Odkurzacze pionowe stają się coraz popularniejsze. Nic więc dziwnego, że Teesa sięga też do tego segmentu urządzeń domowych. Są wygodne, łatwo przenoszalne i przede wszystkim na ogół bezprzewodowe. Taka Teesa TSA5025 i jej pokrewne to przyszłość czyszczenia domu (dopóki roboty automatyczne nie staną się pewniejsze).
Zobacz atrakcyjną ofertę na odkurzacz Sweeper 5000:
Wygląd i możliwości Teesa TSA5025
Teesa TSA5025 prezentuje się całkiem ładnie. Dwuczęściowy korpus jest szary i wykonany praktycznie w całości z plastiku. Co istotne, ów w dotyku wydaje się jednak dosyć solidny. Zapewniam, że raczej nieprędko się połamie. To dotyczy także rączki. Nie jest co prawda regulowana, ale za to dosyć intuicyjna. Znajduje się na niej jeden przycisk odpowiadający za włączenie maszyny i ustawienie trybu turbo.
W głównej części znajduje się silnik i zbiornik na brudy. Co ciekawe, tak naprawdę jest to moduł ręczny, który da się łatwo wypiąć przy pomocy jednego przycisku. Mniej łatwo działa wypinanie samego 0,5-litrowego pojemnika na kurz. Najwygodniej jest to zrobić wyciągając najpierw cały odkurzacz w formie ręcznej.
Producent dorzuca do tego odkurzacza tylko jedną szczotkę bazową i jedną szczelinową. Spełniają swoje zadanie, ale przydałoby się kilka wariacji więcej. Mimo wszystko w tej cenie nie dziwi mnie brak wielu dodatkowych akcesoriów. Jest za to wygodna i stabilna stacja bazowa, w której naładujesz całe urządzenie. Przy tym należy pamiętać o tym, że polecane przez nas odkurzacze pionowe zwykle mają masę dodatków.
Warto sprawdzić: Beko PractiClean VRT82821BV - Recenzja odkurzacza modularnego
Modularność Teesa TSA5025
Jak już przed chwilą wspomniałem - sercem urządzenia jest właściwie odkurzacz ręczny. W nim siedzi akumulator o pojemność 2,2 amperogodziny, który starczy na pracę przez 50 minut w trybie standardowym i 25 minut w trybie turbo. W tok pracy ustaliliśmy, że na żywo osiąga podobne wyniki.
Zresztą, w tym module znajduje się też zbiornik na kurz z filtrem cyklonowym. Producent nie wspomina o tym czy filtr wylotowy to HEPA - prawdopodobnie nie. Całość za to jest dosyć kompaktowa i łatwa w rozkładaniu. Wyciągnięcie odkurzacza ręcznego to kwestia kilku sekund, a opróżnienie zbiornika też trwa krótko.
Urządzenia na topie rankingu odkurzaczy mają zwykle dodatkowe schowki lub miejsce do zawieszenia akcesoriów. Nie inaczej jest w przypadku tego modelu - odpowiedni otwór znajduje się z tylu, pod rączką maszyny.
Testy odkurzacza Teesa TSA5025
Sprawdziliśmy, jak sprzęt radzi sobie na parkiecie i dywanach - również poza środowiskiem testowym, w biurze i samochodzie. Jak zwykle przetestowaliśmy także głośność pracy odkurzacza. Teesa sprawdziła się nieźle w każdych warunkach, nawet sięgając w bardziej ciasne przestrzenie.
Praca na dywanie i parkiecie
Urządzenie, chociaż pracuje tylko z jedną szczotką w trybie pełnym, poradziło sobie nieźle zarówno na dywanie, jak i na parkiecie. Wciągnęło rozsypane przez nas testowe otręby i piach z obu powierzchni. Czasami za drugim razem - zwłaszcza na cienkim dywanie - ale to mimo wszystko odkurzacz pionowy w dość niskiej cenie.
Przy tym warte odnotowania jest to, że Teesa nie zarysowała posadzki podczas przejazdów. Na dodatek większe brudy nie odskakiwały na boki, co często się zdarza przy tego typu urządzeniach.
Manewrowanie w ciasnych przestrzeniach
Mimo tego jak wygląda - Teesa TSA5025 to odkurzacz dosyć zwrotny. W naszej procedurze testowej i w ogólnym używaniu powtarzała się kwestia docierania w dosyć niecodzienne miejsca. Dzięki możliwości obrotu w wielu osiach, sprzęt można praktycznie położyć, docierając na przykład pod sofę lub fotel obrotowy.
To też oznacza, że łatwiej się nim skręca. Urządzenie odkurza, dojeżdżając do krawędzi wymijanych przedmiotów i nie ma problemów także z podjazdem na przykład pod ścianę. Oczywiście korzystanie z trybu ręcznego otwiera wiele innych możliwości - na przykład sięgnięcia w bardziej ciasne lub wyżej ulokowane przestrzenie. Chociaż muszę dodać, że brakowało mi dłuższej dyszy szczelinowej, określanej na ogół szperaczem.
Hałas odkurzacza Teesa TSA5025
Nie jest to najcichszy testowany przez nas dotychczas sprzęt. Tej Teesy nie polecam raczej na noc i do pokoju śpiącego dziecka. Tylko że to tyczy się większości odkurzaczy, no chyba że tych słabszych lub ze znacznie wyższej półki cenowej. W naszym teście wyszło, że hałas generowany przez tę maszynę sięga mniej więcej 80 decybeli. To mniej więcej poziom dosyć ruchliwej ulicy.
Teesa TSA5025 - Podsumowanie recenzji
Ostatecznie nie jest to zły sprzęt. Wydawałoby się, że marka, która jeszcze nie jest do końca znana na naszym rynku i produkuje tanie urządzenia, nie stworzy dobrego odkurzacza. To byłoby mylne założenie.
Teesa TSA5025 to sprzęt niedrogi i pozbawiony zbędnych udziwnień. W tej cenie nabywca otrzyma wszystko co najważniejsze - możliwość odkurzania pionowego, poziomego i solidne wykonanie. Brakuje akcesoriów, filtr to no-name, a dodatkowo nie ma praktycznie możliwości regulacji. Ale czy to jest aż tak istotne, jeżeli odkurzacz radzi sobie przy pracy?
Moim zdaniem tak naprawdę nie. Za taką kwotę jestem w stanie wybaczyć znacznie więcej niż brak regulowanej rączki czy szeregu różnych końcówek. Jestem w stanie z całą pewnością polecić ten model.
![]() | ![]() |