ZasilaczFSP Aurum Xilenser o mocy 500W dociera do nas w dużym i ciężkim opakowaniu. Wewnątrz znajdziemy instrukcję obsługi, zasilacz oraz w osobnym opakowaniu komplet kabli.
Obudowa zasilacza wykonana jest ze stali, całość grubo lakierowana z chropowatą fakturą. Nie ma tu żadnych niedoróbek czy niedociągnięć. Jest to konstrukcja pasywnie chłodzona więc nie ma tu żadnego wentylatora. W zamian za to zasilacz jest przewiewny. Z każdej jego strony poza spodem jest spora ilość różnego rodzaju otworów ułatwiających wymianę ciepła z otoczeniem. Całość utrzymana jest w kolorystyce ciemnej, za wyjątkiem złotych plastikowych akcentów, które to nawiązują do certyfikatu 80+ Gold, jakim może pochwalić się konstrukcja FSP.
Wnętrze zasilacza utrzymane jest w ładzie. Nie ma tu dużej ilości kleju, panuje porządek. Do produkcji zasilacza wykorzystano komponenty najwyższej jakości. Z filtrowania producent może pochwalić się takimi zabezpieczeniami jak:
- OCP – zabezpieczenie nadprądowe
- OVP – zabezpieczenie nadnapięciowe
- SCP – zabezpieczenie przeciwzwarciowe
- OPP – zabezpieczenie przeciwprzeciążeniowe
- UVP – zabezpieczenie przed zbyt niskimi napięciami
- aktywny filtr PFC
Dystrybucja napięć przedstawia się następująco:
Wiązki kabli w zasilaczu zrobiły na mnie ogromne wrażenie. Przewody są idealnie długie zabezpieczone gumowymi „oplotami”, o ile można to tak nazwać. Przewody są bardzo miękkie – taką elastyczność trudno spotkać nawet w zasilaczach w pełni przewodowych, a co dopiero modularnych. Wtyczki wchodzą gładko bez zbędnej siły zarówno do zasilacza, jak i do płyty głównej. Dzięki ich płaskiemu kształtowi aranżacja okablowania w obudowie nie sprawia problemu. Do dyspozycji użytkownika jest jedno złącze 8PIN EPS (4+4 PIN), cztery złącza PCI-E 6+2 PIN, w sumie 5 SATA, 4 MOLEX oraz jedna przejściówka MOLEX->FDD.
Konfiguracja testowa
- Procesor
AMD FX-6300 @ 4.0GHz
- Chłodzenie procesora
ProlimaTech Panther
- Płyta główna
Asrock 970 Extreme 3
- Pamięci
8GB DDR3 1333MHz CL9 Goodram
- Karta graficzna
MSI GTS450 Cyclone OC
- Dysk twardy
WD Caviar Blue 500GB Seagate Barracuda 7200.11 1,5TB
- Karta dźwiękowa
Sound blaster X-Fi Xtreme audio
- Zasilacz
FSP Aurum 500W
- Obudowa
Fractal Design Define R3
Metodyka testowa
Napięcia oraz stabilność napięć przetestowaliśmy zarówno pod obciążeniem, jak i w spoczynku. Do pomiarów użyliśmy: miernik uniwersalny V&A; MAS830L, watomierz uniwersalny LEDSYSTEMS 6907C. Pomiary napięć dokonaliśmy na linii +5V oraz +12V z wtyczki MOLEX, oraz na linii +3.3V z podpięcia 24PIN do płyty głównej. Do obciążenia systemu użyliśmy programów PRIME95 oraz FURMARK.
Wyniki testów i podsumowanie
Zasilacz, jako że jest konstrukcją pasywnie chłodzoną, jest całkowicie bezgłośny. Podczas obciążania jego obudowa jest ledwie ciepła – a to dzięki bardzo wysokiej sprawności jednostki. Nasz zestaw testowy bez obciążania pobierał poniżej 100W, natomiast pod obciążeniem trochę ponad 310W z gniazdka. Pomierzone miernikiem napięcia były bardzo stabilne i wahały się jedynie w niewielkim zakresie, co w zasadzie mieściło się w granicach błędu pomiarowego. Zarządzanie okablowaniem to czysta przyjemność, choć ich wygląd może niektórym osobom nie przypaść do gustu – ale jak wiemy o gustach się nie dyskutuje.
Zasilacz jak na jednostkę 500W jest dość drogi, jednak wysoka sprawność sprawia, że koszt zakupu zwróci się nam w całości i to jeszcze przed końcem pięcioletniego okresu gwarancyjnego (względem zasilaczy o sprawności poniżej 80%), a innymi plusami jest choćby całkowita cisza w obudowie.