Tańszych od flagowców smartfonów ze Snapdragonem 888 nie widzieliśmy zbyt wiele. Dla realme GT jest to znakomita okazja, by wyróżnić się pośród tłumu. Gdy dodamy do tego posuchę w segmencie nowych urządzeń za około 2500 złotych wydaje się, że producent spora namiesza z tym urządzeniem. Tylko czy ma ono do tego predyspozycje?
Sprawdź aktualną cenę realme GT 12/256 GB!
Intrygujące wykończenie jest w cenie
Tak się składa, że na testy dotarła do mnie wersja realme GT wykonana z piñatexu. To prawdziwie "wegańska skóra", bowiem włókno powstaje z liści ananasa. Pokrywa ona większość tylnej części obudowy z niewielkim wcięciem na szkło Dragontrail szerokości wyspy aparatów. To ciekawe połączenie, ale zdaje się być niezbyt odporne na próbę czasu. Na szklanej części pojawiły się mikrorysy, zaś struktura piñatexu wydaje się mieć odciski. Na szczęście producent dorzuca case do pudełka.
Na korzyść smartfonu działają waga - 186 gramów nie przytłacza, nawet pomimo 9,1 milimetra grubości, które nie przeszkadzają przy zaobleniu. Na jego niekorzyść - ramki wykonane z tworzywa. Błyszczący lakier niemal na pewno będzie z czasem zanikał, a w dodatku w okolicy tacki na karty Nano SIM, gniazd USB-C i słuchawkowego. Dwa ostatnie goszczą na dole, a obok nich znajduje się maskownica głośnika, który jest częścią systemu stereo.
Front to niezauważalnie zagięte szkło Dragontrail. Wcięcie na aparat gości po lewej stronie, u góry ekranu, i mogłoby być mniejsze, podobnie jak dolna ramka. Nie są to jednak gigantyczne elementy. Samo szkło zachowuje się odpowiednio - dostrzegłem na nim jedną ryskę, ale zapewne powstałaby ona na każdym smartfonie, gdyż ten po prostu spadł z wysokości szafki nocnej. Ostatecznie realme GT prezentuje się ciekawie, ale jakością wykonania nie zasłużyłby na tytuł lidera rankingu smartfonów.
AMOLED 120 HZ - realme GT inspiruje się najlepszymi wzorcami
Jak prezentuje się ekran realme GT? Rzućmy okiem na specyfikację:
- Rozmiar ekranu: 6,43 cala
- Rozdzielczość: 2400x1080 pikseli
- Zagęszczenie pikseli na cal: 409 ppi
- Technologia: Super AMOLED
- Częstotliwość odświeżania: 60/120 Hz adaptacyjne
- HDR: Tak
Nim o jakości obrazu, pragnę docenić oleofobową powłokę, dzięki której telefon mniej się brudzi. Z drugiej strony, uwydatnia to błyszczenie się przedniego panelu, przez które w słoneczne dni trudno odczytać treści. Jasność maksymalna jest wysoka, ale przez połyskliwość nie wystarcza do swobodnego korzystania. Za to jasność minimalna jest na tyle niska, by bezproblemowo korzystać z urządzenia wieczorem. Świetnie wyglądają kąty widzenia i pozbyto się tu efektu zorzy.
Mimo tego ogromnie ubolewam nad skromnymi opcjami kalibracji obrazu. Zmienimy jedynie to, czy ma on być cieplejszy, czy też chłodniejszy. Szkoda, bo matryca pokazuje domyślnie żywe kolory, czasem nawet przesycone. Nie jest to bynajmniej ogromny minus, bo większość ludzi ten ekran zadowoli - pod warunkiem, że poradzą sobie z jego połyskliwością. Warto oglądać na nim treści w HDR-ze, bo te wyglądają olśniewająco.
Całość jest przy tym niesamowicie płynna i telefon bez problemu renderuje animacje w 60, a nawet 120 klatkach na sekundę, by dopasować się do błyskawicznego odświeżania.
Jakość dźwięku i wibracji realme GT
Aplikacja do muzyki od realme to klasyka gatunku. Znajdziemy w niej podział na utwory, wykonawców, albumy oraz muzykę w folderach. Pozwala ona też włączyć wyłącznik czasowy, nie da zaś opcji odfiltrowania krótkich utworów. W ustawieniach znajdziemy efekty Dolby Atmos i namiastkę korektora. Mówię namiastkę, bo choć wygląda standardowo, to nie poszerza zbyt mocno pasm i nie eksponuje tak bardzo wokali czy linii melodycznych.
