Odrobina historii...
Zapraszamy na recenzję Far Cry 3.
Na grę oczekiwały setki tysięcy fanów serii a przypomnę, iż znakomita część pierwsza wydana została w roku 2004.
Umożliwiała swobodną eksplorację ogromnej, tropikalnej wyspy gdzie jako Jack Carver walczyliśmy o przetrwanie.
Na przeciw nam stawali najemnicy oraz zmutowane stworzenia będące efektem eksperymentów szaleńca.
Gra była protoplastą Crysisa, największymi jej zaletami był klimat, duży poziom trudności, praktycznie pełna swoboda oraz niesamowita jak na tamte czasy grafika.
Natomiast druga część, która ukazała się cztery lata później zabierała nas do malowniczej afryki.
Tym razem mierzyliśmy się już tylko z ludźmi oraz malarią, na która chory był nasz bohater.
Regularnie musieliśmy szukać leku i zażywać go na czas aby móc kontynuować grę.
Grafika znów powalała szczegółowością i gra miała parę fajnych elementów, jednak nie zrobiła aż tak wielkiego zamieszania na rynku gier jak część pierwsza.
Kolejne cztery lata czekaliśmy na powrót serii uwielbianej przez miliony graczy. Osobiście również bardzo czekałem na Far Cry 3, powiem krótko - nie zawiodłem się. Ciężko w dzisiejszych czasach o rewolucję i coś nowego, jednak nie zmienia to faktu iż dostajemy grę kompletną i dopracowaną w najmniejszych szczegółach. Łączącą w sobie najlepsze cechy poprzednich dwóch części a jednocześnie pozbawiona ich wad. Wszystko to okraszone niesamowitą grafiką oraz ciekawą linią fabularną.
My name is...
Tak więc nasz bohater to Jason Brody, zwykły chłopak która tylko chciał miło spędzić wakacje z ekipą przyjaciół. Niestety grupa trafiła na wyspę rządzoną przez grupę piratów i wszyscy trafiają do niewoli. Już na początku gry przesłuchuje nas Vaas, kompletny psychol i główny nasz prześladowca w grze. Udaje nam się jednak uciec współpracując z bratem Jasona, Grantem. Grant jest żołnierzem więc potrafi sobie radzić i wspólnie udaje się wymknąć z obozu. Niestety już pod koniec swoistego samouczka Grant zostaje zabity z rąk Vaasa a Jason ucieka w głąb dżungli sam. Poprzysięga zemstę oraz odnalezienie i uwolnienie reszty przyjaciół. Szybko znajduje też sprzymierzeńców. Gra zaczyna się na dobre...
Tyle jeśli chodzi o fabułę, jest ona mocną stroną gry ale to zaledwie jeden element całości. Oczywiście misji związanych z fabułą jest dużo, są różnorodne i ciekawe. Jednak w międzyczasie możemy po prostu zwiedzać ogromną wyspę i cieszyć się swobodą, którą daje nam gra.
Przede wszystkim warto uaktywniać rozpadające się maszty radiowe, gdyż obszar gry podzielony jest na 18 dość sporych sektorów. Każdy sektor ma swój maszt a uruchomienie go udostępnia cały obszar na mapie, odblokowujemy tym sposobem także nowe uzbrojenie. Broni do dyspozycji mamy naprawdę wiele, pistolety, strzelby, karabiny oraz takie cacuszka jak łuk kompozytowy, pozwalający likwidować wrogów bezgłośnie. Do uzbrojenia montować możemy przeróżne ulepszenia a także nosi przy sobie granaty, koktajle mołotowa oraz ładunki wybuchowe. Swobodnie możemy używać pojazdów napotkanych w grze. Są samochody terenowe, oraz zwyczajne, pordzewiałe osobówki. Pojeździć możemy quadem i poczuć się jak ptak szybując na lotni. Na morzu popłyniemy łodziami pontonowymi, kutrami patrolowymi lub skuterami wodnymi. Model sterowania pojazdami jest dobry i używanie ich sprawia przyjemność.
Gra zawiera też sporo elementów znanych z RPG. Przede wszystkim nabywamy doświadczenie a po osiągnięciu odpowiedniego poziomu możemy swoje punkty wydać na odblokowanie kolejnych umiejętności. Są 3 drzewka umiejętności a na każdym po kilkanaście cech do wyboru. Pozwala to na szybką personalizację postaci i uatrakcyjnia grę. Możemy też polować na zwierzęta a też i często one polują na nas, trzeba mieć się ciągle na baczności. Kiedy upolujemy jakieś zwierzę możemy je oskórować i zrobić sobie na przykład pojemniejszy portfel lub większą torbę na broń. Poza tym z roślin możemy tworzyć rozmaite lekarstwa oraz preparaty poprawiające zdolności bojowe. W grze głównie walczyć będziemy z piratami i dziką zwierzyną a można to robić z lądu, morza i powietrza przy użyciu przeróżnych narzędzi zagłady. Efektowne i efektywne są także ataki w bezpośrednim starciu zadane nożem. Możliwości eliminacji wrogów wręcz mamy kilkanaście. Jak wygląda sama rozgrywka zobaczycie w filmach, które są uzupełnieniem recenzji.
Czy było warto czekać?! Podsumowanie...
Odpowiedź jest prosta: TAK, TAK, TAK! Far Cry 3 pozytywnie zaskoczył, grę zrobiono od podstaw i solidnie. Rozpoczynając rozgrywkę wsiąkamy w świat pięknej, tropikalnej wyspy bezpowrotnie. Przejście całości zajmie od kilkunastu do kilkudziesięciu godzin. Teren do eksploracji jest ogromny, tak jak i liczba elementów do odblokowania.
Far Cry 3 jest wart każdej wydanej złotówki i od redakcji Videotesty.pl uzyskuje maksymalną ocenę oraz redkomendację.
Gra dostępna na PC, Xbox360, PS3 Wymagania sprzętowe Far Cry 3(PC):
- Core i3-530 2.93 GHz
- 2 GB RAM (4 GB RAM - Vista/7)
- karta grafiki 1 GB (GeForce GTX 560 lub lepsza)
- 15 GB HDD
- Windows Vista/7/8
Średnia cena gry w wersji PC - 120zł