Test Air Essence Eco Plasma był jednym z bardziej nietypowych w naszej redakcji ze względu na filtr. Dotychczas nie miałem okazji recenzować modelu pozbawionego certyfikowanych w ramach standardu HEPA (lub też nie) siatek z włókna szklanego, zbierających zanieczyszczenia. Zanim więc w ogóle przystąpiłem do testów urządzenia, uzyskałem więcej informacji na temat filtra ESP od dystrybutora. Jest ciekawie.
Kup Air Essence Eco Plasma:
Jak to filtruje? Test Air Essence Eco Plasma
Głównym elementem Air Essence Eco Plasma jest potrójny elektrostatyczny filtr plazmowy wykonany z grafenu. Pracując pod wysokim napięciem, ma wyłapywać pyłki o wielkości do 0,01 mikrona. To rozmiar dużo mniejszy niż większość typowych zanieczyszczeń, od alergenów, przez bakterie, po rakotwórczy smog. Sam filtr ESP ma trzy zalety:
- Neutralizuje mikroskopijne zanieczyszczenia,
- Jonizuje powietrze,
- Jest niezużywalny, czyli oszczędny.
Grafenowy filtr elektrostatyczny przyciąga i neutralizuje szkodliwe cząsteczki. Tworząc pole elektrostatyczne, elektryzuje mikroskopijne zanieczyszczenia. Te potem, przyciągane przez anody oraz katody, zderzają się i osiadają na filtrze.
W trakcie tego całego procesu filtr ESP dodatkowo jonizuje powietrze. Jonizacja jest spodziewaną funkcją w większości sprzętów trafiających do naszych rankingów oczyszczaczy powietrza. To z kolei ma neutralizować mikroskopijne cząsteczki - na przykład wirusy i alergeny - dezaktywując je poprzez wyciąganie z nich wodoru. Jony ujemne zmieniają też naładowanie cząsteczek, w efekcie sprawiając, że przyciągają się do różnych powierzchni, skąd łatwiej je zebrać odkurzaczem.
Efektem ubocznym jest m.in. wytwarzanie ozonu, ale producent o tym pamiętał. W skład filtrów wchodzi również podwójny ozonowy, który usuwa też gazy i zapachy.
Wraz z podwójnym filtrem wstępnym, który zatrzymuje duże kurze, włosy i sierść, Air Essence Eco Plasma wyłapie różne zanieczyszczenia, latające po twoim domu. Na dodatek wszystkie filtry można czyścić pod bieżącą wodą i są zdaniem producenta niezużywalne. To na dłuższą metę dość ważne. W koszt typowego oczyszczacza powietrza musisz wliczyć wymianę filtrów w standardzie HEPA. Szkoda tylko, że producent nie podaje wydajności filtra ESP.
Nie tylko filtry - Oczyszczacz powietrza z UV
Producent idzie tropem innych oczyszczaczy powietrza na rynku, na przykład nawilżającego oczyszczacza Dyson PH04, sięgając po stare dobre światło ultrafioletowe. Wraz z przyspieszającą reakcję siatką fotokatalityczną, wbudowana funkcja UV zabije bakterie i wirusy, dostające się do wnętrza urządzenia. Mamy tu do czynienia z dwoma rodzajami promieniowania:
- UV-C,
- UV-A.
Chodzi o długość fali. O ile to UV-A jest typowym czarnym światłem, nieszkodliwym i służącym do podświetlenia różnego rodzaju reagujących na nie substancji, to krótsze, czyli UV-C już jest dużo ważniejsze.
Jego rozpiętość od 100 do 280 nanometrów sprawia, że jest szkodliwe dla mikroorganizmów i ludzi. Wewnątrz oczyszczacza na nas nie wpłynie, ale zdezynfekuje wnętrze, zabijając bakterie, alergeny oraz wirusy. Również tego ostatnimi latami najpopularniejszego.
To nie wszystko! Budowa, sensory i sterowanie
Air Essence Eco Plasma jest jednym z mniejszych modeli na rynku. Wypada wielkością porównywalnie do testowanego u nas niedawno małego oczyszczacza powietrza Klarta Forste 4. Pomimo tego, zdaniem producenta, obejmuje podczas swojej pracy obszar działania do 60 metrów kwadratowych. Przy CADR na poziomie 450 m3/h na pewno ogarnie powietrze w sypialni lub średniej wielkości salonie.
Miłym dodatkiem, a dość rzadkim, są kółka na spodzie urządzenia. Dzięki nim łatwo przesuniesz oczyszczacz z miejsca na miejsce. W dodatku Air Essence Eco Plasma ma też uchwyty z obu stron. To ważne, bo oczyszczacz służy do pomieszczeń, a nie całych domów. Całkiem sensowne wydaje się więc przenoszenie go z salonu do sypialni nocą.
Warto podkreślić to, że przy wylocie - znajdującym się na górze urządzenia - znajdziemy wyświetlacz z przyciskami. Na szczęście to nie jest typowy ekran dotykowy. Czemu na szczęście? Bo się nie palcuje i można z niego korzystać nawet wilgotną dłonią. Nigdy nie będzie problemów z zarejestrowaniem wciśnięcia. No i daje dostęp do wszystkich funkcji sprzętu.
Mały ekranik obok przycisków wyświetla właściwie przede wszystkim stężenie cząsteczek PM 2.5 oraz dodatkowe informacje, pokroju włączonego Wi-Fi, konieczności wyczyszczenia filtra lub działającego timera.