Ogólne wrażenie względem gry na słuchawkach w realme GT to "średniość". Przy odtwarzaniu jakości nie uderzy nas potężny bas ani nie oczaruje wyrazisty wokal. Dochodzi też do zwężenia sceny przy wyższych pasmach. Telefon nie daje bynajmniej złych wrażeń dźwiękowych. Ot, mogło być nieco lepiej, zwłaszcza, że jakość przesyłanego bezprzewodowo dźwięku prezentuje się okazale. Do bezprzewodowego słuchania smartfon nadaje się doskonale.
Głośniki stereo także nie należą do najwyższej półki. Właściwie niewiele różnią się od tego, co słyszałem podczas testu Redmi Note 10 Pro. Jest głośno, ale nie za głośno i czysto w wysokich partiach, ale do 3/4 głośności. Potem urządzenie prezentuje się gorzej. Nie ma też tu zbyt wiele basu. Scena jest szeroka, ale bez przesadnych osiągów na większości jej pasm.
W wibracjach brakuje mi tylko mocy. Przez to nie są one tak punktowe, precyzyjne. Telefon nie ma opóźnienia w reakcjach, ale jednocześnie nie opuszczało mnie wrażenie nieobecności uderzeń pod moim palcem. Nie spodziewajcie się, że urządzenie obudzi was wibracją w ramach alarmu, bo na płaskiej powierzchni w wersji z piñatexem uderzenia silnika nie rozchodzą się tak mocno.
Wydajność realme GT
Skoro GT w nazwie, to pojawia się pytanie: czy realme GT nada się na długie sesje grania?
- Procesor: Qualcomm Snapdragon 888 5G 5nm
- Rdzenie: 1x Cortex X1 2,84 GHz + 3x Cortex A78 2,4 GHz + 4x Cortex A55 1,8 GHz
- Układ graficzny: Adreno 660
- RAM: 8 GB/12 GB (testowany egzemplarz oferował 8 GB) LPDDR5 3200 MHz
- Pamięć na pliki: 128 GB/256 UFS 3.1 (testowany egzemplarz oferował 128 GB)
![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() |
Wynik w Wild Life Extreme | Wynik w Wild Life | Wynik w Antutu Benchmark - podejście 1 z 3 po sobie | Wynik w Antutu Benchmark - podejście 2 z 3 po sobie | Wynik w Antutu Benchmark - podejście 3 z 3 po sobie | Wynik w becie Antutu Benchmark i przy niskiej temperaturze | Wynik w Geekbench 4 | Wynik w Geekbench 5 | Wynik w Androbench |
Nie mam dobrych wieści, ale kto zna Snapdragona 888 5G, ten wiedział, że będzie gorąco. Realme GT wyjątkiem nie jest i podczas testów smartfonów bez problemu osiągało temperatury rzędu 45 stopni i wyższe. Układ chłodzący nie pomaga tu nadmiernie - jeśli korzystamy z sieci 5G i aplikacji do mediów społecznościowych, a w ich obrębie używamy aparatu, to górna połowa telefonu będzie nieprzyjemnie ciepła, a nawet gorąca.
Nie przekłada się to jednak ani trochę na codzienną wydajność. Gry działają na maksymalnych ustawieniach jeszcze długo po tym, gdy telefon trudno już utrzymać w dłoni. Przy codziennych zadaniach urządzenie jest żwawe i uruchamia aplikacje niemal w mgnieniu oka. Nie ma co się obawiać, że te przepadną - RAM, nawet w 8 GB wersji wywiązuje się z zadań zadowalająco. Telefon pozwala zablokować kilka programów, choć nie jest to 100% gwarancja zachowania aktywnych procesów.
Podsumowując, realme GT działa dobrze, choć w kluczowych sytuacjach robi mu się ciepło.
Nakładka realme GT to dobry standard
Choć nakładka realme miała mocniej odbiegać od tej, którą proponuje OPPO, tak na ten moment jest ona niemalże identyczna. Przede wszystkim realme UI dobrze zoptymalizowano, a użytkownik otrzymuje zestaw narzędzi do głębokiej personalizacji. Zmienimy nie tylko ikony czy widżety, ale i wiodący kolor interfejsu, sposób przewijania ekranów, to czy znajdziemy w telefonie listę aplikacji czy też wszystkie ikony będą na pulpicie oraz jak chcemy widzieć powiadomienia.
