
W tym roku Xiaomi wypuściło jednocześnie dwa flagowe modele. Czy różnice pomiędzy urządzeniami uzasadniają wyższą cenę? Czy warto dopłacać, a może nie warto przepłacać? Oto porównanie Xiaomi Mi 10 i Mi 10 Pro.
Nowa strategia Xiaomi była zapowiadana już rok temu, a główna seria Mi (ta bez dopisków z tyłu) miała stać się czymś więcej niż tanimi flagowcami. Dlatego też firma przygotowała dwa warianty swojego telefonu, dzięki czemu w teorii fanom łatwiej będzie znaleźć coś dla siebie. Tak powstały Xiaomi Mi 10 i Xiaomi Mi 10 Pro. Który z nich warto wybrać?
Smartfony Xiaomi znajdziecie tutaj:
Xiaomi Mi 10 8+128 GB | Xiaomi Mi 10 8+256 GB | Xiaomi Mi 10 Pro 8+256 GB |
![]() | ![]() | ![]() |
Mi 10 Pro ma przewagę w jakości wykonania
Matowe szkło nie stało się raczej masowym fenomenem. Okazjonalnie pojawia się w drogich telefonach, ale najczęściej obok ceramicznych albo konwencjonalnych szklanych wersji.
Podobnie rozwiązano to w przypadku Xiaomi Mi 10 Pro. Na polskim rynku pojawiła się jedna wersja - nie wiedzieć czemu nazwana szarą, choć ma ewidentnie ciemnoniebieską nutę. Nie jest to jednak najistotniejsze.
Matowe szkło ma według mnie trzy zalety. Jedną z nich jest jego odporność na zabrudzenia. Oczywiście nie wygląda to tak, że tych w ogóle nie widać, jednak pojedyncze dotknięcia nie są na tyle widoczne, by przeszkadzało to na co dzień.
Drugą zaletą takiego rozwiązania jest większa przyjemność z trzymania go w dłoni. Matowe szkło poprzez proces trawienia chemicznego zyskuje warstwę lekko porowatą, która jest mniej jednolita w swoim kształcie. W rezultacie inaczej oddziałuje na naszą dłoń.
Trzecia cecha to większa odporność na zadrapania. Nie chodzi mi jednak o sens dosłowny, a o to, co możemy zobaczyć przy kontakcie z telefonem. W matowe szkło trzeba wbić się znacznie mocniej, aby efekt był zauważalny.
Poza tym konstrukcje nie różnią się praktycznie niczym. Porty i głośniki są identycznie ulokowane. Zwracam uwagę na to, że przyciski w przypadku Xiaomi Mi 10 Pro są lepiej spasowane, choć może to być kwestia transportu Xiaomi Mi 10, który przebył do minie dłuższą drogę przez urzędy celne i był także dłużej używany.
Multimedialnie Mi 10 Pro ma jedną niewielką oraz jedną sporą przewagę
Ekrany w serii Mi 10 mają te same wymiary i rozdzielczość - 2340x1080 pikseli. W obydwu przypadkach mamy do czynienia z Super AMOLED-ami True Color. Mimo to, da się odczuć pewną różnicę. Wynika ona z różnej kalibracji obydwu ekranów. Na prezentacji serii Mi 10 zwracano uwagę na dodatkowy czas, jaki został poświęcony dopieszczeniu modelu Pro i jego matrycy.
Różnica jest zauważalna... gdy ustawicie dwa telefony obok siebie. Wydaje się, że biele w Mi 10 Pro są mniej żółtawe (dziwna sytuacja, bowiem AMOLED-y z natury produkcyjnej idą w stronę niebieskiego odcienia bieli) niż na Mi 10. Nie zmieniły się kąty widzenia, odnoszę jednak wrażenie, że maksymalna jasność jest nieco wyższa. Podkreślam jednocześnie, że przy codziennym użytkowaniu ta dysproporcja jest pomijalna.
Nie da się za to pominąć ulepszonych głośników. O ile na słuchawkach urządzenia grają tak samo, tak Mi 10 Pro wydobywa z siebie głośniejszy dźwięk. Ma on więcej basu i przyjemniej roznosi dźwięk. W recenzji Xiaomi Mi 10 podkreślałem brak głębi, która pozwoliłaby dorównać rozwiązaniom z innych flagowców. Mi 10 Pro ma tę głębię i jego system stereo w prostych, domowych scenariuszach z powodzeniem zastąpi małe głośniki Bluetooth.
Kupując Xiaomi w Polsce, nie dostajesz Dual SIM
To chyba największe zaskoczenie i niekoniecznie jest to element porównania między Mi 10 a Mi 10 Pro. Bardziej zwracam tu uwagę na zagraniczną dystrybucję, która może zaoferować nam dostęp do slotu na dwie karty Nano SIM. W przypadku polskich wariantów zastosowano przeciętny estetycznie trik z częścią tacki zalepioną plastikiem. Nawet jeśli obejdziemy tę sztuczkę, polskie smartfony Xiaomi Mi 10 zaoferują nam wyłącznie jeden slot.
