PODPOWIEDZI:

Epson L3151 vs. HP Smart Tank 515 - Test drukarek atramentowych

W redakcji pojawiły się dwie drukarki atramentowe do testów. Epson L3151 i HP Smart Tank 515. Obie oferują całkiem niezłe parametry w swojej cenie. Co je różni? Parę rzeczy, ale przede wszystkim głowica. W sprzęcie Epsona jest to Micro Piezo, w HP Thermal Inkjet. Która jest lepsza?

VS

Epson L3151 kontra HP Smart Tank 515. Starcie nie jest wyrównane. Dzięki swojej głowicy Epson już na starcie oferuje wyższą rozdzielczość. Postanowiliśmy przetestować możliwości obu sprzętów.

Oferta HP Smart Tank 515Oferta Epson L3151
Oferta w MediaExpert HP 515Epson L3151

Jakie są te drukarki?

Oba sprzęty należą do całkiem opłacalnych urządzeń w swoim segmencie cenowym. Spotykają się z pozytywnym przyjęciem wśród nabywców, a na dodatek koszt ich eksploatacji nie należy do najwyższych. Wszystko za sprawą systemu napełniania atramentem prosto z buteleczek. 

Drukarki znajdują się w segmencie cenowym przeznaczonym dla sprzętów domowych, a nie biurowych. HP Smart Tank 515 kosztuje praktycznie 800 zł, a Epson L3151 jest nieco tańszy od niego, kosztując 770 złotych. Patrząc po prostu na ich parametry, wydaje się to nielogiczne, dlatego warto przetestować ich jakość.

Głowice Micropiezo vs Thermal Inkjet

Najpierw jednak należy wytłumaczyć różnicę pomiędzy jedną głowicą a drugą. Obecnie najczęściej spotykany system to system termiczny. Thermal Inkjet zastosowany w HP 515 wydobywa atrament poprzez zwiększanie temperatury zewnętrznego rezystora. W wyniku takiego działania podgrzane powietrze rozszerza się, wyciskając odpowiednią ilość tuszu na kartkę.

Głowica HP 515

Jak się można domyślać, taka forma pracy nie pozostaje bez znaczenia dla wytrzymałości sprzętu i jego dokładności. Trudno jest w ten sposób uzyskać naprawdę małe krople barwnika, a głowica zużywa się raczej szybko w porównaniu z rozwiązaniem Epsona.

Technologia piezoelektryczna nie jest niczym nowym. Używana od drugiej połowy XX wieku stosowana jest raczej w większych urządzeniach. Epson jest jednym z niewielu producentów dostosowujących ją do drukarek domowych. Na czym polega?

Wewnątrz głowicy znajduje się kryształ reagujący na elektryczność. Pod wpływem odpowiednich impulsów zwęża się i rozszerza, naciskając na membranę i wyciskając krople o pożądanej wielkości. To technologia mniej awaryjna i znacznie bardziej precyzyjna od termicznej, ale za to droższa. W przypadku usterki ewentualna wymiana głowicy będzie kosztować cię znacznie więcej.

Głowica micropiezo Epson L3151

Wygląd obu sprzętów

Obie drukarki wyglądają… jak typowe nowoczesne drukarki. To nie są gigantyczne kobyły zdolne do drukowania dwustronnego i skanowania dużych książek (nie obsługują funkcji duplex, a klapki skanerów kładą się na płasko). Spokojnie zmieszczą się jednak na każdym biurku, pasując do każdego wystroju dzięki eleganckim czerniom i szarościom. Model Epsona ma dodatkowe niebieskie akcenty. 

Poza tym jest też bardziej upakowany przy rozmiarach  375‎ x 347 x 179 mm. Drukarka HP jest z kolei niższa, ale szersza przy wymiarach 447 × 373 × 158 mm. To akurat kwestia bardzo indywidualna, którą warto rozważyć przy doborze sprzętu na biurko. Oba raczej zmieszczą się na zwyczajnym blacie, ale zajmą trochę miejsca. 

Z dwojga bardziej wytrzymały wydawał się sprzęt od duetu Hewlett i Packard. Przede wszystkim klapa, na którą wysuwa się zadrukowany papier, została umiejscowiona odpowiednio nisko, aby jej przypadkiem nie wyłamać. Szkoda tylko, że przy wysuwaniu otwiera się automatycznie przedłużka, którą już ręcznie trzeba chować, przytrzymując do ostatniej chwili, przy składaniu całej półki. Oprócz tego czasami blokował się na niej papier.

