PODPOWIEDZI:

Recenzja LG Q6 - Pierwszy Taki Budżet

Przyszedł czas na recenzję LG Q6. Prawdziwa nowość na smartfonowym rynku. 11 lipca jako pierwsi na świecie mieliśmy okazję uczestniczyć w premierze tego urządzenia w Warszawie. Dziś zapraszam Was na pierwszą recenzję tego smartfona, właśnie na łamach kanału videotesty.

LG Q6

Ocena VideoTesty.pl
Twoja ocena
0 GŁOSÓW
ZALETY
  • Wygląd
  • Ekran FullVision
  • 3 Gb pamięci RAM
WADY
  • Rysująca sie tylna pokrywa
  • Aparat
  • Brak czytnika linii papilarnych
  • Brak diody powiadomień
  • Brak szybkiego ładowania

Jak tak naprawdę możemy sklasyfikować LG Q6. Zasadniczo jest to smartfon skierowany raczej dla mniej wymagających klientów. Zdecydowanie jest to półka raczej budżetowa, choć aspirująca do miana jednak czegoś lepszego. Może być bezpośrednim konkurentem serii A czy serii J Samsunga.  Nie powinna też być na straconej pozycji przy urządzeniach chińskich np. marki Xiaomi.

lg q6 pl

Wygląd

Zacznijmy jednak od wyglądu. Tutaj mamy najwięcej nawiązania do flagowca LG G6. Patrząc na LG Q6 możemy od razu zobaczyć podobieństwa do flagowca Koreańczyków. Przede  wszystkim ekran. Na froncie mamy spory bo aż 5,5 calowy ekran FullVision o proporcjach 2:1. LG zapowiedziało, że od tego modelu będzie to standard i seria „q” ma to zapoczątkować. Osobiście jestem zwolennikiem takiego rozwiązania i sam pomysł przeniesienia tych proporcji do telefonów tańszych, budżetowych uważam za udany.

Samo wykonanie jednak pozostawia wiele do życzenia. Co prawda smartfon nie jest w łatwy sposób rozbieralny, nie ma możliwości szybkiej zmiany baterii, ale jakość materiałów wykorzystanych do produkcji jest co najwyżej przeciętna. Co prawda front nie porysował się praktycznie w ogóle, lecz plastikowa imitacja szkła na rewersie zbiera ryski w tempie kilku na dzień.  Do plusów należy jeszcze dodać, że ramka smartfona jest aluminiowa, chociaż w dzisiejszych czasach to nie jest coś wyjątkowego.  Próżno również szukać czytnika linii papilarnych, którego w tym modelu niestety zabrakło.

Lg Q6

Podsumowując ten aspekt – rewelacji nie ma, najbardziej boli ta tylna pokrywa, która niestety naprawdę jest wykonana ze słabego tworzywa. Sam Design może się podobać, tym bardziej, że wyszedł w kliku kolorach w tym różowym. Myślę, że może spodobać się tej piękniejszej części populacji.

lg q6

Specyfikacja

Tutaj też nie mamy wodotrysków. Jest to typowa półka budżetowa, jednak dobrze radząca sobie z codziennym działaniem. LG Q6 wyposażony jest w ośmiordzeniowy procesor Qualcomma – Snapdragon 435 o taktowaniu 1,4 Ghz. Ważną rzeczą jest wyposażenie smartfonu w 3 GB pamięci RAM. Pozwala to na szybkie działanie systemu. W praktyce wygląda to dobrze. Aplikacje uruchamiają się bardzo szybko, nie spotkałem się też z przesadnymi lagami. Nie ma również problemów z pograniem sobie w gry, przy tej wielkości ekranu i proponowanej rozdzielczości wrażenia są jak najbardziej okej. Tutaj jednak trzeba uważać, ponieważ domyślnie włączona jest funkcja „oszczędzania baterii w grach”, która obniża nam rozdzielczość gry oraz liczbę klatek. Po odhaczeniu tej opcji pograć możemy już bez ograniczeń, ale można w niektórych przypadkach zanotować spadki wydajności – coś za coś.