Sporo dzieje się już na poziomie Ekranu Zawsze Aktywnego (Always-On Display). W ustawieniach nie tylko wybierzemy jeden z kilku rodzajów, ale i stworzymy własne kompozycje, ze zdjęciami lub grafikami. Ponadto wyłączymy ikony powiadomień, a nawet stan baterii, jeśli chcemy wyłącznie tekstu na ekranie. Zmienimy jego pozycję na ekranie poprzez formatowani, a także będziemy nim przez to obracać. Personalizacja Always-On Display to mocna strona realme GT i szkoda, że nie dano pełnej palety barw, a jedynie wybrane kolory.
Ekran odblokujemy po zeskanowaniu twarzy (przeciętnie szybkie) albo z pomocą czytnika linii papilarnych. Ten kryje się pod ekranem i działa skutecznie. Okazjonalnie zdarza się, że nie rozpozna kciuka przy drugim położeniu. Co ciekawe, po odblokowaniu możemy przytrzymać palec na czytniku. Telefon pokaże w jego zasięgu pięć skrótów, na które przesuniemy, by przenieść się do aplikacji.
To kolejna z opcji, która zwiększa wygodę korzystania z nakładki realme GT. Polubiłem się ze skrótami do robienia zrzutu ekranu i uruchamiania wielu aplikacji - obydwa uruchamia przesunięcie trzema palcami w dół lub w górę. Przydatny jest boczny przybornik ze skrótami do kilku funkcji oraz aplikacji. Brakuje w niej wsparcia do skrótów dostępnych do przytrzymania palca na ikonach. Realme nie bryluje też w temacie gestów z ruchem telefonem w przestrzeni.
Te braki nie przysłaniają dużej wygody, jaką daje nakładka. Jest ona dobrze zoptymalizowana, a aplikacje uruchamiają się w mgnieniu oka. I to nie tylko te systemowe, które oferują sporo (jak galeria czy menedżer urządzenia), ale nie najwięcej, stąd część zapewne skorzysta z alternatyw. Jak u każdego chińskiego producenta, tak i tu nie brakuje aplikacji od Google. Odpowiadają one za wiadomości i rozmowy, a także za wyświetlanie newsów czy przeglądanie internetu.
Jakość połączeń w realme GT
Smartfon realme GT zachował gniazdo słuchawkowe, co przy cenie w okolicy 2500 złotych nie jest takie pewne. To dobra wiadomość, choć Bluetooth 5.2 działa niezawodnie i transmituje dźwięk w wysokiej jakości. Dobrze spisuje się Wi-Fi 6, które pozwala zachować zasięg nawet za kilkoma ścianami. Nie miałem też zastrzeżeń do zasięgu sieci 5G - smartfon obsługuje wszystkie obecne w Polsce pasma, czyli n1 i n38, a także płynnie przechodzi między nadajnikami 4G i 3G.
Nie dziwi więc, że jakość połączeń jest dobra. Rozmówcy nie skarżyli się na głośność i czytelność głosu. Ja uskarżałem się jedynie na brak slotu na karty pamięci, ale rozumiem, że gdzieś cięto koszta. Na szczęście cięcia ominęły moduł nawigacyjny - ten jest szybki i precyzyjnie prowadzi do celu.
Jakość zdjęć w realme GT
Co ciekawe, realme GT nie idzie na rekord w kwestii liczby aparatów. Oto, co znajdziemy w urządzeniu:
- Główny obiektyw: 64 Mpix Sony IMX682 f/1.8, ekwiwalent 26mm, PDAF
- Obiektyw ultraszerokokątny: 8 Mpix f/2.3, FF, 119°
- Obiektyw makro: 2 Mpix f/2.4, FF
- Przedni aparat: 16 Mpix Sony IMX471 f/2.5
- Video: 4K30// 60 FPS, 1080p30/60/120/240 FPS
Brak stabilizacji na głównym obiektywie nie zapowiada obiecujących efektów fotografii i filmów. Producent postawił na łatwą w obsłudze aplikację do zdjęć. Wyróżnia ją tryb nagrywania video w aspekcie 21:9 z opcją zmian ustawień podczas nagrywania. Obsługa programu jest prosta - przewijamy między funkcjami. Ogromnie brakuje mi przerzucenia tych dostępnych w zakładce Więcej na pasek szybkiego dostępu.
