Pośród producentów obecnych na CES 2022 nie mogło zabraknąć TCL, który całkiem dobrze radzi sobie w Stanach Zjednoczonych, zwłaszcza gdy chodzi o sprzedaż telewizorów. Okazuje się jednak, że poza tą kategorią TCL także ma spore ambicje, by zagrzać miejsce w świecie Internetu Rzeczy.
Nikogo nie powinno dziwić, że koncepcja stworzenia ekosystemu urządzeń, które połączą się ze sobą i pozwolą na stały przepływ wyobraźni, rozgrzewa wyobraźnię producentów. TCL dotychczas stawiał w Polsce na telewizory i smartfony, z niewielkim udziałem innych kategorii produktowych. Po wirtualnej prezentacji przed targami CES wiemy, że producent ma spore ambicje, by ulokować się w każdym z zakamarków naszych domów przyszłości.
Nowe telewizory Mini LED 144 Hz
TCL ma w zanadrzu rozwiązania oparte o rozwiązanie Mini LED. To nowa technologia podświetlenia matryc LCD, która ma zagwarantować sporą precyzję przy reprodukcji obrazów. Telewizory wyposażone w Mini LED oferują jeszcze mniejsze strefy podświetlenia, co przy dobrym oprogramowaniu przekłada się na lepszy kontrast czy wyższą jasność. W 2022 roku TCL wypuści na światowe rynki kilka telewizorów z tą metodą podświetlenia.
Podczas prezentacji dowiedzieliśmy się o części możliwości, jakie czekają na nas w przyszłych modelach TCL. Producent podbija częstotliwość odświeżania do poziomu 144 Hz, z czego z pewnością skorzystają zapaleni gracze komputerowi. W telewizorach z ekranami Mini LED nie zabraknie też technologii znanych ze standardu HDMI 2.1, jak VRR czy ALLM, a także AMD Freesync Premium.
Gdy chodzi o rozwiązania dla graczy, najlepsze doświadczenie według producenta zapewni nam tryb Game Master, który wykorzysta wszystkie powyższe funkcje. Producent zaimplementował też TCL Game Bar, który pozwoli za pomocą pilota szybko zmienić parametry telewizora pod kątem gier. Wśród opcji znajdziemy ustawianie obrazu do proporcji 32:9 czy włączanie i wyłączanie HDR-u.
Na ten moment producent nie podzielił się datą premiery konkretnych modeli oraz informacjami na temat ceny i dostępności. Biorąc pod uwagę, że w Polsce gościły zarówno tanie, jak i droższe modele telewizorów TCL, możemy spodziewać się premiery na naszym rynku.
TCL widzi przyszłość przez różne okulary
Rynek inteligentnych okularów z ekranami po niesławnym debiucie Google Glass i średnio przyjętych rozwiązaniach wirtualnej rzeczywistości, może na nowo zyskać poklask dzięki rozwiązaniom AR. TCL już wcześniej przymierzał się do rozmaitych okularów, prezentując chociażby TCL NXTWEAR G, o których opowiadałem w VideoNewsie. Jak się okazuje, to nie koniec innowacji, a podejście zaprezentowane w TCL Leiniao AR różni się znacznie.
Przede wszystkim Leiniao AR to okulary rozszerzonej rzeczywistości (AR). Oznacza to, że zamiast wyświetlaczy, otrzymamy tu projektory nakładające elementy interfejsu na to, co widzimy na co dzień. W rezultacie zaprezentowany koncept pozwoliłby na łączenie się z bliskimi w komunikatorach, kontrolowanie inteligentnego domu czy robienie zdjęć.
Podwójne wyświetlacze Micro LED oferują wyświetlanie pełnego spektrum kolorów. Leiniao AR to na razie koncept, ale TCL wyprzedza nim chociażby rozwiązanie od OPPO, które postawiło na wyświetlacz monochromatyczny. Niestety, podczas prezentacji zobaczyliśmy urządzenie przez dwie minuty, ponadto wspierały je wizualizacje. Trudno zatem powiedzieć, jak blisko premiery konsumenckiej jest ten projekt.
Bliżej półek sklepowych są okulary TCL NXTWEAR AIR. Te rozwijają pomysł z modelu NXTWEAR G, dając użytkownikom ekwiwalent 140-calowego telewizora z odświeżaniem 60 Hz. Wystarczy podłączyć do nich smartfon, a ten przełączy się w tryb komputerowy i zadziała niczym gładzik. Głośniki stereo zagwarantują nam dźwięk przestrzenny skierowany prosto do ucha.
