz na nią ząbki, to na pewno interesuje cię też to, w jaki sposób ów model pracuje. Przetestowaliśmy go w starciu z bardzo uciążliwymi rodzajami plam, to znaczy rozsmarowanym barszczem i czekoladą, wprost na śnieżnobiałym ręczniku.
Pralka Midea MF200W90WB w obsłudze była bardzo prosta. Nawet więcej ciuchów można wrzucić do bębna naraz dzięki szerszym niż standardowe drzwiom, ale my ograniczyliśmy się do ledwie kilku ręczników oraz dolania do szuflady płynu.
Po tym wybraliśmy program bawełna. Co ważne, przy ustawieniu 60 stopni i trybu turbo, udało nam się zmniejszyć czas, jaki potrzebowała pralka do umycia wsadu z prawie 4 godzin do zaledwie godziny i czterdziestu minut.
Pomimo tego że skróciliśmy program, Midea MF200W90WB, tak czy siak, poradziła sobie świetnie. Wyciągnięte ubrania po pierwsze pachniały doskonale, a po drugie nie było na nich śladu po wtartych brudach. Mowa w końcu o śnieżnobiałych ręcznikach - wszelkie niedociągnięcia byłoby doskonale widać.
Midea MF200W90WB - pralka do nowoczesnego domu
Ogólne wrażenia z korzystania z pralki Midea MF200W90WB były pozytywne. To nowoczesny sprzęt, którego dwie największe zalety, to znaczy pokrętło Lunar i dedykowana aplikacja, znacznie ułatwiają korzystanie na co dzień. Pralka radzi sobie też z myciem uciążliwych plam, a w dodatku wyposażono ją w tryby parowe, co będzie dla ciebie szczególnie ważne, jeżeli nie lubisz chodzić w pogniecionych ciuchach. Szkoda tylko, że aplikacja jeszcze nie ma języka polskiego, ale to się pewnie zmieni.
![]() | ![]() |