![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() |
Tryb automatyczny - f/1.8, ISO 100, 1/1508s | Tryb sztucznej inteligencji - f/1.8, ISO 100, 1/1442s | Tryb automatyczny - f/1.8, ISO 1682, 1/30s | Tryb AI - f/1.8, ISO 1682, 1/30s | Tryb automatyczny - f/1.8, ISO 100, 1/2463s | Tryb HDR - f/1.8, ISO 102, 1/2602s |
Zdjęcia z realme GT są... specyficzne. Specyficznie podkręcone kolorystycznie i idące w kierunku niebieskich, nieco chłodniejszych odcieni, choć w dalszym ciągu o ogromnym nasyceniu. Tendencję tę odwraca tryb sztucznej inteligencji - wtedy wszystko robi się ciepłe, przez co traci mocno kontakt z rzeczywistą reprodukcją. Brakuje wtedy informacji w cieniach. Kontrast zdjęć z realme GT jest przeciętny jak na prawie flagowca i choć HDR pomaga, to nie zawsze wyratuje kadr.
![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() |
Tryb automatyczny - f/1.8, ISO 471, 1/60s | Tryb sztucznej inteligencji - f/1.8, ISO 815, 1/30s | Tryb automatyczny - f/1.8, ISO 100, 1/2455s | Tryb automatyczny - f/1.8, ISO 1377, 1/40s | Tryb automatyczny - f/1.8, ISO 203, 1/120s | Tryb HDR - f/1.8, ISO 100, 1/764s |
Szczegółów na zdjęciach nie brakuje, a w słoneczny dzień bez dodatków telefon unika przepaleń kosztem nieco ciemniejszych kadrów o węższej rozpiętości tonalnej. Nie dostrzeżemy na zdjęciach szumów nawet przy nieco gorszych warunkach oświetleniowych, nie gości w nich też ziarno. Nieco rozczarowuje rozmycie, bowiem to nie zawsze wydaje się być równomierne i pogłębione. Nie wiąże się to z problemami z ostrzeniem - tych nie ma i telefon niemal zawsze mierzy w najważniejszy element kadru.
![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() |
Tryb automatyczny - f/1.8, ISO 11008, 1/10s | Tryb nocny - f/1.8, ISO 18496, 1/11s | Tryb automatyczny, ultraszeroki kąt - f/2.3, ISO 6992, 1/10s | Tryb nocny - f/2.3, ISO 5456, 1/6s | Tryb automatyczny - f/1.8, ISO 2565, 1/20s | Tryb nocny - f/1.8, ISO 7168, 1/16s | Tryb automatyczny - f/1.8, ISO 12736, 1/10s | Tryb nocny - f/1.8, ISO 20736, 1/10s | Tryb automatyczny, ultraszeroki kąt - f/2.3, ISO 6992, 1/20s | Tryb nocny, ultraszeroki kąt - f/2.3, ISO 6992, 1/6s |
Ciekawe rzeczy dzieją się nocą - główny obiektyw znacznie zyskuje przy wykorzystaniu dedykowanego trybu, ale w dalszym ciągu trapią go problemy z nadmierną saturacją. Najbardziej zaskakujące były problemy przy rozjaśnieniu nieba - to wtedy, zwłaszcza przy podwójnym powiększeniu, widać szumy i mankamenty procesowania fotografii. Telefon nie jest mistrzem fotografii nocnej, ale zachowuje sporo detali w dość szerokim ujęciu kadru. Nie polecam jednak korzystania z trybu automatycznego nocą.
O dziwo tryb nocny wykorzysta też obiektyw ultraszerokokątny. Jeśli chcecie cokolwiek dostrzec na zdjęciach po zmroku, musicie go włączyć. Bez niego szersze zdjęcia nocą wyglądają jak malowane akwarelą.
![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() |
Ultraszeroki kąt - f/2.3, ISO100, 1/1057s | Obiektyw główny - f/1.8, ISO 101, 1/1360s | Ultraszeroki kąt - f2.3, ISO 100, 1/1320s | Główny obiektyw - f/2.3, ISO 101, 1/1882s | Ultraszeroki kąt - f/2.3, ISO 101, 1/1967s | Obiektyw główny - f/1.8, ISO 101, 1/2764s | Ultraszeroki kąt - f/2.3, ISO 100, 1/306s | Główny obiektyw - f/1.8, ISO 100, 1/212s |
Obiektyw ultraszerokokątny reprezentuje przeciętny poziom. Widać, że brzegi kadru, także w środku dnia, są nieczytelne. To zapewne pokłosie mało odczuwalnego efektu rybiego oka. O dziwo, reprodukcja barw z użyciem tego sensora prezentuje się bardziej naturalnie. Niestety już podczas dnia na kadrach pojawia się ziarno, a im mniej światła, tym gorzej. Do tego dochodzą aberracje w słoneczne dni i realme GT zostaje z jednym dobrym obiektywem.