Pomijając ten zgrzyt, obydwa urządzenia prezentowały jednakowy poziom połączeń. Bezproblemowo uzyskiwałem zasięg Wi-Fi, Bluetooth oraz połączeń komórkowych. Chyba nie spodziewaliście się innych rezultatów po urządzeniach z czołówki rankingu smartfonów, prawda?
Podobnie jest z wydajnością. Obydwa urządzenia pracują na tym samym Snapdragonie 865 oraz oferują 8 GB RAM-u (w Polsce nie ma obecnie wersji z 12 GB RAM-u). Nie zaskoczy więc nikogo, że bez problemu radzą sobie z wydajnością, przełączaniem się między zadaniami czy grą. Obydwa lubią się przy tym nieco nagrzać, ale nie do poziomu wykluczającego przyjemne korzystanie.
Modele Mi 10 najmocniej różnią się aparatami
Co ciekawe, nie zawsze porównanie Mi 10 i Mi 10 Pro wypada na korzyść tego drugiego. Odnotujmy zmiany pomiędzy urządzeniami:
- Mi 10 Pro otrzymał nowy obiektyw ultraszerokokątny. Zamiast 13 Mpix z Mi 10 z wartością przesłony f/2.4 otrzymujemy 20 Mpix z wartością przesłony f/2.2. Pełni ono także funkcję obiektywu makro.
- Mi 10 Pro posiada dedykowany obiektyw portretowy. Zamiast aparatu rozpoznającego głębię, w MI 10 Pro dostajemy obiektyw o rozdzielczości 12 Mpix z wartością przesłony f/2.0 o ekwiwalencie ogniskowej 52 mm, co daje 2-krotne przybliżenie względem podstawowej matrycy.
- W Xiaomi Mi 10 Pro dostaniemy obiektyw tele (z 5-krotnym zoomem optycznym oraz 10-krotnym, hybrydowym). Ma on 8 megapikseli i wartość przesłony f/2.0.
Tyle teorii. Praktyka pokazuje, że nie wszystko złoto, co ma więcej megapikseli. Choć wskazywałem w recenzji Mi 10 słabość obiektywu makro, to miał on pewną przewagę nad niededykowanym obiektywem ultraszerokokątnym. Widać było to przy obszarze, do jakiego możemy się przysunąć oraz przy ostrzeniu - rozwiązanie z Xiaomi Mi 10 ma bowiem sprawniej działający autofokus. Co prawda makro z Mi 10 Pro ma więcej szczegółów, ale nie do końca spisuje się jako macro w pełnym tego słowa znaczeniu.
![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() |
Xiaomi Mi 10 - f/2.4, ISO 537, 1/14s | Xiaomi Mi 10 Pro - f/2.2, ISO 1353, 1/17s | Xiaomi Mi 10 - f/2.4, ISO 51, 1/50s | Xiaomi Mi 10 Pro - f/2.2, ISO 160, 1/50s | Xiaomi Mi 10 - f/2.4, ISO 50, 1/85s | Xiaomi Mi 10 Pro - f/2.2, ISO 101, 1/50s | Xiaomi Mi 10 - f/2.4, ISO 203, 1/16s | Xiaomi Mi 10 Pro - f/2.2, ISO 385, 1/25s |
Ten sam obiektyw ultraszerokokątny jest lepszy w Mi 10 Pro niż w bazowym modelu. Wynika to z większej szczegółowości zdjęć, ale także i lepszego odwzorowania barw. Te są mniej wyblakłe, na zdjęciach zobaczymy więcej, prezentują one także przyjemniejszą plastykę. Nie za bardzo nadaje się on do robienia zdjęć nocnych, a w obydwu przypadkach obsługi trybu nocnego brakuje.
Widać to także podczas nagrywania nim filmów - te rzadziej są przepalone, a dalsze plany mają więcej detali, podczas gdy na bliższych możemy zobaczyć nieco więcej rozmycia. Nieco lepsza jest też stabilizacja, choć obydwa rozwiązania obsługują ją w formie elektrycznej.
![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() |
Xiaomi Mi 10 ze sztuczną inteligencją w trybie budynku - f/2.4, ISO 50, 1/568s | Xiaomi Mi 10 Pro z trybem sztucznej inteligencji - f/2.2, ISO 50, 1/612s | Xiaomi Mi 10 - f/2.4, ISO 50, 1/786s | Xiaomi Mi 10 Pro - f/2.2, ISO 50, 1/621s | Xiaomi Mi 10 - f/2.4, ISO 50, 1/1339s | Xiaomi Mi 10 Pro - f/2.2, ISO 50, 1/1781s |
Ciekawie wygląda sytuacja z obiektywami służącymi do powiększania obrazu. Obiektyw w Mi 10 Pro nie korzysta z technologii peryskopowej, więc wszystkie szkiełka musiały się zmieścić w klasycznym układzie. Rezultaty są ciekawe. Jeśli chcecie uwiecznić jakiś obiekt, który jest dość blisko, to lepiej albo się do niego przysunąć, albo... powiększyć kadr z pomocą obiektywu głównego, jak robi to Mi 10.