Wygląd HP Smart Tank 515 i Epson L3151

Jeżeli o oba sprzęty chodzi, warto wspomnieć, że brakowało czytelnego ekranu LCD z możliwością bardziej szczegółowego wyboru opcji. O ile HP jeszcze miał podświetlane piktogramy na niewielkim ekranie oferujące nieco więcej informacji o problemach związanych ze sprzętem, o tyle już Epson nie miał nic w tym stylu. Wszystko w nim opierało się na mrugających diodach, co jest mało funkcjonalne.

Rozdzielczość drukarek i cena wydruku

Jeżeli chodzi o parametry - Epson zapewne głównie ze względu na głowicę Micro Piezo jest w stanie uzyskać wyższą rozdzielczość. Ta wynosi 5760 na 1440 DPI. W porównaniu z konkurentem, HP Smart Tank 515, który może się pochwalić tylko jakością na poziomie 4800 na 1200 DPI, od razu widać, że różnica jest znaczna.

Oba urządzenia są też wyposażone w niekapiący system napełniania, przy czym ten u Epsona wydaje się stabilniejszy dzięki zamkowi key-lock, w których klinuje się końcówka butelki na tusz. Tego w modelu od HP nie ma, a jest to udogodnienie, które może się przydać.

Pod względem ceny za wydrukowanie jednej kartki liczoną w standardzie ISO/IEC 24712 wygrywa zdecydowanie Epson. Licząc proponowaną kwotę od butelki tuszu, wychodzi na to, że za zadrukowanie strony na czarno płaci się w przypadku modelu tej firmy 0,61 grosza po zaokrągleniu, a w przypadku HP 0,75 grosza. Różnica w cenie koloru prezentuje się podobnie - kolejno 1,09 grosza i 1,35 grosza. 

Aplikacja HP vs. Epson

Obie drukarki obsługują WI-FI i WI-FI Direct umożliwiający bezpośrednie połączenie się z sygnałem urządzenia. Producenci przygotowali dla nich dostosowane aplikacje na telefon - Epson iPrint i HP Smart. Bardzo łatwo jest je pobrać z Google Play. Jak sprawuje się takie udogodnienie?

Aplikacja HP Smart Tank 515

W zasadzie obie są intuicyjne, zaraz po instalacji można za pomocą kilku kliknięć połączyć się z drukarką. HP wymusza zainstalowanie dodatkowej aplikacji do wydruków, ale to nie problem. Tym co męczy w obu przypadkach jest fakt, że producent nie wbudował w nie odpowiedzi na najczęstsze pytania użytkownika o sprzęt. Aplikacja za każdym razem odsyła na stronę producenta.

A to przy korzystaniu z WI-FI Direct jest już problemem, bo przecież łącząc się z samą drukarką, internetu się nie ma. Oprócz tego większość dodatkowych opcji, które spokojnie mogły być zawarte w samej aplikacji, znajduje się w sieci wewnętrznej urządzeń. Przypomina to trochę konfigurację routera. To oznacza, że w zasadzie aplikacje same w sobie nadają się głównie do drukowania, skanowania i kserowania.

No i to robią bezproblematycznie. Wszystkie najważniejsze opcje są pod ręką. Trzeba jednak odnotować, że oba sprzęty w przypadku skanowania oferują możliwość uzyskania jakości tylko na poziomie 300 dpi. To jednak wystarczająco dużo do szybkiego przerzucania dokumentów na telefon.

Dodatki od producentów

Należy wziąć pod uwagę fakt, że nawet najlepsza drukarka prędzej czy później zacznie niedomagać. Tak to już bywa z maszynami pracującymi ciężko i często. Na szczęście obie firmy o to zadbały. Zarówno HP, jak i Epson oprócz standardowej rocznej gwarancji oferują też jej rozszerzenie do łącznych trzech lat.

W obu przypadkach producenci oferują również zwrot pieniędzy za zakup. W przypadku HP cashback wynosi 100 złotych, a w przypadku Epsona aż 130. To oznacza, że tak czy siak sprzęt tego producenta znajduje się w nieco niższej półce cenowej od konkurenta i wychodzi opłacalniej.

