PODPOWIEDZI:

Lenovo Moto X Force - Recenzja - Drop Test - Opinia - Cena

Czy zdarzyło Ci się kiedyś, żeby smartfon wyślizgnął się z twojej dłoni? Wtedy Twoje serce zaczęło bić szybciej, a przez Twój umysł przepłynęła nadzieja, aby tylko szybka ekranu się nie zbiła. Jeżeli telefon upadł na dywan czy trawę, to zapewne nic złego się nie stało, ale jeśli stało się to na chodniku, to nie było już tak kolorowo. Brzmi znajomo? Ktoś wpadł na pomysł, aby takich sytuacji było coraz mniej. Mowa o firmie Lenovo, która zaprojektowała smartfon Moto X Force, pierwszy na świecie telefon z nietłukącym się ekranem ShatterShield. Jak to możliwe, zapytacie? Tego dowiecie się z tego filmu, zapraszamy do oglądania.

Lenovo Moto X Force Czarny (SM4233AE7P5)

Ocena VideoTesty.pl
Twoja ocena
2 GŁOSÓW
ZALETY
  • Nietłukąca się konstrukcja ShatterShield
  • Nieprzeciętny wyświetlacz QHD
  • Obudowa z nylony balistycznego
  • Slot na karty microSD
  • Bardzo wydajna bateria
  • Czysty Android 6.0 Marshmallow
  • Gesty Moto
WADY
  • w tym segmencie, zasadniczo brak!

Design i jakość wykonania Lenovo Moto X Force

Zacznijmy od wyglądu zewnętrznego. Moto X Force zachowuje kanon stylistyczny Moto X Style i X Play, jednakże nie jest to kopia poprzedników, nowy smartfon ma swój charakter. Szczególnie absorbujący jest przód urządzenia, tutaj zauważyć możemy sporą ilość elementów w górnej części panelu. Porównywarka smartfonów zawarta na naszym portalu wcale nie pokazuje wielu podobnych telefonów do opisywanego modelu.

Lenovo Moto X Force - Recenzja - Drop Test - Opinia - Cena

Mowa o przednim aparacie 5 Mpix, słuchawce telefonu, zestawie czujników czy diodzie doświetlającej. Z kolei na dole mamy dwa grille, a pod jednym z nich kryje się głośnik. Trzeba przyznać, że przetwornik jest całkiem głośny i gra czysto. Jeżeli chcecie sprawdzić najlepsze ceny Moto X Force, kliknijcie poniżej w link.

Ceny tego telefonu >>>

Najnowszy smartfon Lenovo Moto nie jest może najszczuplejszy, ale mimo to całkiem dobrze leży w dłoni. Jego wymiary to 149.8 x 78 x 9.2 mm, a waga wynosi 169 gramów. Na duży plus należy zapisać tył obudowy, jest ona wykonana z wytrzymałego nylonu balistycznego, który powinien zachować swoje pierwotne właściwości bez względu na upadki czy inne niesprzyjające warunki.

Design Lenovo Moto X Force

Tył Moto X Force jest zakrzywiony w taki sposób, aby lepiej wpasował się w dłoń, jednocześnie pozostaje zupełnie płaski, bowiem obiektyw 21-megapikselowego aparatu nie wystaje poza obrys bryły. Na górnej krawędzi umieszczono, co pewnie wiele osób ucieszy, gniazdo audio mini jack oraz tackę na karty nanoSIM i microSD – X Force, jak inne smartfony Lenovo wspiera rozszerzenie pamięci do 200 GB. Z kolei prawa strona kryje przyciski głośności i guzik power, pokryty specjalną teksturą, dzięki czemu palec się z niego nie ześlizguje, a poza tym łatwiej go znaleźć.

Wyświetlacz, który się nie stłucze – Moto ShatterShield

Najważniejszym elementem tego urządzenia jest ekran, i tak jest to pierwszy na świecie wyświetlacz, którego nie da się stłuc. Chociaż właściwie to bardzo rzadko sam ekran ulega uszkodzeniu, zazwyczaj tłucze się szkło Gorilla Glass, które go ochrania. Tym bardziej dziwimy się dlaczego nikt wcześniej nie wpadł na bardzo prosty pomysł – USUNIĘCIA SZKŁA.

