Hama MyScan to laserowa myszka, pracująca z rozdzielczością 1200 DPI.
Dzięki czemu świetnie sprawdza się do pracy przy komputerze, tak w domu, jak i małej firmie. Posiada w sumie 4 przyciski, dwa główne, gumową rolkę (działającą jako przycisk) i dodatkowy przycisk z lewej strony myszki. Wyposażona jest w przewód o długości 120 cm, zakończony wtykiem USB.
Kształt jest symetryczny, mysz jest średniego rozmiaru. Dość dobrze leży w dłoni i z używaniem jej nie ma problemu, jednak nie jest tak wygodna jak myszki profilowane.
Posiada jednak niesamowitą zaletę, na spodzie myszki, poza sensorem laserowym znajdziemy także skaner! Uruchamiamy go przyciskiem z lewej strony myszki, dzięki temu niepozorny gryzoń zamienia się w bardzo przydatne narzędzie. Idealne do wykorzystania w domu, biurze, czy na studiach.
SKanowanie
Mysz MyScan potrafi skanować w czterech rozdzielczościach, jest to 100 / 200 / 320 / 400 dpi.
Obszar skaner myszki to prostokąt o wymiarach 2x4 cm, co daje nam 8cm2 skanowania powierzchni. Wydaje się to niewiele, jednak w połączeniu ze świetnych oprogramowaniem, nawet przy szybkich ruchach jesteśmy w stanie dokładnie zeskanować.
Jeśli martwi Was dość mała rozdzielczość maksymalna, wynosząca 400 DPI, trzeba wziąć pod uwagę że z tą rozdzielczością skanujemy niewielką powierzchnię. Skanery stacjonarne robią to z o wiele większą rozdzielczością, ale skanując całą stronę jednocześnie.
Jak odbywa się skanowanie, jakie jest proste i szybkie najlepiej obrazuje materiał filmowy do recenzji. Jednak każdy produkt ma jakieś wady.
Po pierwsze skanowania należy się nauczyć, poznać zasięg skanera myszki i prowadzić ją tak, aby zapisywała całą stronę, a nie tylko jej fragmenty. Początkowo udawało mi się to nie za dobrze, jednak po przeskanowaniu kilku stron tekstu i zdjęć nabrałem wprawy. Uważać trzeba także, aby skanowany obiekt się nie przemieszczał ani nie zaginął. Nie wolno także odrywać myszki od skanowanej powierzchni. gdyż możemy tym samym przerwać skanowanie i trzeba zaczynać od początku.
» Hama uRage - recenzja niezłej i taniej myszki optycznej
Oprogramowanie
Hama zaopatrzyła myszkę w bardzo dobry software. Skanując widzimy w czasie rzeczywistym na ekranie komputera efekty naszej pracy, dzięki czemu możemy skanowany dokument skorygować. Myszka skanuje format A4, a nawet A3, wymaga to już większej wprawy i cierpliwości, lecz jest do zrobienia.
Po zeskanowaniu program automatycznie nadaje dokumentowi kształt strony A4, wypełniając braki skanowanego miejsca tłem. Dzięki temu dokument wygląda sensownie, nawet jeśli nie skanowaliśmy dokładnie brzegów.
Zapisać pracę możemy jako obraz JPG, a także w popularnych formatach MS Word, Excel, a nawet PDF! Dokument możemy także poddać w pewnym stopniu edycji, rozjaśnić, nadać kolor tła, itd.
Zapisany dokument możemy wprost z poziomu programowego opublikować na portalach społecznościowych.
Podsumowanie
Hama MyScan to bez wątpienia ciekawy gadżet, idealny dla osób, które zeskanować coś muszą sporadycznie. Przyda się także użytkownikom, którzy zwyczajnie nie mają miejsca, lub pieniędzy na skaner stacjonarny.
Studenci mogą taką myszkę zabrać ze sobą na zajęcia, czy do biblioteki, posiadając ze sobą laptopa może łatwo zeskanować od kogoś notatki, lub potrzebne nam strony z podręcznika. W domu i biurze myszka taka dobrze sprawuje się do obsługi systemu Windows i aplikacji biurowych, nie ma problemu by czasem także trochę pograć.
Niewątpliwym plusem jest także dobre oprogramowanie, pozwalające na eksport skanowanych materiałów do popularnych formatów i publikację ich w internecie.
Rozpakowanie myszki Hama MyScan