Epson L3151 z atramentem

Jeżeli chodzi o sam wydruk - obaj producenci dorzucają zapas tuszów, który ma starczyć ci na trzy lata. Epson dodaje do urządzenia pojemniki z czarnym barwnikiem o wydajności 8100 stron i pojemniki z kolorami, każdy zdolny zadrukować 6500 kartek. HP z kolei daje trzy butelki pozwalające drukować na czarno przez 6000 stron (18000 łącznie) i trzy zbiorniki z atramentem o wydajności 8000 kartek. W tym wypadku lepiej wypadł zdecydowanie HP.

Testy HP 515 i Epsona L3151

To nie byłoby dobre porównanie, gdyby zabrakło najważniejszego. To znaczy oczywiście testów. Oba sprzęty zostały poddane szeregowi wyzwań, a my zbadaliśmy parametry ich pracy. Jak im poszło pod względem jakości i czasu wydruku, skanu i ksera, a także poboru mocy i hałasu przy pracy?

Jakość wydruku, skanu i ksera

Przetestowaliśmy obie drukarki pod względem wydrukowanego tekstu, obrazu, testera kolorów i zdjęcia na papierze fotograficznym - wszystko w standardowym i najlepszym ustawieniu jakości poza zdjęciem, w którym wykorzystaliśmy tylko najlepszy standard. W każdym wypadku lepiej wypadł Epson L3151 ze względu na wyższą szczegółowość i intensywne odwzorowanie barw. Warto tu jednak nadmienić, że HP oferuje lepsze czernie.

W przypadku próbki tekstowej różnica zauważalna jest gołym okiem. Litery i znaki wydrukowane przez HP wydają się rozmyte - pytajniki mają niewyraźnie odstępy od kropek, a te z kolei przypominają koła. Na dodatek kolory zaznaczenia są wyblakłe przy standardowym trybie druku. Tu jednak od razu uwydatnił się też problem Epsona - skala czerni i szarości jest znacznie mniej intensywna, na czym cierpi kontrast w testowej tabeli.

HP jest na zdjęciu po lewej, a Epson po prawej

Wydruk standardowy

Tekst standardowy HP 515 vs Epson L3151

Wydruk najlepszy

Najlepszy tekst HP 515 vs Epson L3151

Wydruk kolorowego zdjęcia unaocznił parę problemów. Przede wszystkim przy dużych wydrukach HP nie bardzo radzi sobie z dojeżdżaniem do krawędzi, tracąc na nasyceniu. Poza tym strasznie rozmywa szczegóły, co można zauważyć obserwując włosy modelki.

Co najważniejsze, pojawił się przy kilku podejściach problem w postaci plamy czarnego tuszu występującej w specyficznym miejscu zdjęcia. Nie wiemy, czy to kwestia egzemplarza testowego, ale ogólnie Epson ze swoim dobrze nasyconym i ostrym wydrukiem wygrywa w tej kategorii.

HP jest na zdjęciu po lewej, a Epson po prawej

Wydruk standardowy

Standardowy obraz HP 515 vs Epson L3151

Wydruk najlepszy

Najlepszy obraz HP 515 vs Epson L3151

Wybrany przez nas tester dokładniej pokazuje problemy z ostrością występujące w modelu HP 515. Oprócz tego ponownie lepsza jest jakość barw w Epsonie L3151. Co jednak istotne, przy tym modelu występuje problem z dwoma ostatnimi poziomami nasycenia koloru czarnego - znacznie trudniej je rozróżnić niż w przypadku urządzenia HP.

HP jest na zdjęciu po lewej, a Epson po prawej

Wydruk standardowy

Standard test HP 515 vs Epson L3151



 

Wydruk najlepszyNajlepszy test HP 515 vs Epson L3151

Jakość obrazu drukowanego na papierze fotograficznym wygląda podobnie. Bardziej rozmyty HP i znowu Epson wypada szczegółowo. Może nawet aż nazbyt ostro, bo pojawia się tu całkiem wyraźne śnieżenie, co szczególnie rzuciło się w oczy na przykład na fragmencie arbuza. Mimo wszystko lepiej mieć zbyt szczegółowy obraz niż rozmyty. Co ciekawe, na papierze fotograficznym czerń Epsona jest bardziej nasycona.