Nietłukący się Lenovo Moto X Force

Tak właśnie powstał patent o nazwie ShatterShield. Na ekran Moto X Force składa się aż 5 warstw. Na samym dole znalazła się metalowa podstawa, na niej ułożona została matryca AMOLED, powyżej zainstalowano podwójną warstwę dotykową, z kolei na niej umieszczona została wewnętrzna soczewka z tworzywa sztucznego.

Zobacz Test upadku Moto X Force

Na samej górze mamy ostatnią warstwę zwaną zewnętrzną, ochronną soczewką, która właściwościami przypomina, grubą ochronną folię – na dodatek jest ona wymienna. Wszystkie części z jakich składa się ShatterShield są na tyle elastyczne, że wyjątkowo dobrze absorbują siłę uderzenia, rozprowadzając ją po całej powierzchni panelu przedniego, toteż nie zobaczymy na nim tzw. pajęczyny. Nie oznacza to jednak, że Moto X Force to urządzenie pancerne.

Zobacz Smarfony Odporne na Upadek

Nie powinniśmy rzucać tym urządzeniem na prawo i lewo, gdyż o ile sam ekran pozostanie nienaruszony, to mimo wszystko może to doprowadzić do uszkodzeń komponentów we wnętrzu X Force’a. Mimo to urządzenie przetrwało nawet upadek z wysokości 1000 stóp nad ziemią. Przeprowadziliśmy kilkanaście drop testów z wysokości kieszeni i klatki piersiowej, czyli tam skąd najczęściej telefony upadają. Ekran oczywiście się nie zbił, natomiast metalowa ramka smartfona dostała po kościach.

Najwyższa warstwa ochronna wyświetlacza nie bez przyczyny jest wymienna – od upadków na twarde powierzchnie, szczególnie pokryte malutkimi kamykami tworzą się ryski, przetarcia i mikro wgniecenia. Mogą się one rzucać w oczy, jedynie przy wygaszonym wyświetlaczu. Podsumowując, Moto X Force nie jest smartfonem, który powinniśmy rzucać gdzie popadnie. Ekran ShatterShield ma na celu zapewnić bezpieczeństwo w tych sytuacjach, w których każdy inny iPhone czy Galaxy S zwyczajnie uległby stłuczeniu. Flagowiec Lenovo wyposażono w specjalną hydrofobową powłokę wykonaną w technologii Advanced nano-coating, która chroni urządzenie przed skutkami zachlapania czy niewielkim deszczem. Istotne jest to, że w przeciwieństwie do Moto X Style, model X Force nie ma certyfikacji IP52, toteż smartfon nie jest wodoodporny. Nie możemy zatem zanurzać go w wodzie, lecz obecność wody na wyświetlaczu, nie sprawi mu żadnej krzywdy.

Moto X ForceMoto X Force

No dobrze, ale co z osiągami wyświetlacza?

Grzechem byłoby nie wspomnieć o innych aspektach wyświetlacza AMOLED o przekątnej 5,4-cala zamontowanego w Moto X Force. Wyświetla on obraz w topowej rozdzielczości Quad HD, a gęstość pikseli wynosi 540 ppi. Dzięki temu nie będziemy w stanie dostrzec siatki punktów patrząc z normalnej odległości korzystania.

Dzięki dużej wyrazistości i ostrości liter zapewni to najwyższy komfort zarówno przeglądania Internetu, jak i dokumentów tekstowych. Obrazu wysokiej jakości można spodziewać się także przeglądając obrazki, oglądając filmy czy grając w gry.

Na uwagę zasługują bardzo szerokie kąty widzenia, wysoki kontrast oraz przyjemne, nasycone barwy. Fani głębokich odcieni czerni będą tutaj na pewno zadowoleni. Warto jeszcze wspomnieć, że ze względu na skomplikowaną, wielowarstwową budowę ekranu ShatterShield, maksymalny poziom jasności ekranu w pełnym słońcu dla niektórych osób, może nie być zadowalający. Lecz nie jest powiedziane, że na pewno.

