AGD na 2021 rok nie prezentuje się na razie aż tak innowacyjnie. Ale póki co, bo pierwszym faktycznym wglądem w świat artykułów gospodarstwa domowego w tym roku był CES. Powody rozczarowania są dwa - czasy są jakie są i Consumer Electronics Show to impreza przeznaczona raczej do prezentacji bardziej efektownych gadżetów elektronicznych niż kolejnych pralek. Mimo wszystko to jedno z największych wydarzeń w branży. Przejrzałem więc wystawy i wybrałem moim zdaniem najciekawsze nowości w świecie artykułów gospodarstwa domowego.
Przede wszystkim wśród prezentowanego przy okazji CES AGD na 2021 rok wyróżniały się dwie firmy. Mowa o Samsungu i LG. Bardzo liczyłem w tym roku na Boscha, ale się przeliczyłem. Nie zaprezentowali praktycznie nic - chociaż narrację o ekologii i smart domu podtrzymują z wielką pompą. Poza wspomnianymi dwoma koreańskimi wystawcami jest paru takich, którzy w segmencie AGD mieli mniej do pokazania, ale nierzadko były to naprawdę ciekawe sprzęty.
Wśród nich są:
- Philips
- Roborock
- Cuisinart
- Panasonic
- Kohler
- Toto
- Coldsnap
Ich znajdziesz na końcu, w krótkim podsumowaniu wybranych produktów pokazanych przez nich. W szczególności może cię zainteresować inteligentna wanna Kohlera, o której już ostatnio pisaliśmy. Mało ekologiczna - za to bardzo relaksująca. Tak jak produkt Coldsnapa, którego nie spodziewałbym się prędko w Polsce. Najpierw jednak o tych, którzy mieli najwięcej do powiedzenia.
Co nowego u LG?
Pierwszym szczególnie interesującym dla Polaków producentem był LG. Nie bez przyczyny - wiele rozwiązań tej firmy prędzej czy później trafia na nasz rynek. Prezentacja tego producenta była też o tyle ciekawa, że w przeciwieństwie do lwiej części innych wystawców LG zadbało o wirtualny showroom.
Właściwie wciąż możecie wypróbować podejście koreańskiego giganta elektroniki do kreowania internetowej przestrzeni wystawowej pod tym linkiem. Ostrzegam tylko, że nie wszystko może działać w pełni dobrze (i trzeba się naczekać, żeby całość się załadowała). W każdym razie w tym roku najciekawsze u LG moim zdaniem były:
- Odkurzacz
- Lodówki
- Piekarniki
- Krany i stacje filtrujące
Kompresja brudu - Odkurzanie według LG
Jeżeli chodzi o sprzątanie domu, to gwiazda prezentacji LG była tak naprawdę jedna. Odkurzacz pionowy z nowymi funkcjami. Firma pochwaliła się też robotami - mopującym i odkurzającym, ale to mało prawdopodobne, aby trafiły na nasz rynek (poza tym to propozycje z 2019 i 2020 roku).
LG CordZero A9 Kompressor to sprzęt, którego poprzednia wersja już od jakiegoś czasu wisiała na rynku amerykańskim. Standardowy model z wyższej półki, ze zmywalnymi filtrami, wymiennymi bateriami i nowoczesnym wyglądem. Tegoroczna wersja wzbogacona jest o kilka rzeczy:
- Technologię Kompressor
- Wi-Fi
- Stację ładującą z automatycznym opróżnianiem
O ile stacja ładująca z możliwością automatycznego pozbywania się nagromadzonego brudu i doładowywania osobno baterii to nic nowego na rynku odkurzaczy (może też - uwaga - przechowywać akcesoria), o tyle pozostałe dwie rzeczy są dość ważne. W dodatku mam nadzieję, że więcej producentów je podłapie.
Technologia Kompressor to po prostu suwak pozwalający skompresować nagromadzony w zbiorniku brud, ułatwiając zebranie większej ilości i pozbycie się go. Kto kiedykolwiek korzystał z odkurzacza pionowego, wie, jak problematyczny jest kurz utykający w górnych partiach pojemnika. Nawiasem mówiąc, technologia obecna jest na rynku USA już od połowy zeszłego roku.