W przypadku kserowania komiksu wynik wyszedł na korzyść HP. Brunatne kolory są bardziej nasycone, zwłaszcza zauważalna jest czerń. Epson za to lepiej radzi sobie z kolorami żywszymi.

Kserowanie Epson L3151 vs HP 515

Przetestowaliśmy też funkcję skanera w najwyższym możliwym dla obu urządzeń trybie 1200 DPI. Wyniknęło z niego tyle, że HP skanuje kolory mniej żywo, sprowadzając czernie do szarości i przekłamując biele. Jeżeli chodzi o ostrość zeskanowanej kartki - w obu przypadkach nie mieliśmy do tego zastrzeżeń.

Czas wydruku, skanu i ksera

W czasie wydruku, skanu i ksera prawie za każdym razem przodował Epson. Był wolniejszy przy papierze fotograficznym, a zremisował w najlepszym standardzie przy tekście i przy kserowaniu tekstu. Żeby wam to lepiej zobrazować, przygotowaliśmy tabelę.

Funkcja i typ

Epson (standard/najlepszy)

HP (standard/najlepszy)

Drukowanie tekstu

23 s / 62 s

28 s / 62 s

Drukowanie koloru

30 s / 68 s

42 s / 87 s

Drukowanie papier fotograficzny

160 s

112 s

Kserowanie tekst

33 s

33 s

Kserowanie obraz

40 s

44 s

Skanowanie 1200 DPI

163 s

262 s

Pobór mocy i hałas obu drukarek

Jeżeli chodzi o pobór prądu i głośność, przetestowaliśmy to w teście dziesięciu wydruków standardowego tekstu na najwyższych możliwych ustawieniach jakości. Warto dodać, że środowisko testowe generowało hałas na poziomie 34 decybeli.

Hałas wyszedł na korzyść HP. Model tej firmy generował go na poziomie 46 decybeli przy normalnej pracy. Warto wspomnieć, że ma również tryb cichy, przy którym sprzęt ucichł, ale i spada prędkość wydruku. Po jego włączeniu zanotowaliśmy 45 decybeli, nie ma tu więc dużej zmiany. Epson z kolei generował około 50 decybeli w trakcie pracy, co i tak nie było uciążliwie, ale jednak zauważalnie głośniejsze.

Pobór prądu Epson L3151

Pobór prądu prezentował się całkiem podobnie w przypadku obu sprzętów, z niewielką różnicą już na korzyść Epsona. Testowany przez nas model przez całą pracę oscylował w granicach 9 watów mocy. Model HP Smart Tank 515 z kolei pobierał 11 watów. Taka różnica, choć niewielka, na dłuższą metę przełoży się na jakąś tam oszczędność, nawet jeżeli minimalną.

Podsumowanie testu HP 515 vs. Epson L3151

Wynik jest w miarę prosty - zaprezentowany model Epsona oferuje więcej i taniej od sprzętu firmy HP. Znacznie wyższą rozdzielczość zawdzięcza między innymi głowicy Micro Piezo, która dzięki wywierającym nacisk na membranę pod wpływem impulsu elektrycznego kryształom drukuje obraz bardzo małymi kropelkami atramentu.

To też oznacza, że sprzęt Epsona podziała znacznie dłużej - HP pracuje w technologii termicznej, która podwyższa temperaturę głowicy, a w efekcie ta szybciej się zużywa. Poza tym w wyniku testów okazało się też, że drukarka Epsona jest zwyczajnie szybsza od HP.

Oba sprzęty mają możliwość rozszerzenia o dodatkowe 2 lata do łącznych 3 lat gwarancji, a Epson ma wyższy o 30 złotych zwrot pieniędzy. Na korzyść HP warto wspomnieć, że podobała mi się konstrukcja - wydawała się nieco lepiej przemyślana pod kątem użytkowania. Niemniej z tej dwójki nadal postawiłbym na Epsona L3151, który sprawdziłby się w każdym rankingu drukarek.

Ocena HP Smart Tank 515Ocena Epson L3151
Ocena HP Smart Tank 515Ocena Epson L3151

Zobacz też:

blog comments powered by Disqus
Epson L3151 vs. HP Smart Tank 515 - Test drukarek atramentowych