![]() | ![]() |
Xiaomi Mi 10 - zdjęcie z powiększeniem 5x z głównego obiektywu 108 Mpix | Xiaomi Mi 10 Pro - obiektyw 8 Mpix z 5-krotnym powiększeniem |
Tym niemniej jeśli zależy wam na uchwyceniu rzeczy, które znajdują się dalej niż na waszym łóżku, to obiektyw z Mi 10 Pro spisuje się lepiej. Zachowuje więcej detali, gdy obiekty są mocniej oddalone, ponadto łatwiej jest zrobić nieporuszone zdjęcie z dłoni. Także nagrywanie z 5-krotnym powiększeniem wypada lepiej przy Mi 10 Pro niż przy powiększeniu cyfrowym z Mi 10. Mniej jest zniekształceń i zaszumienia.
![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() |
Xiaomi Mi 10 - 5-krotny zoom cyfrowy, f/1.7, ISO 50, 1/1807s | Xiaomi Mi 10 Pro - 5-krotny zoom optyczny, f/2.0, ISO 50, 1/1549s | Xiaomi Mi 10 - f/1.7, ISO 50, 1/1514s | Xiaomi Mi 10 Pro - 5x zoom - f/2.0, ISO 50, 1/687s | Xiaomi Mi 10 - 5-krotny zoom cyfrowy, f/1.7, ISO 50, 1/356s | Xiaomi Mi 10 Pro - f/2.0, ISO 50, 1/202s |
Pozostałe rozwiązania wyglądają identycznie. Zdjęcia z głównego obiektywu nadal potrafią olśniewać, a video prezentuje się zacnie. Stabilizacja działa identycznie w obydwu smartfonach, podobny efekt możemy także otrzymać, fotografując te same obiekty z tego samego miejsca. Mi 10 Pro nie okazuje się być o wiele lepszy w większości scenariuszy, a czasem nawet spisuje się gorzej. Jeśli chcecie robić smartfonem zdjęcia makro - lepiej wybrać bazowy model.
Baterie niby inne, a jednak nie do końca
Pojemność baterii w Mi 10 to 4780 mAh, a w Mi 10 Pro - 4500 mAh. To mniej niż 10% i ta różnica nie jest odczuwalna przy testach smartfonów. Obydwa telefony osiągają między 4,5 do 6,5 godzin na ekranie przy 90 Hz, co daje intensywny dzień lub 1,5 do dwóch mniej intensywnych. Najczęściej po całym dniu widziałem około 30% baterii. Obydwa urządzenia po godzinie oglądania Youtube'a (Wi-Fi, maksymalna jasność, minimalna głośność) straciły po 8% baterii.
Mi 10 Pro można wybrać dla nieco szybszego ładowania 50W. Nie jest ono jednak szalenie szybsze. 100% zobaczymy po 50 minutach, podczas gdy na Mi 10 zajęło to godzinę i trzy minuty. Jeśli chcecie zyskać więcej w kwadrans, Mi 10 Pro daje 43% napełnienia, podczas gdy Mi 10 - 34%. Po pół godzinie MI 10 Pro ma 78% energii, a Mi 10 - 64%.
Czy warto dopłacać do Xiaomi Mi 10 Pro?
Porównanie Xiaomi Mi 10 i Xiaomi Mi 10 Pro dało mi do zrozumienia, że na obecnym rynku smartfonów detale mogą mieć znaczenie. Jednocześnie nie jest tak, że większość ludzi będzie się nimi przejmować. Xiaomi Mi 10 w dalszym ciągu jest dobrą propozycją i jeśli nie zależy wam na wersji z 256 GB na pliki, to zdecydowanie warto zaoszczędzić 900 złotych różnicy między nim, a Mi 10 Pro.
Jeśli jesteś fanem Xiaomi i chcesz mieć najlepszą wersję urządzenia, to wybierz Mi 10 Pro. Uzyskasz lepszą jakość dźwięku, lepszy obiektyw szerokokątny, nieco lepszy ekran i nieco szybsze ładowanie. Nie są to argumenty definitywnie przechylające szalę na korzyść modelu Pro, ale dla mnie byłoby to wystarczające (po części dlatego, że jestem fanem szkła matowego). Jeśli chcieliście kupić Mi 10 w wersji 8/256, dołóżcie do modelu Pro. Nie rozczarujecie się.
blog comments powered by Disqus