
Najnowsze modele telefonów Samsunga z nadchodzącej serii Galaxy S21 stracą kilka istotnych akcesoriów i funkcji, do których od wielu lat przyzwyczajeni są kupujący nowe smartfony. W zestawie z urządzeniami nie znajdziemy już ładowarki, a one same porzuciły wsparcie dla kart microSD.
O plotkach wskazujących na to, że Samsung zrezygnuje z dodawania ładowarki do pudełek z najnowszymi telefonami z serii Galaxy S21, informowaliśmy ponad miesiąc temu. Oficjalna prezentacja nadchodzących flagowców, która miała miejsce podczas specjalnego wirtualnego pokazu, potwierdziła te informacje. Samsung najprawdopodobniej w najbliższych miesiącach stopniowo będzie wycofywał ładowarki z kolejnych nowych modeli telefonów, w tym z urządzeń ze średniej i niższej półki.
Spółka idzie tym samym śladem Apple'a oraz innych czołowych producentów, którzy oficjalnie wycofanie ładowarek tłumaczą względami ekologicznymi. Równocześnie firmy te wprowadzają jednak coraz szybsze metody uzupełniania baterii w swoich urządzeniach. Technologia ta wymaga specjalnych i mocniejszych zasilaczy, które za sprawą zmiany polityki wytwórców będą coraz częściej oddzielnie sprzedawane konsumentom, najpewniej z przebitką ceny.
O ile brak ładowarki w zestawie nie wpłynie negatywnie na funkcjonalność smartfona, to usunięcie z telefonu portu na kartę microSD nie pozostanie już niezauważone. Według oficjalnych informacji koreańskiego giganta Samsungi z linii Galaxy S21 nie oferują żadnej opcji rozszerzenia ich wewnętrznej pamięci.
Producent podkreśla, że nie powinien to być duży problem, ponieważ telefony są dostępne w wersjach z 128, 256 oraz 512 GB wolnego miejsca na dane. Dodatkowo użytkownicy skorzystają także z chmury, w której mogą przechowywać i archiwizować fotografie oraz klipy wideo.
Pozbywając się kart microSD, flagowce Samsung tracą jedną z kluczowych przewag, jakie miały do tej pory nad iPhone'ami, które celują w tego samego klienta. Dodajmy, że Samsung już raz próbował usunąć obsługę microSD ze swoich telefonów. Miało to miejsce przy okazji premiery Galaxy S6, ale po protestach użytkowników wycofał się z tej decyzji. Nic nie jest więc jeszcze stracone i karty pamięci mogą wrócić do łask w przyszłym roku.
Dodajmy, że w pudełkach z Galaxy S21 nie znajdziemy też klasycznych przewodowych słuchawek z mikrofonem. To jednak nie powinno dziwić, bowiem większość użytkowników flagowców posiada już zestawy bezprzewodowe. Z ekonomicznego sensu umieszczanie w zestawie zazwyczaj kompletnie niechcianego sprzętu mija się z celem.
Dowiedz się więcej o nowych smartfonach Samsung:
Zobacz także: