PODPOWIEDZI:

Porównywarka alkomatów

Kto z nas nie lubi czasem sobie „chlapnąć”? Spotkania ze znajomymi, różne okazje do świętowania – alkohol potrafi skutecznie rozluźnić atmosferę. Oczywiście nie ma co z nim przesadzać, gdyż może to nam poważnie zaszkodzić. Często bywa niestety tak, że jesteśmy kierowcami i w żadnym wypadku nie możemy przesadzić z alkoholem. A co, jeśli musimy prowadzić dzień po imprezie, na której nie oszczędzaliśmy wątroby? Też mogą być problemy, bo w naszej krwi wciąż są procenty. Wtedy przyda się alkomat, który jednoznacznie pokaże, czy możemy wsiąść za kółko. Warto zaznaczyć, że nie są to urządzenia jedynie dla policji. Są bowiem modele konsumenckie, które możemy zakupić. Najtańsze są alkomaty z sensorem półprzewodnikowym. Wyniki z takich urządzeń mogą się jednak czasem mylić. Wystarczy, że przed pomiarem zapalimy papierosa lub zażyjemy jakieś lekarstwo. Najpopularniejsze są modele z sensorem elektrochemicznym. Wykorzystuje je np. policja. Inne substancje niż alkohol nie mają tu wpływu na uzyskane wyniki, co jest sporym plusem i gwarancją precyzji. Najbardziej zaawansowane i jednocześnie najdroższe są alkomaty z sensorem spektrofotometrycznym. Są praktycznie nieomylne i niezwykle precyzyjne. Wykorzystują podczerwień, a ich wyniki są często wykorzystywane w sądzie. Sensor jest sprawą podstawową, ale warto również zwrócić uwagę na wiele innych parametrów. Istotny jest czujnik i jego wielkość. Wiąże się on z zakresem błędu, który powinien być jak najmniejszy. Na precyzję wyników czy komfort użytkowania alkomatu wpływa tryb pracy. Podczas trybu aktywnego badany musi nabrać powietrze i mocno dmuchnąć w alkomat, a dokładniej w jego ustnik. Tryb pasywny wymaga jedynie zbliżenia ust do urządzenia. Wiadomo więc, które rozwiązanie jest wygodniejsze. Alkomaty wymagają często kalibracji czy wymiany czujnika, jeżeli przekroczymy daną liczbę pomiarów. Warto więc koniecznie sprawdzić, ile takich pomiarów można wykonać przed kalibracją, która najczęściej wykonywana jest przez dany sklep. Wyświetlacz alkomatu powinien być oczywiście odpowiednio czytelny. Najtańsze modele często zamiast wyświetlacza posiadają diody. Sama konstrukcja urządzenia powinna być kompaktowa, ale jednocześnie odpowiednio wytrzymała. Najlepszy alkomat powinien mieć ergonomiczny kształt i dobrze leżeć w dłoni. Przy korzystaniu z jakiegokolwiek alkomatu, trzeba koniecznie pamiętać o jednej zasadzie. Badanie powinniśmy wykonać co najmniej 20 minut po spożyciu alkoholu. Inaczej wyniki mogą być ekstremalnie zawyżone, a samo urządzenie może się uszkodzić! Tego chyba nikt nie chce, szczególnie, że za niektóre alkomaty trzeba sporo zapłacić. Jedno jest pewne - warto mieć pod ręką swój alkomat. Wypadki drogowe z udziałem osób pijanych to prawdziwa plaga. Należy jednak pamiętać, że alkomat konsumencki nigdy nie będzie tak precyzyjny jak policyjny. Uzyskany wynik może być jednak przestrogą i odpowiednim hamulcem, by jednak nie wsiadać za kółko i zamówić taksówkę, bo po co narażać życie swoje i innych?