Wi-Fi z kolei jest przydatne pod kątem systemu LG ThinQ, który pozwala na przykład sprawdzać czas pracy w ostatnich miesiącach i przeprowadzać diagnostykę sprzętu. Wszystko oczywiście z poziomu aplikacji w telefonie obejmującej wiele różnych inteligentnych urządzeń tej firmy.
Zobacz też: Najwydajniejsze odkurzacze automatyczne
Kuchenne AGD od LG na CES 2021
W przypadku kuchni LG wciąż forsuje przede wszystkim lodówki i piekarniki. W tym roku mieli też coś do pokazania w przypadku kranów. Konkretnie stację filtrującą z wykorzystaniem UV. Zresztą nie tylko oni - wielu producentów nagle zaczęło forsować “uinteligentnienie” źródeł wody poprzez dorzucenie Wi-Fi lub obsługi głosowej. Chyba nawet wiem, skąd ta kranowa fiksacja (chociaż warto nadmienić, że różne firmy, w tym LG, oferowały podobne rozwiązania już wcześniej).
Nowości wśród lodówek to między innymi dalszy rozwój ich personalizacji. To dotyczy też wielu innych sprzętów od LG. Chodzi o możliwość zamówienia chłodziarko-zamrażarki lub mikrofalówki w odpowiednim kolorze i z odpowiednim materiałem zewnętrznym. Fajna opcja dla osób, które koniecznie chcą mieć designerską kuchnię. W przypadku modeli Instaview nowości są trzy:
- Większy szklany panel - po prostu zwiększono okienko umiejscowione na drzwiach o z grubsza 23% w stosunku do poprzednich modeli.
- UVnano - dyspenser wody wykorzystuje światło UV, aby zabić bakterie. Temat szczególnie ważny, zapowiadany już jakiś czas temu i naprawdę przydatny. Fajnie by było, gdyby wykorzystano tę technologię do (oczywiście kontrolowanego) oczyszczania całego wnętrza lodówki.
- Funkcje głosowe - po co lodówce możliwość “usłyszenia” człowieka? Na przykład po to, aby ją otworzyć zdalnie. Firma wskazuje na przydatność tej funkcji wtedy, gdy mamy ręce zajęte zakupami lub chcemy zapytać o obecny status dyspensera wody i lodu. Taki bajer, że aż się dziwię, że wcześniej nieobecny.
Jeżeli chodzi o piekarniki, to przede wszystkim ciekawi mnie implementacja technologii Instaview i to, że firma nadgania konkurencję, wprowadzając opcję przygotowywania potraw Sous Vide. Instaview wprowadzony jest tak jak w lodówkach - przy dwukrotnym puknięciu w drzwi włącza się światło pozwalające zajrzeć do środka. Brzmi fajnie, ale wszystkie moje dotychczasowe piekarniki rozwiązywały ten problem, po prostu zostawiając włączone światło. Poza tym to właściwie nic nowego w piekarnikach LG.
Warto sprawdzić: Dlaczego lodówka nie chłodzi?
AGD Samsunga - Bardzo to wszystko ładne i nowoczesne, ale…
W tym roku Samsung przeszedł samego siebie. To, co zaprezentował na CES 2021, to w gruncie rzeczy automatyzacja życia. Na przykład robot użytkowy. Oczywiście nieprędko możemy się spodziewać takich rozwiązań jak Bot Handy pod strzechami, ale fajnie wiedzieć, że producent nad tym pracuje. Może nawet dożyjemy robotów nalewających wino i opróżniających zmywarkę (tak, to między innymi potrafi automat Samsunga).
W prawdziwym świecie, poza przestrzenią dalekich marzeń mamy nowe technologie i propozycje firmy w segmentach:
- Lodówek
- Pralek i suszarek
- Odkurzaczy
- Aplikacji
Duże AGD Samsunga na CES 2021
Zamiast skupiać się na kuchenkach z indukcją i Air Fry, albo długich mikrofalówkach umieszczanych pod wiszącymi szafkami - stwierdziłem, że jednak najciekawsze nowości Samsunga leżą wśród lodówek oraz pralek. Moim zdaniem najważniejsze kwestie dużego AGD koreańskiego producenta na CES 2021 to:
- Samsung Bespoke 4-Door Flex - prawdę mówiąc, to prawie nic nowego. Samsung już rok temu chwalił się usługą dopasowywania wyglądu lodówki pod zamówienie. W tym roku obiecał, że kieruje się między innymi na rynek europejski (w tym do Polski z modelem jednodrzwiowym i tradycyjnym z zamrażalnikiem na dole) i zaprezentował Bespoke 4-Door Flex, czyli wariant czterodrzwiowy.