Z boku znajduje się podwójny laserowy sensor, który rozpoznaje nie tylko małe pyłki, ale również zanieczyszczenia TVOC. Z tego powodu całkowicie nie rozumiem, dlaczego wyświetlacz nie może podawać również tych danych. Próżno ich również szukać w dedykowanej aplikacji. Szkoda, bo tam najłatwiej można to zobaczyć, a profesjonalne oczyszczacze powietrza powinny mieć też dopracowane oprogramowanie.
Informacja o stopniu zanieczyszczenia cząsteczkami lotnymi pojawia się na spodzie urządzenia, w postaci kolorowego podświetlenia. Taki 4-kolorowy wskaźnik zanieczyszczenia powietrza znajduje się też na górze. Z daleka informuje o stężeniu pyłków PM2.5 w twoim domu.
Tryby i skuteczność - Jak działa Air Essence Eco Plasma?
Sensor jest przydatny przede wszystkim jednak ze względu na tryb automatyczny. Dzięki temu oczyszczacz wie, z jaką mocą pracować. Oczywiście są też standardowe poziomy działania, konkretnie cztery podstawowe prędkości. Przy przytrzymaniu odpowiedniego przycisku, lub w aplikacji, można włączyć tryb snu. Trybów jest 6:
- Poziom 1,
- Poziom 2,
- Poziom 3,
- Poziom 4,
- Tryb automatyczny,
- Tryb snu.
Przetestowałem Air Essence Eco Plasma w każdym z nich, w pomieszczeniu o bazowym hałasie około 35 decybeli. Myślę, że warto zwrócić uwagę na dwa najbardziej istotne poziomy mocy. W trybie snu, z wyłączonym UV, oczyszczacz wyłączał ekran i pobierał około 8,5 wata prądu oraz generował hałas na poziomie 37,5 decybela. Praktycznie niesłyszalny, jak na model z tej półki cenowej przystało.
Z kolei przy najwyższym z trybów, przy włączonym UV, oczyszczacz pobierał około 61 watów przy hałasie około 63-64 decybeli. Tutaj trochę głośno, ale też nie jest to ustawienie, z którego ktokolwiek będzie często korzystał. Za to pobór prądu dość niski.
Jak szybko Air Essence Eco Plasma reaguje w trybie automatycznym?
Z reguły jednak korzystałem z tego automatycznego. W nim Air Essence Eco Plasma rotował pomiędzy prędkościami wentylatora, zasysając z podwyższoną wydajnością powietrze z boków urządzenia do momentu, aż otoczenie nie było czyste. Reagował zarówno na odpalone kadzidełka, jak i gorsze pod względem zanieczyszczeń dni lub po prostu smażenie w kuchni połączonej z salonem.
Najistotniejszy, bo pozwalający porównać recenzję Air Essence Eco Plasma z innymi sprzętami, jest test świeczki. Dym z knota składa się z drobnych cząsteczek i przypomina smog. Świeczkę zgasiłem w podobnej odległości od sensora Air Essence Eco Plasma oraz naszego redakcyjnego narzędzia do testowania stężenia zanieczyszczeń.
Nasz własny sensor zareagował szybciej - prawie natychmiastowo - z kolei testowany oczyszczacz potrzebował około 15 sekund na wykrycie cząsteczek w powietrzu. Tak się działo w kilku próbach. To pewnie ze wzgędu na różnice w powierzchni wlotu obu czujników.
Ważniejsze jest jednak to, że Air Essence Eco Plasma od razu po wykryciu zanieczyszczeń wszedł na wyższe obroty. Pozbycie się ich z powietrza, do poziomu zielonego, czyli akceptowalnego, zajęło mu około 43 sekundy. Poniżej 30 mikrogramów na metr sześcienny oczyszczacz zszedł w mniej więcej 60 sekund.
Test Air Essence Eco Plasma - Tu jest aplikacja!
Na zakończenie warto wspomnieć o tym, że recenzowany Air Essence Eco Plasma wyposażono w moduł Wi-Fi po to, aby mógł połączyć się z aplikacją. Wykorzystano tu domyślne dla wielu różnych marek rozwiązanie, czyli Tuya Smart. Nie po raz pierwszy się z nim spotykam podczas recenzji i na pewno nie ostatni.
W praktyce połączenie jest dość proste, a aplikacja nieco rozszerza możliwości urządzenia. Pokazuje odczyty z sensora urządzenia - wyłącznie PM2.5 - da ci możliwość zdalnego przełączania między trybami i włączania funkcji, a także pozwoli ci ustawić harmonogram tygodniowy. Na przykład po to, aby sprzęt przechodził w tryb uśpienia co wieczór. Możesz go też połączyć z innymi urządzeniami w smart domu.
Air Essence Eco Plasma - Nietypowy oczyszczacz powietrza
Podsumowując, Air Essence Eco Plasma to bardzo nietypowa jednostka na rynku. Jego głównym atutem jest przeniesienie idei filtrów ESP z przestrzeni industrialnej, do domowej. Dzięki temu producent mógł zrezygnować z filtrów certyfikowanych jako HEPA, a co za tym idzie ty, jako użytkownik, oszczędzisz na ich wymianie.
![]() | ![]() |
Materiał powstał jako płatna współpraca z Air Essence.