Sony Xperia Miro to kolejny po Xperii Tipo budżetowy smartfon japońskiego producenta. Materiały, z których wykonany jest smartfon są doskonale znane z poprzednich modeli. Plastikowe wykonanie, oraz ekran o przekątnej 3,5 cala utwierdza nas w przekonaniu, że nie obcujemy z czymś wyjątkowym. Do tego nie najwyższych lotów specyfikacja w postaci procesora o taktowaniu 800 Mhz oraz 512 MB RAM oraz archaiczna grafika Adreno 200 nie pozwalają smartfonowi korzystać z najnowszych dobrodziejstw elektronicznej rozrywki.
Na plus zasługują jak zawsze multimedia. W stosunku do porównywanej przeze mnie Xperii Tipo – Miro dorobiło się aparatu 5 mpix z autofocusem oraz stabilizacją obrazu. Trzeba przyznać, że zdjęcia wykonane tym smartfonem są nie najgorszej jakości. Na minus jednak przypisujemy nagrywanie filmów. Nie ma mowy o rozdzielczości HD, dostępne są tylko 3 opcje- QVGA, VGA oraz MMS – bardzo mało jak na dzisiejsze standardy. Muzyka jednak stoi na wysokim poziomie. Czyste oraz głośne dźwięki wydobywające się z głośnika zadowolą przeciętnego użytkownika . Szkoda tylko, że producent nie dołożył słuchawek do zestawu.
Za obsługę Xperii Miro odpowiada system operacyjny Android 4.0.. Telefon dość przyzwoicie radzi sobie z nim. Nie widać specjalnych spowolnień. Strony internetowe wczytują się dość szybko. Mimo nie najwyższej rozdzielczości ekranu 320x480 pix, tekst jest czytelny nawet przy maksymalnym powiększeniu.
Podsumowując, Sony Xperia Miro to kolejny "kupon" odcięty przez Sony. Gama telefonów powiększa się i każdy może znaleźć coś dla siebie. Jednak czy jest fair windowanie ceny o ponad 200 zł za nieco lepszy aparat oraz o 0.2 cala większy ekran w stosunku do Xperii Tipo? Musicie odpowiedzieć sobie na pytanie sami.
