Firma, która ma za sobą niemałą historię i ogromną kolekcję gier rozprowadzonych na polskim podwórku, wydała właśnie ostatnie tchnienie. CDP miało problemy już w ostatnich miesiącach, a wszystko przypieczętował wyrok Sądu Rejonowego w Warszawie.
CDP upada - i co dalej?
Nie tak dawno informowaliśmy o tym, że zarząd CDP zgłosił wniosek o upadłość. W piątek 22 maja proces zakończył się, a firma oficjalnie rozpoczęła proces likwidacji. Zabezpieczony wcześniej majątek ma zostać sprzedany przez wyznaczonego sądownie syndyka - Krystiana Tkacza. Środki uzyskane zostaną wykorzystane do spłaty zadłużenia dystrybutora.
Po masowych zwolnieniach na koniec 2019 roku i widocznie złej sytuacji wiele osób martwiło się o zamówione z wyprzedzeniem egzemplarze Cyberpunka 2077. CDP jednak uspokaja, że wszystkie zamówienia zostaną zrealizowane. Dystrybucję gry przejęła Cenega.
Firma zarzeka się również, że to nie przesunięcie premiery wyczekiwanego tytułu CD Projekt było gwoździem do trumny legendy polskiego rynku.
Historia CDP
Jeszcze jako element CD Projekt, CDP zaczęło wydawać gry już w połowie lat 90-tych. Na swoim koncie ma serię Wiedźmin, gry Blizzarda, a także kilka autorskich kolekcji promocyjnych, takich jak np. Kolekcja Klasyki z udziałem Piotra Fronczewskiego.
W 2014 roku dział dystrybucyjny odłączył się od całej spółki, po wykupieniu pakietu większościowego przez Michała Gembickiego i Roberta Wesołowskiego. Jak widać, nie skończyło się to dla spółki dobrze.
Będziecie tęsknić za kolekcjami od CDP? Dajcie znać w komentarzu.
Źródło: gazeta.pl
Sprawdź więcej:
- Akcje CD Projekt powyżej 400 zł - Polska firma walczy o pierwsze miejsce w Europie
- Cyberpunk 2077: Polskie pre-ordery z bonusami!
- Ładne, ale to nie jest gra! Pokaz Unreal Engine 5 na PS5 sprytną manipulacją