Wiemy, że wielu z was korzysta z podgrzewaczy tytoniu. Mamy już na rynku dość dużych graczy, którzy niejednokrotnie pojawiali się na naszym kanale. Pora jednak na coś nowego. Japan Tobacco International wchodzi na rynek z podgrzewaczem, do którego wkłady produkowane są między innymi w Polsce. Pod Łodzią. Pewnie dla niejednej osoby to może być mocny argument za tym sprzętem.
Uwaga! Nie polecamy korzystania z wyrobów tytoniowych. Są szkodliwe. Pomimo tego, że podgrzewacze tytoniu zmniejszają ryzyko zachorowania na raka, również szkodzą.
Dlaczego Ploom X Advanced jest mniej szkodliwy?
No dobra, ale dlaczego właściwie Ploom X Advanced jest mniej szkodliwą alternatywą dla papierosów? Wszystko dlatego, że zamiast spalać tytoń, podgrzewa go. To temat, który poruszamy praktycznie za każdym razem, ale warto, jeśli może kogoś przekonać do mniej szkodliwej alternatywy.
Faktycznie korzystanie z sprzętów pokroju Ploom X, zamiast tradycyjnych papierosów, ogranicza rozwój chorób układu oddechowego. Badania wykazują poprawę w kluczowych biomarkerach chorób przewlekłych u osób, które przerzuciły się na podgrzewacze. Sam producent podkreśla, że redukuje się do 90-95% poziom spośród 9 szkodliwych składników, wskazywanych przez WHO w dymie papierosowym.
Warto przy tym pamiętać, że wiele źródeł jednak podaje, że wciąż nie jest do końca jasne, w jaki sposób podgrzewanie tytoniu wpływa na zdrowie użytkownika, poza tym że ciągle negatywnie. To mniej szkodliwa alternatywa, ale najlepiej po prostu zrezygnować z wyrobów tytoniowych.
Ploom X Advanced czyli japońska nowość
To pewnie nie podlega jednak u wielu osób dyskusji. Mimo tego, że jest coraz mniej palaczy, widać że większość z nich po prostu przeniosła się na alternatywy, a nie rzuciła. Testowany Ploom X to japońska nowość, która ma potencjał do stania się jednym z bardziej rozpoznawalnych podgrzewaczy tytoniu.
Przede wszystkim dlatego, że wykorzystuje nietypowy sposób podgrzewania. Technologia HeatFlow pozwoliła producentowi na rezygnację z ostrza grzewczego. To w efekcie oznacza przede wszystkim brak resztek tytoniu wewnątrz podgrzewacza. HeatFlow bazuje na przepływie gorącego powietrza. To nie indukcja, więc w porównaniu do innej nowości, IQOS-a Iluma, nie ma we wkładach metalowej blaszki.
Ploom X Advanced jest też mały. Niewiele większy od zapalniczki. Zmieści się wszędzie, nawet w kieszeni bardziej ciasnych spodni. Przy tym waży niewiele. Te 95 gramów to nieodczuwalny dodatek podczas dłuższych wypadów na miasto lub w ciągu dnia pracy. Jest niewielki i lekki, a przy tym wciąż dość wydajny.
I ładny. Występuje w czterech podstawowych kolorach. Do redakcji trafił niebieski. Fajny, nie? Jeżeli twój ci się znudzi, to możesz wymienić panel na froncie. Ot tak, aby go spersonalizować pod siebie. Dobrze, że jest wymienny, bo wykonano go z tworzywa i się rysuje. Ciekawostką jest to, że tu nie ma żadnych przycisków. Dzięki technologii IntuiTouch wystarczy docisnąć wspomniany panel, aby rozgrzać wkłady.
Podświetlenie LED na froncie pokazuje, czy już się nagrzały, a także ile jeszcze będzie można z nich korzystać. W dodatku Ploom X zawibruje, gdy już będzie gotowy do korzystania z wkładu. Ogólnie mówiąc, jest ładnie i prosto, a co za tym idzie intuicyjnie. Ploom X nie odstaje designem od konkurencji.
Korzystanie z Ploom X na co dzień
Jak się używa Ploom X Advanced na co dzień? Dość prosto. Nie odstaje pod kątem użyteczności od innych testowanych na tym kanale dotychczas podgrzewaczy tytoniu. Miażdży wiele z nich rozmiarami. Dzięki temu łatwiej jest mi go nosić ze sobą, gdy idę do pracy lub na imprezę.
Mimo tego mieści się w nim akumulator o pojemności 2800 miliamperogodzin. To może wiele nie mówić, ale w praktyce przełoży się na 20 użyć na jednym naładowaniu. Czyli tyle, ile w przypadku bezpośredniej konkurencji, takiej jak IQOS Iluma, który trafił do naszej redakcji, czy Glo Hyper X2 Air. Mniej jednak od testowanego Pulze 2.0.
Nie powinno być przy tym problemów z ładowaniem. Producent dodaje do zestawu adapter, ze standardowym kablem USB-C. Ploom X ładuje się bardzo szybko. W zaledwie 90 minut do pełna. Jeżeli zapomnisz ładowarki wychodząc z domu, równie dobrze możesz ją od kogoś pożyczyć. Nawet iPhone teraz korzysta z USB-C.
Najważniejszą zaletą Ploom X Advanced jest jednak to, że wykorzystuje wspomnianą technologię podgrzewania. HeatFlow faktycznie sprawia, że po zużyciu wkładu, wewnątrz nie zostają resztki tytoniu. O smaku czy aromacie ze względów prawnych nie możemy mówić, ale wydobywająca się z urządzenia mgiełka ma sporą objętość i nie pachnie prażoną kukurydzą.
Czy Ploom X Advanced jest dobry?
Ploom X Advanced na pewno jest ciekawą propozycją przez wzgląd na trzy rzeczy: wkłady produkowane w Polsce, nietypowa technologia podgrzewania HeatFlow i małe rozmiary. Korzystacie z takich urządzeń? Koniecznie dajcie znać, co sądzicie o Ploom X w komentarzu.
![]() | ![]() |
Materiał powstał przy płatnej współpracy z JTI.