Przede wszystkim Robojet X-Level Black jest dość sensownie wyceniony. W ostatnim czasie testowaliśmy redakcyjnie głównie modele sięgające 3, 4, a nawet ponad 5 tysięcy złotych. Nie oszukujmy się, niewiele osób kupuje takie roboty sprzątające.
Recenzowany model Robojeta dostaniesz w znacznie niższej cenie, a na pierwszy rzut oka ma to, co najważniejsze, a nawet więcej. Na przykład lampę UV, która posłuży mu do sterylizacji twoich podłóg. To coś, co z miejsca plasuje go w naszym rankingu odkurzaczy automatycznych.
Robojet X-Level Black znajdziesz tutaj:
Kupisz go taniej z kodem "VT100", gwarantującym zniżkę o sto złotych!
Co dostaniesz kupując odkurzacz Robojet X-Level Black?
Przede wszystkim Robojet X-Level Black to porządnie wykonany, w większości z tworzywa, robot sprzątający. Na dodatek dość niski. Mierząc nawet z wieżyczką, jest poniżej 10 centymetrów. Odkurzacz powinien bez problemu zmieścić się pod większością nowoczesnych sof na nóżkach lub szaf.
Podjedzie też nawet pod 2-centymetrowe wzniesienia, progi są mu więc niestraszne. Producent zachwala również możliwość sprzątania nawet czarnych powierzchni, więc miłośnicy czarnego marmuru nie muszą się niczego obawiać.
Na górze znajduje się z kolei główny sposób rozpoznawania otoczenia przez tego robota sprzątającego, to znaczy wieżyczka wykorzystująca technologię Laser360 Pro. To w praktyce LiDAR, czyli rozpoznawanie otoczenia przy pomocy systemu laserów i czujników mierzących czas odbicia od różnych powierzchni oraz zmianę właściwości odbitego światła. Dzięki niemu robot natychmiastowo i precyzyjnie mapuje każde mieszkanie.
W zestawie z odkurzaczem automatycznym dostaniesz również sporo różnych akcesoriów.
Najważniejsze są trzy:
- szczotka do podłóg twardych,
- moduł mopujący,
- pilot zdalnego sterowania.
Warto przy tym pamiętać, że do pilota producent nie dołącza baterii! Z drugiej strony miło, że moduł mopujący wyposażono w dwa wymienne mopy, które zresztą można bez problemu umyć pod bieżącą wodą po pracy lub wyprać.
W pudełku znajdziesz też dodatkowy filtr HEPA (tak wykorzystywany tu jest zgodny ze standardami filtr, który zatrzyma do 99,95% cząsteczek o wielkości 0,3 mikrona), aż cztery szczotki boczne, szczotkę do usuwania włosów i oczywiście stację dokująco-zasilającą. Dodawane akcesoria oceniam na plus. Zwłaszcza te cztery szczotki boczne, których obecność nie jest tak oczywista nawet w wyższym przedziale cenowym.
Zobacz też: Samsung Jet Bot AI+ - Najwyższa półka odkurzaczy automatycznych?
Robot sprzątający, który wysterylizuje twoje podłogi!
Największą ciekawostką odkurzacza automatycznego Robojet X-Level Black jest to, że producent wyposażył go w lampę UV. Tak, na spodzie urządzenia znajduje się pasek podświetlenia ultrafioletowego, który w założeniu ma wybijać podczas pracy wszelkie zarazki. UV o odpowiedniej długości fali po prostu sterylizuje powierzchnie, “zabijając” bakterie.
Samo w sobie jest niebezpieczne dla człowieka, ale producent zdaje sobie z tego sprawę i robot automatycznie wyłączy to podświetlenie, gdy tylko wyczuje, że jest obracany do góry kołami. UV włączysz wprost z aplikacji, dołączając go do standardowego trybu pracy. Możesz też skorzystać z niego w trybie sterylizacji, w którym robot skupi się na danym obszarze, zabijając obecne na nim bakterie i roztocza.
Aplikacja Robojet X-Level - trochę do poprawy
Do tego odkurzacza automatycznego, jak do każdego nowoczesnego modelu, dołączona jest aplikacja. Robojet X-Level bez problemu ściągnąłem na mój telefon z Androidem i sparowałem z nią robota. Jej interfejs jest prawie w pełni spolszczony - nieliczne komunikaty pojawiają się w języku angielskim - a na dodatek dość prosty i przejrzysty.
