Zacznijmy od wspomnianej specyfikacji. Xtreamer JoyZ wyposażony jest w czterordzeniową jednostkę Exynos 4412 o taktowaniu 1,4 Ghz – czyli tą samą, która była montowana w Samsungu Galaxy S3. Jak wiadomo procesor ten należy do jednych z wydajniejszych jednostek na rynku. Dodatkowo w JoyZ dołożono 1 GB pamięci RAM oraz procesor graficzny Mali 400MP. Teoretycznie taka moc smartfona pozwala na bezproblemowe odtwarzanie wszystkich dostępnych gier na rynku. Sukces Galaxy S3 (który ma taką samą specyfikację) nie leży jednak w podzespołach a systemie operacyjnym. JoyZ mimo dobrych wyników w benchmarkach wydajnościowych, nie sprawia wrażenia smartfona, który mógłby konkurować z najlepszymi. Spowodowane jest to kilkoma rzeczami.
Sprawdź aktualne rankingi smartfonów >>>
System operacyjny zastosowany w recenzowanym smartfonie to leciwy już Android 4.0 ICS. Dodano do niego autorską nakładkę, jednak w niczym to nie pomogło, ponieważ smartfon działa dość powolnie i mało intuicyjnie. Pojawia się wiele błędów w samym oprogramowaniu. Moim zdaniem, aby odnieść sukces w dzisiejszych czasach, wszyscy producenci smartfonów powinni starać się wypuszczać jak najświeższe oprogramowanie. Co prawda Xtreamer posiada najnowszego Jelly Bean`a, jednak dostępny jest tylko dla krajów Dalekiego Wschodu. Europa musi się zadowolić ponad rocznym systemem, który powoli opuszcza rynek smartfonowy. Ponadto, system nie został do końca spolszczony co utrudnia nawigacje.
Kolejnym słabym punktem jest ekran. Co prawda zastosowano w nim matryce IPS o rozdzielczość 1280x720 pix, to jednak panel słabo reaguje na dotyk. Wiele brakuje do czułości paneli np. Samsunga. Dotyk jest dość „cierpki” w samym działaniu co w dużej mierze ujmuje komfortowi działania. Jedno co warto przypisać na plus to szkło Gorilla Glass 2, które pozwoli nam uchronić smartfona przed nadmiernym porysowaniem ekranu.
Nie lepiej jest z multimediami. Mimo potężnego aparatu o rozdzielczości 12 Mpix z diodą doświetlającą LED oraz Autofocusem. Zdjęcia wykonane smartfonem nie zachwycają. Część poglądowych zdjęć możecie zobaczyć poniżej. Brak ostrości, oraz słaba szczegółowość - to główne wady optyki zastosowanej w JoyZ.
Muzyka nie wypada najgorzej. Na słuchawkach jak i na głośniku zewnętrznym dźwięki odtwarzane są poprawnie. Możemy rozróżnić tony wysokie oraz niskie. Ponadto tylny głośnik nawet przy dużym natężeniu nie drażni naszych uszu.
Xtreamer posiada również kilka innych mniejszych wad, np. problemy ze znalezieniem pozycji GPS, czy z szybka reakcja na spust aparatu oraz problematyczne zamykanie działających aplikacji.
Podsumowując, sprzęt na pewno z potencjałem, lecz aktualnie posiadający wiele błędów. Cena przekraczająca 1300 zł jest dość wygórowana, ponieważ za tą cenę znajdziemy urządzenia bardziej dopracowane, oraz wydajniejsze. Ocena 3,5 jest jak najbardziej odpowiednia.
WAŻNE
prezentujemy również poradnik, w którym krok po kroku prezentujemy aktualizację oprogramowania JoyZ do najnowszej dostępnej wersji. Instalacja aktualnego softu poprawia pracę między innymi GPS oraz aparatu.