Opcja sprzedawana jest z Beverage Center, czyli ukrytym w drzwiach podajnikiem filtrowanej wody (z dodatkowym wbudowanym dzbankiem AutoFill), podwójną szufladą na lód Dual Ice Maker i FlexZone. To ostatnie to komora w prawym dolnym rogu lodówki, którą można zmienić w chłodziarkę lub zamrażarkę oraz ustawić w niej jeden z pięciu trybów - między innymi nowy, przeznaczony dla owoców i warzyw.
- SmartThings Cooking - dotychczasowa funkcja lodówek Family Hub przeniesiona na smartfonową aplikację SmartThings. To polecanie przepisów pasujących do wymogów dietetycznych i tworzenie planów posiłków na cały tydzień. Synchronizuje przepisy z inteligentnymi urządzeniami Samsunga - na przykład nagrzewając automatycznie piekarnik. Funkcja współpracuje z platformą Whisk, dzięki czemu sztuczna inteligencja uczy się nawyków żywieniowych użytkownika.
- Pralka i suszarka z serii 8800A - najważniejszą nowością jest tutaj funkcja Multi-Control, która pozwala sterować pralką i suszarką przy pomocy jednego panelu. Łączy się je ze sobą przez kabel lub aplikację SmartThings. Suszarka dopasowuje ustawienia do prania na bazie programu z pralki. Firma chwali się też tym, że ich nowe urządzenia są energooszczędne - między innymi dzięki technologii OptiWash dopasowującej parametry indywidualnie pod załadunek.
Koniecznie zobacz: TOP 10 najoszczędniejszych pralek A+++
Odkurzacze - Model pionowy i inteligentniejszy robot sprzątający
Jeżeli chodzi o dbanie o dom, to na CES 2021 Samsung zaprezentował przede wszystkim nowy wariant serii odkurzaczy pionowych i nowego robota sprzątającego. Temat wersji Jet 95 “tradycyjnego” sprzętu można zamknąć w dwóch punktach.
Nowy wariant odkurzacza pionowego będzie sprzedawany z:
- Automatycznym opróżnianiem pojemnika w stacji roboczej.
- Nową szczotką rozpoznającą podłoże i dopasowującą się do niego.
To automatyczne opróżnianie to też nie do końca coś nowego. Od jakiegoś czasu można dokupić na naszym rynku stację czyszczącą VCA-SAE90A za z grubsza 800 złotych. Działa z niższymi (70, 75, 90) wariantami serii Samsung Jet. Ciekawiej pod względem odkurzania robi się więc dopiero przy nowym robocie firmy.
Samsung JetBot 90 AI+ wydaje się większy niż standardowe roboty sprzątające. W każdym razie na wysokość - kiedy producenci chwalą się schodzeniem poniżej centymetra, na oko model ten mierzy przynajmniej pięć. No, ale rozmiar ma znaczenie, bo pewnie pozwala firmie zmieścić więcej przydatnej elektroniki. Więc co może taki JetBot 90 AI+?
Przede wszystkim wykorzystuje sztuczną inteligencję Intela. Wyhodowaną na ponad milionie zdjęć typowych domowych przedmiotów. Dzięki temu może rozpoznawać obiekty (nawet te bardzo małe) i unikać nie tylko ścian, ale również na przykład zabawek twojego dziecka lub kabli.
To by nie było takie proste nawet przy najlepszym oprogramowaniu, gdyby nie wykorzystanie LIDAR-a. To w praktyce zaawansowany sensor rozpoznający głębię otoczenia (tu nawet do 6 metrów), wykorzystywany również na przykład w militariach i samosterujących samochodach.
Urządzenie współpracuje z automatycznie opróżniającą je stacją dokującą Clean Station. Oczywiście wszystko to działa ze Smart Things. Można na przykład ustalać, do jakich partii domu odkurzacz nie powinien wjeżdżać, ustalać harmonogramy i podglądać obraz z jego kamery.