Z drugiej strony nierzadko zdarzało się tak, że oprogramowanie zacinało się. Zwłaszcza wtedy, gdy podałem zbyt dużo poleceń robotowi w krótkim czasie lub przyciskałem nieodpowiednią sekwencję funkcji. Miłą opcją z kolei jest sprawdzanie stanu zużycia poszczególnych elementów urządzenia poprzez diagnozę, sterowanie ręczne oraz tworzenie harmonogramów.
Niestety to ostatnie pozbawiono możliwości ustalenia konkretnego trybu pracy dla wybranych dni. Kiepsko również rozwiązano sprzątanie punktowe. Jasne, jest taka opcja, ale nie da się wybranego punktu jakkolwiek skalować, przez co robot zawsze niepotrzebnie sprząta zbyt dużą powierzchnię. A ze względu na obecny LiDAR teoretycznie powinien być na tyle precyzyjny, aby wysprzątać mniejszy obszar w innym kształcie.
Jak sprząta Robojet X-Level Black?
Przetestowałem Robojeta RJ X Level Black w praktyce - w standardowych pomieszczeniach mieszkalnych. Za każdym razem redakcyjne testy wyglądają mniej więcej tak samo - skupiamy się na tym, jak roboty sprzątające zbierają mniejsze i większe brudy na twardych podłogach oraz dywanach, jak głośne są i czy radzą sobie z przeszkodami.
Odkurzanie, mopowanie i dywany
Najważniejsza jest kwestia odkurzania i tutaj nie było większego zaskoczenia. Producent chwali się 3000 paskali ciśnienia wytwarzanego przez robota i faktycznie, sprzęt na twardej podłodze zasysa to, co trzeba. Zwłaszcza przy najwyższym z trzech trybów.
Zarówno małe, jak i duże brudy są wciągane przez Robojeta, chociaż czasami rozrzuca je na boki przez dołączane szczotki boczne. Za to właśnie dzięki nim nie ma większego problemu z kurzem czy chrupkami, które utknęły przy krawędziach ścian. Prędzej czy później zbierze wszystko.
Niestety, to nie jest robot sprzątający do dywanów. Nawet pomimo tego, że zwiększa automatycznie siłę ssania podczas przejazdu. Przy standardowym dywanie o niskim włosiu miał problemy ze zbieraniem zarówno mniejszych, jak i większych brudów. Potrzebuje więcej przejazdów, aby zassać duże okruchy jedzenia. Z wykładzinami powinien być już jednak mniejszy problem.
Z kolei mopowanie wypada naprawdę nieźle. W aplikacji wybierzesz, w jaki sposób ma pracować odkurzacz Robojet X-Level Black - polecam dokładniejszą jodełkę - i ile powinien używać wody. W moim teście zaschniętych plam po herbacie robotowi faktycznie udało się doczyścić kafelki. Nie ogarnął wszystkiego za jednym przejazdem, ale przy tak problematycznych zabrudzeniach i tak lepiej ustawić podwójny przejazd.
Jak z hałasem i przeszkodami?
Kwestia hałasu jest o tyle interesująca, że na pierwszy rzut ucha nie umiałem odróżnić głośności pracy odkurzacza pomiędzy jego trybami. Jak się szybko okazało - to nie tylko iluzja akustyczna. Redakcyjny decybelomierz również wskazywał podczas pracy odkurzacza w warunkach testowych około 32,5 decybela podobne odczyty. W każdym trybie głośność sięgała nawet 77 decybeli.
Robojet X-Level Black całkiem nieźle radził sobie z typowymi dużymi przeszkodami. Bez problemu wymijał załomy łóżka, szafkę nocną i krzesła. Występuje przy tym problem z małymi obiektami. Nic w tym dziwnego, to w końcu model wyposażony wyłącznie w LiDAR i czujniki, a nie pełnoprawną kamerę przednią. Werdykt? Kupując to urządzenie, lepiej przywyknij do zbierania skarpet i kabli z podłogi.
Czy Robojet X-Level Black to interesujący sprzęt?
Robojet X-Level Black na pewno wyróżnia się przede wszystkim zastosowaniem lampy UV. Prawdę powiedziawszy, nie jestem w stanie w tym momencie wymienić żadnego innego robota sprzątającego na rynku, który wykorzystywałby przy pracy ultrafiolet. Jest przy tym solidnym średniakiem w budżetowej cenie, który bez problemu odkurzy i wymopuje twój dom. Oczywiście jeżeli mu to ułatwisz, zbierając najpierw z podłogi przeszkody.
 |  |
