
Dbanie o kable w naszym komputerze powinno być podstawą, o którą się zatroszczymy zaraz po złożeniu lub kupieniu sprzętu. Niestety często tak nie jest - kable wciskamy we wszystkie możliwe szczeliny lub nie robimy z nimi dosłownie nic, przez co szpecą one całość sprzętu. Oprócz aspektu estetycznego kable w obudowie mogą przeszkadzać w przepływie powietrza, a w przyszłości, gdybyśmy chcieli wymienić jakąś część, to wpierw musielibyśmy się zmierzyć z plątaniną spaghetti, której odplątanie będzie o wiele trudniejsze niż zwykłego kabelka ze słuchawek. Dzisiaj chciałbym Wam podać parę podstawowych informacji, które przydadzą się podczas tzw. ,,cable management”, a szczegóły znajdziecie w filmie poniżej.
Zaplanuj ścieżki kabli zanim zaczniesz składać komputer
Zanim zaczniesz wszystko wkładać do obudowy komputerowej i skręcać śrubami, zaplanuj którędy mają pójść kable do poszczególnych podzespołów. Zaplanuj wszystko tak, aby kable możliwie jak najkrótszą drogą sięgały swoich złączy. Bardzo ważną rzeczą w tym wszystkim jest to, aby żadne kable się ze sobą nie przecinały i nie plątały. Dzięki temu oszczędzimy sobie wielu minut odplątywania, kiedy przyjdzie nam jakąś część wymienić.
Użyj jak najmniej kabli
Jeśli posiadasz zasilacz modularny to świetnie. Dzięki niemu po wstępnym zaplanowaniu będziesz wiedział, które kable Ci się przydadzą, a które dalej mogą leżeć w pudełku. Przez taką operację oszczędzisz mnóstwo miejsca i ograniczysz plątaninę w piwnicy obok zasilacza. Jeśli nie masz modularnego zasilacza to trudno; kable, których nie używasz, zwiąż trytytką i zostaw w piwnicy obok zasilacza, by zabierały jak najmniej miejsca.
Przeciągnij nadmiary długości kabla do tylnej komory
Często widzimy, że w naszej obudowie mamy praktycznie pół metra kabla, który tylko niepotrzebnie wystaje i znajduje się z tej strony. Wszelkie kable, które są strasznie długie, przeciągnij do tylnej komory tak, aby w głównej komorze zajmowały możliwie jak najmniej miejsca. Dzięki takiej czynności kable znajdą się z tyłu komputera i wreszcie będziemy mogli porządnie je zapiąć i o nie zadbać.
Trytytki, rzepy i inne zaciski w dłoń
Teraz w teorii najważniejsza część. Musimy nasze kable z tyłu obudowy ułożyć tak, by się ładnie prezentowały oraz nie wadziły sobie nawzajem. W zależności od posiadanej obudowy powinniśmy mieć z tyłu specjalne wypustki do włożenia trytytki (wypustki te powinny tworzyć ścieżkę, którą poprowadzimy nasze kable), tunele na kable, specjalne rzepy pomagające nam z kablami lub gotowe systemy przeznaczone do włożenia tam wiązki wszystkich kabli, z których to trafiają do swoich złącz. Z mojego doświadczenia mogę polecić, aby zrobić jedną główną wiązkę w specjalnym miejscu i wszelkie kable właśnie tam ze sobą zacisnąć. Jeśli używacie trytytek to pamiętajcie o tym, aby nie zaciskać ich zbyt mocno. Zróbcie to tak, aby trytytka trzymała kable, a równocześnie aby ich nie ściskała.
Sprawdź, jaką obudowę komputerową wybrać
Podsumowanie
Jak sami widzicie - zarządzanie kablami to nie taka trudna robota. Potrzebujemy paręnaście minut, by z naszego ,,spaghetti” zrobić piękny pęk kabli, które trzymają się razem i idą do swoich złącz w odpowiednich miejscach, co niweluje plątaninę. Wygospodarujcie sobie 30 minut na zadbanie o położenie kabli, a gwarantuję Wam, że będziecie mieli z tego wielką satysfakcję. Dodatkowo komputer Wam podziękuje, jeśli pozwolicie mu na lepszy dostęp do chłodnego powietrza.
Zobacz też:
- Tanie obudowy komputerowe do 200 zł
- Obudowy komputerowe ze szkłem hartowanym do 400 zł
- Test Corsair Carbide SPEC-04 Tempered Glass
- Test Deepcool GamerStorm New Ark 90