Może cię zainteresować: Porównanie odkurzaczy pionowych Philips XC8149 vs Dyson V11 Absolute vs Samsung PowerJet 90
Pozostali wystawcy też nie próżnowali - Wybrani najciekawsi
Oczywiście Consumer Electronics Show to spora impreza. W tym roku może nieco mniejsza i znacznie mniej spektakularna, ale wciąż nie ograniczała się do Samsunga i LG. Żeby jednak temat skrócić nie brałem pod uwagę wszystkich wystawców - po pierwsze byłoby tego za dużo, a po drugie wielu z nich skupia się jednak na rynku amerykańskim.
Oto najważniejsze wypunktowane nowości AGD z CES 2021:
- Philips - firma stworzyła wirtualną wystawę, podobną do tej od LG. Na niej chwaliła się głównie rozwiązaniami zdrowotnymi - nierzadko skierowanymi raczej dla profesjonalistów. Było jednak też parę sprzętów domowych, na przykład szczoteczka Philips Sonicare 9900 Prestige, która uczy się i dostosowuje do sposobu czyszczenia zębów posiadacza z pomocą technologii SenseIQ. Ma również uniwersalną główkę i dedykowaną aplikację pozwalającą zbierać dane i prezentować je w formie wygodnych raportów.
- Roborock - firma pokazała kolejny model robota sprzątającego. Roborock S7 - poza tym, że ma pracować nawet 3 godziny na jednym naładowaniu, wykorzystuje stację z automatycznym opróżnianiem i oczywiście łączy się z telefonem - działa na bazie technologii Sonic Mopping. Mopuje podłogę na mokro, wibrując z częstotliwością nawet 3 tysięcy razy na minutę. Robot potrafi też rozpoznać, czy wjeżdża na dywan i automatycznie podnieść ścierkę tak, aby go nie zmoczyć.
- Cuisinart - firma zajmująca się produkowaniem różnych sprzętów do kuchni (mniej lub bardziej elektronicznych) produkuje też urządzenia pokroju Thermomixów. Model ten zaprezentowany był już w październiku, ale na CES 2021 otrzymał nagrodę, a my o nim nie wspominaliśmy - więc zrobię to teraz. CompleteChef oprócz tego, że może podgrzewać mieszane jedzenie, wyposażony jest również w malakser. To oznacza, że automatycznie poszatkuje do misy potrzebne składniki. Ma też setki wbudowanych przepisów.
- Panasonic - firma wciąż chwali się przede wszystkim swoją mikrofalówką z funkcjami piekarnika HOMECHEF 4-in-1. Faktyczną nowością jest jednak suszarka wykorzystująca znaną technologię nanoe, aby zmniejszyć uszkodzenia włosów powstałe w wyniku codziennego czesania. Ma również nowoczesną dyszę oscylacyjną, która równomiernie rozdmuchuje generowane ciepło, zapobiegając nadmiernym falom gorąca i lepiej rozprowadza nawilżające cząsteczki wytwarzane przez nanoe. Suszarka będzie kosztować około 150 dolarów (560 złotych).
- Kohler - firma, o której było głośno już przed CES-em. Nawet nie dlatego, że w tym roku zaprezentowali wiele rozwiązań dla bezdotykowej łazienki, ale ze względu na wannę. Kohler Stilness Bathtub to wyjątkowe doświadczenie (też wyjątkowo wycenione od 6 do 15 tysięcy dolarów) wzorowane na japońskich saunach. Urządzenie jest sterowane głosowo, napełnia się od dołu i w jednej z wersji ma generator mgły. Więcej przeczytacie w artykule podlinkowanym na początku tego materiału.
- Toto - największy na świecie producent toalet pokazał inteligentną toaletę Wellness Toilet. To rozwiązanie to muszla wyposażona w czujniki aktywnie badające jakość wypróżniania oraz skórę konkretnych części ciała użytkownika. Oczywiście łączy się z telefonem i daje porady żywieniowe. Nie wiadomo, kiedy technologia ma zawitać na jakimkolwiek rynku, ale koncept jest ciekawy.
- Coldsnap - jeden z dziwniejszych gadżetów prezentowanych na tegorocznym CES. Raczej nie pojawi się w Polsce. Co to jest? To właściwie ekspres do lodów. Przy pomocy odpowiednich kapsułek (zalatuje pomysłem Nescafe) można sobie w domu przygotować wszelkie zimne desery, mrożone jogurt, shake’i, a nawet alkoholowe koktajle. W dodatku poniżej 120 sekund i bez konieczności czyszczenia maszyny.
Źródło: CES 2021.
