PODPOWIEDZI:

Recenzja fotela Imba Warrior - Sensowny gamingowy?

Przetestowaliśmy ostatnio fotel gamingowy Imba Warrior. Sprzęt, jak już sama nazwa wskazuje, dla zapalonych graczy, którym nieobcy jest koncept długiego przesiadywania przy komputerze. Czy jednak jest to narzędzie, które da ci odpowiednią wygodę podczas przeciągających się sesji przed biurkiem? Sprawdziliśmy to.

Imba Warrior

Ocena VideoTesty.pl
Twoja ocena
10 GŁOSÓW
ZALETY
  • Całkiem wygodne siedziska
  • Sporo możliwości regulacji
  • Nierysujące kółka
WADY
  • Wykorzystanie ekoskóry
  • Plastikowa podstawa

Przede wszystkim Imba Warrior to model, który ma masę różnych opcji regulacji. Wiadomo, standardowe podstawy tu są - można obniżać i podwyższać siedzisko (od 52 do 62 centymetrów) i odchylać oparcie. To jednak nie wszystko, co potrafi ten sprzęt. Producent zaprojektował go z myślą o daniu użytkownikowi jak najbardziej wolnej ręki w wybraniu pozycji.

Możliwości regulacji fotela Imba Warrior

Szczerze mówiąc, w trakcie używania najbardziej nietypowa wydała mi się właśnie regulacja oparcia. Ma bardzo szeroki kąt funkcjonowania. Nawet wydawałoby się nazbyt szeroki, bo sięgający aż 90 stopni odchylenia od kąta prostego. To oznacza, że oparcie można właściwie położyć, wraz z sobą, do pozycji leżącej.

Leżenie na Imba Warrior

Po co to jest? Nie jestem pewien. Czułem się dość niepewnie, korzystając z fotela w tym stanie. Zwłaszcza gdy odblokowałem możliwość bujania. Parę razy zdarzyło mi się prawie wywrócić. Niemniej to dobrze, że jest tyle opcji odchyłu. Komuś na pewno się przyda.

Inną ciekawą funkcją jest możliwość zmiany pozycji podłokietników. Już podwyższanie i obniżanie ich to atrakcyjny dodatek, bez którego trudno wyobrazić sobie naprawdę ergonomiczne krzesło. Tutaj jest też możliwość wysuwania do przodu i do tyłu, a także obracania w trzech różnych pozycjach.

Regulacja Imba Warrior od dołu

To było wygodne i działało praktycznie bez zarzutu. Może poza jednym - brakowało mi możliwości zablokowania wysuwania i obrotów. Czasem mimowolnie, opierając się, przesuwałem łokciem całość, psując misternie wypracowaną i najbardziej komfortową pozycję.

Szukasz fotela gamingowego dla wymagających? Mamy rozwiązania dla ciebie.

Wygląd i jakość wykonania fotela obrotowego

Siedząc jeszcze w regulacji fotela, tej mniej oczywistej, warto powoli przejść do jakości wykonania. Jak większość foteli gamingowych, Imba Warrior dostarczana jest w zestawie z poduszkami, które służą do podłożenia pod lędźwie. 

Te na szczęście wykonane są z miękkiego materiału i bardzo wygodne. Zarówno w ułożeniu, jak i w korzystaniu. Nieco zmieniłbym nietypowy kształt poduszki na głowę, ale to dosyć prywatna kwestia.

Zagłówek fotela Imba Warrior

Reszta obita jest eko-skórą. To nie jest najlepszy wybór. Po pierwsze eko-skóra to nie jest produkt raczej żywotny, a po drugie nie oddycha. Nie jest to taki duży problem przy osobach, które często się wiercą na fotelu, ale na dłuższą metę dużo wygodniejsza byłaby siatka z materiałem, jak na przykład ta występująca w Markusie z Ikei.

Sprawdź aktualną cenę testowanych foteli gamingowych: 

Swoją drogą tutaj (co pokazaliśmy w materiale wideo) jest jeszcze jedna istotna różnica. Imba Warrior ma obrotową podstawę nie z metalu, ale z plastiku. Oczywiście to utwardzany plastik, na dodatek zaprojektowany tak, aby był jak najbardziej wytrzymały.

Siedzisko Imba Warrior

Nie może jednak przez to być wystawiany na działanie słoneczne i siłą rzeczy łatwiej się ukruszy niż metal. Dlatego raczej stawiałbym na urządzenia z twardszych materiałów w rankingu foteli gamingowych.

Wygoda korzystania? Całkiem niezła

Podczas używania sprawdziliśmy przede wszystkim to, jak sprzęt sprawdza się w używaniu biurowym. Najważniejszy jest fakt, że wbrew pozorom był całkiem wygodny, nie tylko przy dynamicznej zmianie siedzenia, ale i przy przesiadywaniu przez dłuższy czas w jednej pozycji.

Korzystanie z biurka na Imba Warrior

Mam tendencję do spędzania czasu przed komputerem w jednej, niekoniecznie najlepszej pozie. Dodatkowe poduszki i możliwości regulacji pozwolił mi dobrze dostawić podłokietniki w jeden z boków, poziom lędźwiowy odpowiednio nisko, a siedzisko dostatecznie wysoko, aby pomimo lekkiego skrętu tułowia bez przeszkód przez godzinę pisać teksty na klawiaturze.

Dodatkowo w ciągu całego toku używania fotela nie zarysowałem paneli podłogowych. A są lakierowane, więc w przypadku mniej zabezpieczonych kółek mógłby wystąpić problem z masą rys. Nie bez powodu maty z materiałów sztucznych zabezpieczające podłogę są takie popularne.

Regulacja podłokietnika w Imba Warrior

Podsumowanie recenzji Imba Warrior

Podsumowując całą recenzję i pracę z fotelem Imba Warrior - to sprzęt naprawdę godny polecenia. To znaczy, wciąż nie jestem przekonany co do wykorzystania ekoskóry, ale producent twierdzi, że jest całkiem wytrzymała.

Pomijając tę kwestię, cała reszta wydaje się solidna. Systemy regulacji są zadowalające i umożliwią korzystanie z Warriora osobom całego przekroju rozmiarów i kształtów. Nie wyobrażam sobie, aby ktokolwiek miał problem z dostosowaniem tego fotela pod siebie. Cena też jest dosyć standardowa - 500 złotych to zwyczajny koszt w tym segmencie siedzisk. Warto rozważyć go nawet zamiast Markusa z Ikei.

5 dla Imba WarriorRekomendacja Videotestów

Warto sprawdzić:

blog comments powered by Disqus
Recenzja fotela Imba Warrior - Sensowny gamingowy?