Specyfikacja techniczna, wydajność, gry - Lenovo Moto X Force

Smartfon Moto X Force zadebiutował na rynku w zeszłym roku. Wyposażono go w cały czas jeden z topowych procesorów Snapdragon 810 z układem graficznym Adreno 430, wspieranym przez 3 GB pamięci operacyjnej. Całości dopełnia akumulator o pojemności 3760 mAh, który jak twierdzi Lenovo ma zapewnić aż do 48 godzin nieprzerwanej pracy. Codzienna praca na tym urządzeniu to fenomenalne doświadczenie. Dzięki zastosowaniu niemal nieskazitelnego Androida 6.0 Marshmallow oraz 3 GB RAMu wszystko chodzi niezwykle płynnie i bez zająknięcia. Należy więc on do segmentu bardzo wydajnych smartfonów, które często pojawiają się w rankingach polecanych telefonów.

Aplikacje otwierają się bardzo szybko, a co ważne duża ilość pamięci pozwala powrócić do nich bez ponownego ładowania nawet po kilku godzin od minimalizacji. Przetestowaliśmy kilka najbardziej zasobożernych tytułów z Google Play. Real Racing 3, Real Boxing czy Modern Combat na Moto X Force nie zrobiły żadnego wrażenia, a granie na wyrazistym ekranie 5,4-cala było naprawdę przyjemne. Smartfon ma tendencje do nagrzewania się, lecz temperatury są w normie, obudowa może nagrzać się maksymalnie do 38-39°C.

Multimedia Motorola X Force

Jeżeli chodzi o wydajność, to Moto X Force uzyskała wynik 74 830 punktów w benchmarku Antutu, co plasuje ją przed ubiegłorocznymi flagowcami, w których zastosowano tę samą jednostkę obliczeniową.

Android 6.0 Marshmallow oraz gesty Moto w Lenovo Moto X Force

Niekwestionowaną zaletą zastosowanego w Lenovo Moto X Force interfejsu jest wysoka płynność porównywalna jedynie z Nexusami. Jedyne czego tutaj brakuje, to możliwość zabicia wszystkich procesów w tle za pomocą jednego przycisku. Czysty Android daje nam przede wszystkim wolność od niepotrzebnych aplikacji preinstalowanych przez większość producentów i operatorów. Lenovo dodaje jednak od siebie coś pozytywnego – gesty Moto.

Lenovo Moto X Force

Sterowanie głosem działa bardzo dobrze np. w języku angielskim. Co ciekawe możemy nauczyć nasz telefon nowych komend głosowych. Z kolei gest sięgnięcia ręka do wyświetlacza, aby sprawdzić godzinę i powiadomienia czy dwukrotne potrząśniecie telefonem w celu uruchomienia latarki, są niezwykle przydatne w życiu codziennym i działają nawet przy zablokowanym wyświetlaczu. Istnieje także opcja szybkiego włączenia aparatu poprzez obrócenie nadgarstka, zaś po ponowieniu tego gestu smartfon przełączy się na przedni obiektyw. W aplikacji Moto znaleźć można jeszcze jeden element – uważny ekran, czyli funkcję, która pozostawia ekran podświetlony, jeżeli użytkownik na niego spogląda. Warto pamiętać, że jeśli czysty Android nie przypadnie komuś do gustu, można go przecież zastąpić dowolną nakładką graficzną pobraną ze sklepu Play.

Aparat i kamera w Lenovo Moto X Force

Podobnie, jak w przypadku poprzednich smartfonów z linii Moto, tak i w tym przypadku mamy do czynienia z 21-megapikselowym sensorem Sony IMX230 CMOS z przysłoną f/2.0 i autofocusem opartym o detekcję fazy. Całość wspiera podwójna dioda doświetlająca. Moto X Force może robić zdjęcia w rozdzielczości 5344 x 4016 pikseli przy formacie 4:3 oraz nagrywać filmy w rozdzielczości 4K. Wykonywanie fotografii w proporcjach 16:9 będzie wiązać się z niższą ilością pikseli.

Aparat Moto X Force

Z przodu zdecydowano się umieścić szerokokątną matrycę o rozdzielczości 5 Mpix, którą również wspiera dioda doświetlająca. Nam ten pomysł bardzo się podoba, gdyż selfie często wykonujemy w kiepskich warunkach oświetleniowych, a takie rozwiązanie zapobiegnie nieostrym i zaszumionym zdjęciom.