![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() |
Obiektyw makro - f/2.4, ISO 1169, 1/25s | Obiektyw makro - f/2.4, ISO 1281, 1/17s | Obiektyw makro - f/2.4, ISO 1231, 1/30s | Obiektyw makro - f/2.4, ISO 100, 1/128s | Obiektyw makro - f/2.4, ISO 444, 1/33s |
Nie powinno nikogo dziwić, że makro jest tu na doczepkę i nie nadaje się praktycznie do niczego. Wiele szumów, mało kolorów i ogromne ilości światła, by zrobić dopuszczalne zdjęcie - to zdecydowanie za mało. Niska rozdzielczość nie pomaga, a lepsze rozwiązania potrafią mieć niektóre smartfony za 1000 złotych.
![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() |
Selfie z rozmyciem - f/2.5, ISO 183, 1/120s | Selfie w trybie automatycznym - f/2.5, ISO 103, 1/1882s | Selfie z rozmyciem - f/2.5, ISO 101, 1/1553s | Selfie z efektem upiększania - f/2.5, ISO 1984, 1/20s | Selfie z rozmyciem - f/2.5, ISO 347, 1/20s | Selfie z rozmyciem - f/2.5, ISO 101, 1/764s | Selfie - f/2.5, ISO 100, 1/248s |
Lepiej wyglądają selfie, choć także nie będzie to marzenie użytkownika mediów społecznościowych. Co prawda dobrze działa odcięcie, ale kadr nie jest zbyt plastyczny i podatny na późniejsze poprawki. Nie ma tu wielu detali, a cera niejednokrotnie jest nieco wygładzana. Jej odcień także jest nieco jaśniejszy niż w rzeczywistości. W ciemniejszych warunkach warto zadbać o dobre światło, ale w ostateczności da się zrobić szczegółowe zdjęcie.
Gdy chodzi o filmy, realme GT zaskakuje przyzwoitą stabilizacją cyfrową. Nie zastąpi ona optycznej, ale przy rejestrowaniu spaceru wystarcza. Video są w dalszym ciągu przesycone. Świetnie spisuje się płynny autofokus, niemal dorównujący laserowemu wspomaganiu. Dodatkowe tryby tworzą przyjemne materiały, przy czym nie oferują poziomu szczegółów czy po prostu rozdzielczości większej niż 720p.
Bateria realme GT
4500 mAh dla prądożernego Snapdragona 888 to przystawka. W porównywarce smartfonów telefon przegrywa z ubiegłorocznymi flagowcami. Wyniki rzędu 4 godzin na LTE i 5G oraz maksymalnie 6 godzin na Wi-Fi nie powinny nikogo zaskakiwać. Telefon mocno męczy się przy zadaniach graficznych (Canva) oraz grach. Najczęstszy wynik oscylować w granicy 5 godzin i 15 minut.
![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() |
Pocieszające może być bardzo szybkie ładowanie przewodowe. Bezprzewodowego nie ma, ale realme GT napełnimy od 0 do 100% w 35 minut. W kwadrans zyskamy 50% energii. Nie polecałbym w tym czasie korzystać ze smartfona, gdyż ten mocno się nagrzewa. Z poziomu ustawień włączymy wolniejsze ładowanie oraz inteligentne ładowanie nocą.
Czy realme GT jest dobrym wyborem?
Odnoszę wrażenie, że producent nie zrobił wszystkiego, by uczynić realme GT propozycją godną uwagi wielu osób. Co prawda znajdziemy ciekawe wykończenie, przyzwoity ekran i głośniki stereo, ale w praktycznie żadnym aspekcie smartfon nie oczarowuje. Jeśli dodamy do tego problemy z nagrzewaniem się i powolne odprowadzanie ciepła, to wcale nie musi być lepsza propozycja od ubiegłorocznych flagowców.
Jednocześnie trzeba zaznaczyć, że jest tu parę dużych plusów. Przede wszystkim broni się nakładka oraz jakość video, nie mogę też mieć zarzutów do prędkości ładowania i działania wszystkich modułów łączności. Zabrakło jednak tego, co sprzedałoby ten smartfon ludziom, którzy w podobnej cenie mogą wybrać Samsunga Galaxy S20 FE starszego iPhone'a 11. Chyba, że polujecie na żółte wykończenie - wtedy to urządzenie zdecydowanie dla was. W innym przypadku poczekajcie, aż stanieje.
Ocena realme GT - 3,5 gwiazdki na 5: