CD Projekt RED zaskoczył właśnie fanów Cyberpunka 2077. Wbrew wcześniejszym zapowiedziom oraz zapewnieniom deweloper po raz kolejny przesunął oficjalną premierę gry. Wpływ na tę decyzję miały trudności z przygotowaniem oraz optymalizacją wszystkich wersji tytułu.
Debiut Cyberpunka 2077 nastąpi o 21 dni później niż dotychczas zakładano. Zamiast 19 listopada gra pojawi się na półkach sklepowych dopiero 10 grudnia. W wydanym przez studio oświadczeniu możemy przeczytać, że deweloper potrzebuje dodatkowego czasu na dopracowanie wszystkich wersji gry.
Polski zespół zaznacza, że musi zadbać równocześnie o zadowalającą wydajność gry na w sumie dziewięciu rożnych platformach systemowych, z których każda wymaga osobnej optymalizacji i konfiguracji. Poza PC chodzi tu również o PlayStation 4 (PlayStation 4 i PlayStation 4 Pro), Xboksa One (Xbox One i Xbox One X), a także o kompatybilne z produkcją konsole nowej generacji (Xbox Series X, Xbox Series S i PlayStation 5).
Zaznaczmy, że decyzja ta jest dość bezprecedensowa, ponieważ kilka tygodni temu Cyberpunk 2077 zyskał tzw. złoty status, otrzymując certyfikację PlayStation i Microsoftu, która pozwala wydać grę na PlayStation i Xboksie w przedstawionym im stanie. Tytuł był więc już teoretycznie w 100 procentach gotowy, tak też zresztą zapewniał wówczas CD Projekt RED.
Wiele wskazuje więc na to, że właściciele pudełkowych wersji Cyberpunka 2077 będą musieli przygotować się na pobranie ważących nawet kilkadziesiąt gigabajtów łatek, zawierających wszystkie poprawki przygotowane przez twórców w ostatnich tygodniach przed premierą.
Źródło: CD Projekt RED
Zobacz także:
- Zwijany telewizor LG już w sprzedaży
- Premiera Huawei Mate 40 - Piękny, ale łabędzi śpiew? Znamy cenę
- Nowy kompaktowy oczyszczacz powietrza Sharp