Recenzja LG G6 po miesiącu użytkownia

lg q6 test

Wydaje się, że najcenniejszym elementem LG Q6 jest właśnie ekran. Podobnie jak w LG G6 tutaj również zastosowano ekran FullVision, czyli taki o proporcjach 2:1 i raczej wypadałoby aby był bez ramek – czyli dokładnie tak jak tu. Rozdzielczość ekranu wydaje się na pierwszy rzut oka za duża jak na tę specyfikację. Q6 wyposażony jest panel o rozdzielczości 2160x1080 pix wykonany w technologii IPS. Świeci bardzo jasno, kąty widzenia bardzo dobre, niemal pełne. Percepcja na wzorowym poziomie. Zdecydowanie ekran to najlepsza rzecz w tym smartfonie i nie mam tutaj LG absolutnie nic do zarzucenia.

Multimedia

Wydaje się, że kolejną rzeczą, która sprawia, że Q6 jest smartfonem budżetowym, jest aparat, a właściwie całe multimedia, które są przeciętne. Tylny główny aparat o rozdzielczości 13 mpix został praktycznie wykastrowany ze wszystkich istotnych funkcji łącznie z manualnymi nastawami. Dlatego skupimy się wyłączenie na wykonywanych zdjęciach.  Optyka dobrze radzi sobie w dziennym świetle, niestety im ciemniej oraz im więcej sztucznego światła tym drastyczniej spada szczegółowość. Taka optyka to niestety domena smartfonów w budżecie 600-700 zł. Przystępnie działa 5mpix frontowa kamerka, która może tworzyć zdjęcia szerokokątne. Jakoś tych zdjęć jest nawet podobna do tej tylnej, która docelowo zawsze ma być lepsza. LG Q6 potrafi również nagrać film w rozdzielczości FullHD.

Muzycznie również bez historii. LG Q6 posiada jeden głośnik umieszczony na tyle obudowy, który faktycznie gra dość głośno, ale próżno szukać jakiś audiofilskich naleciałości. Zasadniczo brak czystych wysokich tonów, ale też i nie ma no co liczyć na basy.

System

W dniu premiery LG Q6 został wyposażony w najnowsze oprogramowanie Google – Androida 7.1.1 z poziomem zabezpieczeń na miesiąc lipiec. System dobrze znany z innych telefonów LG, choć nieco okrojony o swe funkcje. Na pewno brakuje opcji „Always on display”, która pomogła by wyświetlać najprostsze powiadomienia. Bez tej opcji i braku diody powiadomień, praktycznie nie wiem czy przyszła jakaś wiadomość bez odblokowania telefonu. Jest to spora wada. Mimo wszystko nie zabrakło odblokowywania smartfona dwuklikiem. Jest również opcja czytania, dzięki czemu możemy zmienić barwy wyświetlanego obrazu. Fajną rzeczą jest możliwość przedzielenia ekranu i korzystania z dwóch aplikacji na raz, choć ta opcja może działać tylko z niektórymi aplikacjami.

Zasadniczo, wszystko działa raczej sprawnie, sama nakładka na Androida jest dość prosta i raczej neutralna. Domyślnie nie mamy szuflady na aplikacje, ale nie ma problemu z włączeniem takiej opcji.

Bateria

LG Q6 wyposażony jest w baterię o pojemności 3000 mAh która starcza raczej od rana do wieczora, na moim przykładzie jest to raczej około 12h, przy włączonej pełnej synchronizacji. Spodziewałem się czegoś więcej. Najbardziej jednak boli brak szybkiego ładowania. Na ładowarce 1-amperowej czas ładowania do 100% dochodzi nawet do 5h. Z ładowarką od LG około 3.5 h – stanowczo za dużo.

Podsumowanie

Cieszę się, że i w półce budżetowej zaczyna się coś dziać. Trzeba oddać LG, że stworzyło smartfon bardzo ładny i przyjazny użytkownikowi. W momencie recenzji nie znam jednak oficjalnej ceny, jednak będzie wynosiła na pewno ponad 1200 zł. Czy LG ma szanse zaistnieć na rynku? Moja ocena to 3 gwiazdki na 5? A wasza? Czekam na ocenę pod filmem!

blog comments powered by Disqus
Recenzja LG Q6 - Pierwszy Taki Budżet