Asus to firma znana w naszym kraju głównie z produkcji płyt głównych i kart graficznych. Jednak Tajwański gigant zajmuje znacznie większą część rynku, i powoli pojawia się na kolejnych. W Polsce na początku stycznia (2008) pojawił się nowy smartfon tej firmy z serii P7 - ASUS P750, młodszy brat testowanego już na ramach videotesty.pl modelu P526. Dla tych, którzy znają już ten telefon postaram się wskazać kilka ulepszeń, które zostały wprowadzone do P750.
Wygląd
Zacznijmy może od wyglądu. P750 jest nieco grubszy od P526, oraz o 0.3 mm wyższy i jego ostateczne wymiary to 113 x 58 x 17.4 [mm, wys/szer/grubość]. (dla niewtajemniczonych: to niewiele więcej niż złożona nokia N95). Jest również nieco cięższy od poprzednika, dokładnie o 20g i waży 130g. (to o 10g więcej niż nokia N95).
Na pierwszy rzut oka wygląda jak zwykły telefon. Na przedniej ściance ma duży 2,6 calowy wyświetlacz QVGA (320x240) stanowiący prawie 2/3 całego panelu. Resztę zajmuje dwadzieścia przycisków i joy. Tak. Dokładnie 20 - 12 w klawiaturze numerycznej i 8 funkcyjnych. Prawie wszystkie wciskają się lekko, z wyjątkiem klawisza '2', który bez żadnych widocznych powodów wymaga nieco większego nakładu sił niż reszta klawiszy.
Asus P750 został wykonany z dobrej jakości materiałów, wykończony miłym w dotyku aksamitnym tworzywem. Dookoła ekraniku jest natomiast metalowa ramka, z lekko chromowanymi krawędziami.
Asus P750 podobnie jak jego starszy brat ma po lewej stronie u góry trój-kierunkową rolkę, i podobnie jak u poprzednika znacznie wygodniej jest z niej korzystać osobom praworęcznym. Na dole zaś znajduje się przycisk 'OK' potwierdzający komendy lub zamykający aplikacje.
Znacznie tłoczniej jest z prawej strony urządzenia. Znajduje się tu aż 5 komponentów (kolejno, od góry):
- wejście na zewnętrzną antenę GPS;
- przycisk 'power' który jest jednym z lepiej zaprojektowanych rozwiązań w tym urządzeniu.
działają podobnie jak przyciski 'HOLD' w odtwarzaczach mp3 - przesunięty w górę powoduje włączenie lub wyłączenie urządzenia, natomiast w dół zablokowanie klawiatury oraz czujnika dotykowego ekranu - dzięki temu możemy zablokować urządzenie w dowolnym momencie, i dowolnej aplikacji - a nie tak jak w większości urządzeń tylko z ekranu powitalnego.
Czołowe telefony w Polsce >>>
- przycisk reset
- migawka aparatu
- slot na karty microSD
Na spodzie urządzenia z kolei znajdziemy port miniUSB, gniazdo słuchawkowe minijack (2.5mm) oraz obok prawej krawędzi slot na rysik do ekranu dotykowego.
Funkcje
Mimo, iż Asus P750 wygląda jak najzwyklejsza komórka z dużym wyświetlaczem, posiada wyświetlacz dotykowy. Dzięki temu znacznie łatwiej jest poruszać po menu i nie jesteśmy trwale przywiązani do małego joysticka na przednim panelu. (aczkolwiek do przemieszczania się po menu możemy wykorzystać rolkę z lewej). Ponadto korzystając z załączonego rysika możemy wpisywać tekst korzystając z klawiatury ekranowej (niestety - klawisze są zbyt małe by wykorzystywać do tego palce).
Urządzenie pracuje pod kontrolą Windows Mobile 6 zatem możemy w nim wykorzystywać wszystkie możliwości tego systemu, np odtwarzacz multimedialny, przeglądarkę plików (również graficznych), przeglądarkę internetową, czy chociażby komunikator MSN które to są dołączane w standardzie - oczywiście sami również możemy instalować aplikacje kompatybilne z tą platformą.
Warto odnotować, że Asus P750 to pierwszy smartfon ASUSa wyposażony w technologię 3.5G i transfer danych HSDPA. Oznacza to, iż teoretycznie potrafi osiągnąć szybkość 3.6Mbps korzystając z sieci komórkowej. W praktyce zwykle te prędkości są dużo mniejsze i zależne zarówno od operatora jak i miejsca w jakim się aktualnie znajdujemy.
