Spotify zaczyna oferować materiały wideo?

W ramach kolejnego etapu rozwoju platformy Spotify ogłosiło, że zacznie oferować swoim użytkownikom możliwość oglądania materiałów wideo. Na razie przywilej publikowania klipów otrzymają wybrane podcasty, ale biorąc pod uwagę krążące po sieci plotki, w niedalekiej przyszłości może się to zmienić.

Jak wiemy z raportów, w tym roku Spotify odnotowało duży wzrost słuchalności, w dużej mierze będący wynikiem pandemii COVID-19. Serwis wykorzystał ten niepewny czas, by zainwestować duże pieniądze w dalszy rozwój, przyciągając znanych twórców podcastów, które jak wskazują statystyki są niezwykle lubiane przez użytkowników platformy.

Spółka zapłaciła aż 100 milionów dolarów, by otrzymać prawa na wyłączność do publikowania kolejnych odcinków programu Joe Rogana. Jest on najprawdopodobniej obecnie najpopularniejszym podcasterem w sieci.

Kolejnym i naturalnym krokiem w rozwoju oferty podcastowej jest udostępnienie w serwisie zapisów wideo z programów, które do tej pory często były publikowane przez ich twórców np. na YouTubie. W pierwszej kolejności wideo na Spotify będzie towarzyszyć wybranym anglojęzycznym podcastom, takim jak Book of Basketball 2.0, Fantasy Footballers, Misfits Podcast, H3 Podcast, Morning Toast, Higher Learning with Van Lathan & Rachel Lindsay oraz Rooster Teeth Podcast.

Mobilna aplikacja Spotify pozoli nam oglądać teraz również materiłay wideo

Materiały w tej samej jakości obejrzą osoby opłacające abonament Premium, jak i korzystające ze Spotify za darmo, zarówno w aplikacji mobilnej, jak i z poziomu przeglądarki internetowej. Podcasty wideo działają podobnie jak ich wersja audio. Widzowie na smartfonach lub tabletach mogą w każdej chwili odłożyć telefon lub zając się czymś innym, a dźwięk z programu będzie nadal odtwarzany wówczas w tle.

Bardzo prawdopodobne, że jeżeli chodzi o wideo Spotify nie zatrzyma się jedynie na podcastach. Według krążących po sieci plotek, platforma potencjalnie może spróbować zawalczyć o widzów z serwisami dla streamerów, takich jak Twitch. Spotify dysponuje również zasięgiem i infrastrukturą, która pozwoliłaby mu w przyszłości rzucić wyzwanie YouTubowi.

Źródło: Gizmodo

Zobacz także:

O autorze: Michał Kułakowski

Zapalony gracz i miłośnik historii gamingu, na co dzień bawiący się na konsolach oraz pececie. Poza sprzętem przeznaczonym dla fanów elektronicznej rozrywki interesuje się również ogólnie pojętym światem nowych technologii, począwszy od telewizorów, smartfonów i sprzętu audio, a skończywszy na kamerach oraz różnego rodzaju gadżetach elektronicznych.