Wyświetlacze Micro OLED zachowały te same parametry przy znacznie lżejszej formie - teraz gogle ważą 75 gramów. Energię czerpią wyłącznie od połączonego smartfona. Brakuje oficjalnego potwierdzenia, czy sprzęt trafi do Europy. Niemniej warto na niego czekać.
Zatrzęsienie smartfonów i tabletów - Czy zobaczymy je w Polsce?
TCL w Stanach Zjednoczonych dba o dobre relacje z operatorami sieci komórkowych. Stąd zaprezentowane na CES 2022 portfolio należy do obfitych. Niestety, podczas prezentacji padły zapowiedzi, że dwa urządzenia z obsługą sieci 5G trafią wyłącznie do Stanów Zjednoczonych. Chiński producent zrezygnuje zapewne z premier droższych urządzeń pokroju testowanego TCL 20 Pro 5G na rzecz tańszych propozycji jak chociażby TCL 20 SE.
Szkoda, bo jeśli faktycznie nie dotrą do nas TCL 30 5G, TCL 30 XE 5G czy TCL 30V 5G, to nie będzie dane zobaczyć nam nowej generacji poprawiania obrazu NXTVISION. Jednocześnie wstępny rzut oka na udostępnioną specyfikację pokazuje, że raczej będą to tańsze niż droższe urządzenia z dostępem do sieci najnowszej generacji. Więcej na temat urządzeń dostępnych w Europie dowiemy się podczas targów MWC w Barcelonie, gdzie TCL może skupić się na tańszych propozycjach.
Producent zaprezentował też tablety, których premiera odbędzie się globalnie. Polski oddział TCL nie może jeszcze podzielić się informacją, które urządzenia trafią do naszego kraju. W portfolio nie zabrakło zarówno propozycji dla dzieci, jak i bardziej wyważonych w kwestii wyglądu.
Tablety TKEE MINI, MID i MAX w znacznej mierze bazują na podobnej specyfikacji. Tablety wyposażono w procesor MediaTek MTK8167B z czterema rdzeniami Cortex-A53 o taktowaniu 1,3 GHz oraz 2 GB RAM-u i 32 GB na pliki (rozszerzalne za pomocą kart pamięci). Wyświetlacze o przekątnej 8 lub 10 cali zaoferują skromną rozdzielczość 1280x800 pikseli. Urządzenia wyposażono w szereg technologii, które mają utrzymywać odległość użytkownika od oka oraz aplikację, która pozwoli dzieciom korzystać ze specjalnie dobranych gier i video.
Pośród tabletów konsumenckich uwagę przyciąga TCL NXTPAPER 10s. Producent w jego przypadku mówi o ekranie niczym papier z 16 milionami kolorów. Jednocześnie opisuje go jako matryca IPS, co może oznaczać dodanie innej warstwy pokrywającej ekran, która przybliżała matrycę do paneli e-ink. Tak czy inaczej, rozwiązanie TCL w rozmiarze 10 cali oferuje rozdzielczość Full HD+ (1920x1200 pikseli).
Nie będzie to wydajnościowy potwór, bowiem w środku znajdziemy połączenie 4 GB RAM-u i procesora MediaTek MT8768E. Ten wyposażono w osiem rdzeni Cortex A53 - 4 o taktowaniu 2 GHz, a cztery z zegarem 1,5 GHz. Wydajność na poziomie Helio A25 pozwoli odpalić mniej wymagające gry. Sporą część końcowej wagi 490 gramów stanowi bateria o pojemności 8000 mAh ładowana 18-watową ładowarką.
Urządzenie nie powinno zaskakiwać jakością zdjęć - z tyłu znajdziemy 8-megapikselowy aparat z autofokusem, zaś z przodu 5-megapikselową jednostkę. Producent postawił też na szereg akcesoriów. NXTPAPER 10s otrzyma etui z klawiaturą, etui składane Flip Case oraz rysik TCL Active Stylus. Nie zabraknie też aplikacji TCL Kids z dostępem do treści multimedialnych dla najmłodszych.
Co sądzisz o nowościach TCL? Daj znać w komentarzach!
Źródło: TCL Polska
Sprawdź inne informacje związane z CES 2022:
- Nowości Sony na CES 2022 - telewizory Bravia XR i aktualizacja soundbara HT-A7000
- Samsung ujawnia technologie TV na CES 2022 - będzie rewolucja?
- Ale gigant! OnePlus 10 Pro na oficjalnych grafikach odkrywa ogromną wyspę aparatów
- Usiądź wygodnie, bo polska cena Samsunga Galaxy S21 FE zwala z nóg!