Do fotografowania za pomocą Moto X Force przyda się stabilna ręka. Z pomocą przychodzi jednak tryb serii, który umożliwi uchwycenie najlepszego momentu, a smartfon potrafi nawet sam podpowiedzieć, jakie ujęcie jest najładniejsze. W dobrych i średnich warunkach oświetleniowych telefon radzi sobie nieźle, natomiast w ciemności do zdjęć należy się nieco bardziej przyłożyć.

Aparat Moto X Force

Do dyspozycji użytkownika został oddany jednak tryb nocny, który całe zadanie ułatwia. Naturalnie fotografie tracą nieco kolorów oraz zyskują zakłócenia. Podstawowy interfejs kamery mógłby być nieco bardziej rozbudowany, jednak dla tych, którzy fotografują głównie w trybie auto w zupełności on wystarczy.

Bardzo pochwalić należy świetne narzędzie do poprawienia ekspozycji, które jest poręczne i proste w obsłudze. Zmianie podlegają rozdzielczość zdjęć i filmów, a użytkownik może włączyć także tryb HDR lub panoramy czy regulować ustawienia lampy błyskowej, również tej która doświetla zdjęcia typu selfie. Warto jeszcze wspomnieć o jakości wideo, która stoi na dobrym poziomie. Mimo, że nie ma tu stabilizacji optycznej, to ujęcia nie są zachwiane, a ilość zakłóceń jest znośna. Rozpiętość tonalna mogłaby być nieco szersza, ale zawsze można to poprawić w post produkcji. Dla bardziej zaawansowanych użytkowników polecamy doinstalować dodatkową aplikację do obsługi aparatu.

Wydajność baterii – 48 godzin nieprzerwanej pracy!

Lenovo podkreśla, że Moto X Force może wytrzymać nawet 48 godzin bez ładowania. Wynik ten to przekrój tzw. profilu zróżnicowanego użytkowania, który opracowano na podstawie obserwacji urządzeń Motorola działających w największych sieciach 4G LTE.

Bateria Moto X Force

Oznacza to mniej więcej tyle, że przeciętny Kowalski może uzyskać równie dobrze wynik dużo lepszy, jak i dużo gorszy od wspomnianych dwóch dni. Fakt faktem niezwykle trudno jest sprawić, aby bateria w najnowszym flagowcu Lenovo wyczerpała się w ciągu jednego dnia, a to duży sukces biorąc pod uwagę, że większość nowoczesnych i drogich smartfonów nie potrafi wytrzymać nawet 12 godzin bez źródła prądu. Jeżeli nie jesteście hardkorowymi graczami, to odłączając telefon od ładowarki w poniedziałek rano, do prądu będzie musieli go podpiąć dopiero we wtorek wieczorem.

A nawet, jeżeli istniałaby potrzeba doładowania akumulatora, to w pudełku z Moto X Force znajdziecie specjalną ładowarkę TurboPower, która w 15 minut napełni baterię na 13 godzin pracy. W praktyce cały akumulator załaduje się w około godzinę. Z naszych testów baterii wynika, iż aby rozładować baterię do zera musicie: - oglądać YouTube’a w jakości 1080p przez 8 godzin i 20 minut - odświeżać strony w Chromie co 2 minuty przez około 9 godzin - lub nieprzerwanie grać w gry 3D przez około 3-3,5 godziny Nasza procedura obejmuje 50% jasności ekranu, zalogowaną kartę SIM w sieci LTE oraz połączone WiFi.

Bateria Moto X Force

Podsumowanie testu Lenovo Moto X Force

Koszt Lenovo Moto X Force to około 2900 zł, a za tę cenę otrzymujemy świetnie wykonany telefonz pojemną i wydajną baterią, która wspiera zarówno bezprzewodowe, jak i szybkie ładowanie. Całość jest atrakcyjnie szczególnie ze względu na ekran ShatterShield, który daje gwarancję, że nie zepsuje się podczas upadku. Na uwagę zasługuje także dostępność Androida 6.0 Marshmallow, który w połączeniu z 3 GB pamięci RAM zapewni wysoką płynność działania. Nie można zapomnieć także o bardzo przydatnych gestach Moto. Pamiętajcie jednak, że to urządzenie nie jest pancerne i zbyt agresywne drop testy zauważalnie odbiją się na metalowej ramce oraz najwyższej warstwie ochronnej ekranu.

blog comments powered by Disqus
Lenovo Moto X Force - Recenzja - Drop Test - Opinia - Cena