Seria Metal Gear Solid znana jest graczom na całym świecie od 2000 roku, kiedy ukazała się pierwsza część opowiadająca przygody Solid Snake`a. Gry znane były z dynamicznej akcji, ale także przede wszystkim świetnych elementów skradankowych. Twórca marki, Hideo Kojima poszedł o krok dalej i postanowił stworzyć zupełnie nową grę, nie związaną bezpośrednio z Metal Gear Solid.
W ten sposób narodził się świeży tytuł Metal Gear Rising: Revengeance, wydany 22 lutego 2013 roku na PS3 oraz Xboxa 360. Tym razem wcielamy się w cybernetycznego ninję - Raidena i stawiamy czoło organizacji terrorystycznej Desperado. Do pokonanią będą dziesiątki rodzajów przeciwników, od zwykłych najemników-cyborgów, po wielkie i ciężko opancerzone mechy. Gracz do dyspozycji jednak ma niesamowitą broń, katanę pulsującą z olbrzymią częstotliwością, dzięki której możemy przeciąć prawie każdy materiał napotkany przez nasze ostrze. Równie śmiercionośne są umiejętności Raidena w dziedzinie sztuk walki, niesamowita zręczność oraz szybkość.
Postać Raidena bardzo przypadła mi do gustu. Jest to wojownik prawy, lecz z mroczną przeszłością. Zła sława w pewnym momencie gry go dogoni i nastąpi mała rewolucja w fabule ale nie będę psuł zabawy zdradzając o co chodzi. Linia fabularna jak na grę akcji jest dość spójna i dodatkowo napędza dalszą chęć do grania. Nasza postać wspomagana jest przez towarzyszy, którzy potrafią pomóc dobrą radą.
Raiden posiada ogromny wachlarz ciosów i kombosów. Mistrzowsko włada kataną ale może używać także broni zdobytych na pokonanych bossach, oraz broni dodatkowej. Są to chociażby wyrzutnie rakiet i granaty, które w starciach z dużymi grupami słabszych przeciwników bardzo się przydają. Kiedy używamy broni poległych bossów, to zyskujemy specjalne zdolności oraz gamę ciosów dla każdej z nich. W specjalnym menu pomiędzy misjami możemy też ulepszać postać, nabywać nowe umiejętności i bronie a nawet stroje dla naszego cyborga.
Graficznie Metal Gear Rising: Revengeance prezentuje się wręcz niesamowicie, jedynie minimalnie gorzej od DMC: Devil May Cry Nasza postać wygląda i porusza się w sposób niezwykle widowiskowy. Efektowne spowolnienia akcji nadają dodatkowego smaczku rozgrywce. Design przeciwników oraz otoczenia jest również znakomity, walki z bossami i ogromnymi mechami to prawdziwe dzieło sztuki. Wszystko uzupełnia dynamiczna muzyka i efekty dźwiękowe, które sprawiają że aż chce się staczać kolejne walki.
Podsumowanie i rekomendacja
Metal Gear Rising: Revengeance według mnie to kawał solidnej gry akcji. Polecam ją fanom dynamicznych slasherów, takich jak DMC: Devil May Cry, oraz fanom serii Metal Gear Solid - gdyż znajdą w niej sporo elementów nawiązujących do poprzedniczek. Mam wielką nadzieję iż Revengeance zapoczątkuje nową wspaniałą serię gier akcji i już niedługo poznamy dalszą część przygód cyber-ninji Raidena.Od naszego portalu gra otrzymuje najwyższą notę 5/5 oraz wyróżnienie. Jest to bezdyskusyjnie jedna z najlepszych gier akcji na konsole w 2013 roku!