Ukryte funkcje smartfonów >>>
Oprócz tego do łączności mamy trójzakresowy GSM (900, 1800, 1900), Bluetooth 2.0 oraz WiFi w standardzie 802.11b/g, którego nie miał P526. Jak na smartfona przystało, tak i w P750 mamy dostępny GPS, oparty o coraz częściej stosowany i jeden z najlepszych chipów - SiRF Star III. Asus dodał od siebie kilka programów, które powinny jeszcze bardziej ulepszyć nasze doświadczenia związane z używaniem tej technologii.
Pierwszym z nich jest Travelog czyli mówiąc po naszemu - blog z podróży. Dzięki niemu możemy łatwo dodać miejsca, w których coś nas zainteresowało (ang. POI - points of interest) i dodawać do nich notatki. Co więcej Travelog wspiera format Google Earth, dzięki czemu po całej podróży możemy kilkoma kliknięciami wyeksportować blog do Google Earth i tak przygotowany dziennik podróży pokazać znajomym lub rodzinie.
Drugie z rozwiązań Asusa to TMS - Traffic Message Service (ang. "System informowania o natężeniu ruchu") dzięki niemu z kolei podczas naszych podróży możemy na bieżąco pobierać informacje o korkach - a co za tym idzie - w miarę możliwości sprawnie je omijać.
Na dodatek, gdyby mimo wszystko, podczas naszych podróży i omijania korków GPS zaprowadził nas w miejsce, gdzie nie możemy nikogo zapytać o drogę a sam GPS się zgubił, w dodatku nie ma zasięgu i nie możemy nigdzie zadzwonić - nie musimy się przejmować. Wszystko dzięki Location Courier, który może okresowo raportować wybrane przez nas kontakty o naszym aktualnym położeniu. Zatem jeżeli zgubimy się w górach - wystarczy usiąść i poczekać, aż ktoś z rodziny powiadomi GOPR, i poda im nasze ostatnie koordynaty.
Kolejnym ulepszeniem w stosunku do P526 jest aparat. Tam było 2.0mpx tutaj jest 3.0mpx. Niestety nie jest to aparat z prawdziwego zdarzenia, a raczej prosta zabawka do robienia zdjęć do traveloga czy MMSów - byle przy dobrym oświetleniu. Nie ma lusterka, nie ma lampy, ma za to autofocusa. Niestety migawka ma pewne opóźnienia - dlatego gdy obok nas przejedzie ładne, szybkie auto nie mamy szans na jego uwiecznienie. Potrafi za to jak każdy rasowy telefon biznesowy skanować wizytówki i wyciągać z nich dane do naszej listy kontaktów.
Podobnie jak w urządzeniach marki HTC, tak i tutaj mamy do dyspozycji aplikację o nazwie Auto Cleaner - która okresowo przegląda listę naszych plików i usuwa te najmniej potrzebne lub nieużywane.
Z bardziej standardowych aplikacji, mamy do dyspozycji zegar światowy (z pluginem na "pulpit", pokazującym cztery zegary analogowe z wybranych przez nas miast), oraz czytnik RSS który pozwala nam być na bieżąco z ulubionymi stronami, blogami czy serwisami informacyjnymi. Ciekawostką jest, że wbudowany kalendarz również obsługuje strefy czasowe - a więc możemy ułożyć np. spotkanie w Tokio o 21.00 czasu lokalnego, i gdy już tam dolecimy zobaczyć ile zostało nam jeszcze czasu.
Całości oprogramowania dopełnia ASUS Launcher, czyli aplikacja grupująca programy w 12 kategorii: telefon, biuro, profile, kamera, wiadomości, gry i aplikacje, media center, kontakty, połączenia, organizator, moje ulubione i ustawienia - tak jak w komórce. Oczywiście twórcy nie zapomnieli również o możliwości edycji i reorganizacji menu.
Wydajność
ASUSa P750 napędza procesor Marvell taktowany zegarem o częstotliwości 520Mhz, który w zupełności wystarcza na takie urządzenie. Niestety jak większość smartfonów a nawet PDA cierpi na niedobór pamięci RAM. Ma wbudowane 64MB tej pamięci i na początek jest to liczba wystarczająca. Jednak przy nieco bardziej pamięciożernych aplikacjach (lub większej ilości aplikacji naraz) urządzenie wyraźnie zwalnia.
Podsumowanie
Reasumując, ASUS P750 to telefon, który obsługuje się dobrze, ma cały szereg usprawnień w stosunku do poprzednich modeli ASUSa oraz kilka nowych technologii (np. obsługa HSDPA). Pozostaje jednak on ciągle telefonem biznesowym o czym przypomina np. czytnik wizytówek.
