
Zbliża się ekonomiczny kryzys, a zapotrzebowanie na smartfony spada. Szczególnie cierpi na tym sprzedaż droższych urządzeń. Apple, które chce uniknąć katastrofy, musi zdecydować - najnowszy iPhone pojawi się w tym, czy w następnym roku?
Trudno powiedzieć, by ludzie w tych czasach czekali z utęsknieniem na nowego iPhone'a. Choć przed premierą przestrzegałem, by nie kupować iPhone'a 11, seria stała się popularna, a jej najtańszy model stał się hitem sprzedażowym. W VideoNewsie 242 publikowałem dane ze sprzedaży smartfonów i to najtańszy przedstawiciel serii odpowiadał za znaczną część zysków Apple.
Jednak te zyski nie biorą się znikąd. Aby nakręcić sprzedaż, firma z Cupertino co roku prezentuje nowe smartfony. Zazwyczaj ma to miejsce we wrześniu, a telefony niedługo po tym czasie trafiają do sprzedaży, zajmując przy tym zaszczytne miejsce w rankingu smartfonów. Tym razem sytuacja może ulec zmianie...
Czy Apple opóźni premierę iPhone'ów? Bloomberg dementuje
Nie tak dawno pojawił się raport Nikkei Asian Review, który rozważał opóźnienie premiery nowych iPhone'ów. W nim mówiono między innymi o tym, że nowy iPhone z obsługą 5G będzie musiał być sprzedażowym hitem, by firmie się to opłaciło. W czasach szalejącej epidemii koronawirusa wzrok ludzi nie będzie raczej skierowany na smartfony za ponad 4000 złotych.
Do sprawy dochodzi także zmniejszona wydajność produkcji. Apple swoje fabryki lokalizowało tylko w Chinach, z jednym indyjskim wyjątkiem. W obliczu pandemii Chiny musiały tymczasowo zamknąć przedsiębiorstwa, w tym Foxconn, którego połowa zysków bierze się z produkcji sprzętów dla producenta iPhone'ów.
Mieliśmy okazję zobaczyć raport Bloomberga dotyczący właśnie Foxconnu. Kwartalne zyski w okresie od października do grudnia 2019 firmy znacząco spadły. W tym samym momencie 2018 roku przychód był o 24% wyższy. Nie dziwi więc, że firma chce być zmobilizowana i gotowa na masową produkcję nowych urządzeń Apple.
Ta rozpocznie się dopiero latem tego roku. Jak przekazano dziennikarzom Bloomberga, iPhone 12 ukaże się jesienią. Foxconn ma być gotowy na zwiększone zapotrzebowanie na komponenty. Przygotuje także linię produkcyjną, uwzględniającą obsługę sieci 5G.
Kupicie nowego iPhone'a, czy raczej nie chcecie w tej chwili inwestować w sprzęt z logiem jabłuszka? Zawsze możecie rozejrzeć się za testami smartfonów, które nie są tak drogie.
Przeczytaj także:
- Xiaomi pomaga Ministerstwu Zdrowia
- Znamy polskie ceny Mi 10 i Mi 10 Pro!
- Biedronka kusi do wyjścia z kwarantanny - Robotem sprzątającym Hykkera!
Źródło: Bloomberg via Digital Trends