Zawartość opakowania

W opakowaniu bieda i to straszna. Ale jak się szybko okazało, jest po prostu wina magicznie znikających akcesoriów, bo według informacji od producenta w zestawie zabrakło między innymi płyty oraz pendrive ze sterownikami. Jednym słowem komputer dotarł do minie mocno ogołocony :)

Zotac ZBOX ID82 Plus Test

Jak już go wyjąłem, początkowo pozytywne nastawienie szybko zobojętniało. Komputer od razu zaczął się łatwo przechylać do przodu i do tyłu . Chwila oględzin i ewidentnie widać, co też zaznaczam na filmie, że brakuje jednej nóżki. Ale czy to tłumaczy ZOTACA z takiej sytuacji? Nie sądzę. Bo w miejscu po nóżce nie było już śladu po kleju jakim ta była przyklejona, co może niestety zwiastować ich łatwe odklejanie podczas użytkowania.

Druga rzecz, która mnie na początku zaciekawiła, to spasowanie górnej części obudowy Sphere. ZOTAC zadbał o łatwy dostęp do najważniejszych podzespołów, takich jak pamięć czy dysk twardy, ale niestety zapomniał o spasowaniu elementów (chyba, że i tu czegoś zabrakło). Obudowa nawet po zamknięciu jest nieco luźna, a podczas pracy komputera (zwłaszcza przy obciążaniu) powoduje dodatkowe wibracje, co negatywnie wpływa na kulturę pracy komputera, który przecież powinien być cichy.

Szybkie oględziny i zaczynają pojawiać się pierwsze zalety. Wyposażenie w porty i gniazda rozszerzeń jest więcej niż zadowalające. Na prawej krawędzi ZBOXa Sphere mamy do dyspozycji jeden port USB 2.0. Z tyłu, tam gdzie mieści się też włącznik komputera, dodatkowo są jeszcze dwa porty USB 2.0 oraz, uwaga, aż 4 porty USB w standardzie 3.0. Jak na komputer tak niewielkich rozmiarów jest to aż nadto! Sphere posiada również dwa wyjścia video: HDMI oraz Display Port. Jeżeli założymy, że producent Sphere myślał przede wszystkim o podłączeniu komputera do telewizorów, na brak portu DVI nie ma co narzekać.

Dalej mamy standardowe wyjście słuchawkowe oraz wejście mikrofonowe, a także wejście do zewnętrznego zasilacza sieciowego. Miłym dodatkiem jest uniwersalny czytnik kart pamięci 4w1 oraz coś czego nie widać, czyli wsparcie dla Bluetooth 4.0.

Gdzieniegdzie na obudowie ZBOXa widoczne są całkiem spore otwory wentylacyjne. Te przynajmniej w teorii powinny zapewnić dobre warunki pracy ukrytym w środku podzespołom.

Niestety ale ograniczeniem sferycznego kształtu, a przez to i nie typowych wymiarów produktu ZBOXa, jest brak możliwości jego montażu np. za monitorem, bo sam komputer nie wspiera standardu VESA.

Rzucającym się elementem na obudowie jest podświetlany na niebiesko pierścień, który, co tu dużo mówić, w nocy daje po oczach.

A co w środku?

Na pokładzie znajdziemy procesor Intela i5 4200U oraz zintegrowaną z nim kartę graficzną Intel HD4400. Testowana wersja komputera to Sphere Plus, czyli wyposażona już przez producenta w pamięć RAM, oraz dysk twardy (szkoda, że nie SSD).

Do dyspozycji systemu są 4GB pamięci RAM w jednej kości, z łatwą możliwością jej rozbudowy. Trochę mało i możnaby się zastanawiać dlaczego ZOTAC nie dał od razu 8GB, przecież w dzisiejszych czasach to standard, ale na szczęście pamięci nie są drogie, nawet SODIMM i rozbudowa nie powinna być ani kosztowna, ani skomplikowana.

Dysk jaki jest tu zainstalowany to konstrukcja Samsunga o pojemności 500GB. Przy cenie testowanej wersji z Plusem na poziomie 1950zł (dane z portalu Ceneo na dzień 12 grudnia 2014), aż prosi się chociaż o 120GB SSD w zestawie na system. Producent zadbał natomiast o wsparcie dla dwuzakresowej karty WiFi. Karta Intela wspiera sieci pracujące zarówno na częstotliwości 2,4 jak i 5Ghz. Wcześniej już wspominałem, że Sphere Plus posiada również wbudowany moduł Bluetooth 4.0, co również należy zaliczyć na plus urządzenia.

Testy jakie przeprowadziłem obejmowały syntetyki oceniające wydajność całego komputera (PCMark 8), karty graficznej (3DMakr Fire Strike), procesora (Cinebench R15), pamięci (AIDA), dysku zainstalowanego przez producenta (ATTO Disk benchmark) oraz testy bardziej praktyczne, czyli połączenia przewodowego oraz WiFi (www.speedtest.net), jak i testy w grze War Thunder.

Taki zestaw testów da już realne pojęcie o tym, co potrafi produkt ZOTACa i za co płacimy te prawie 2000zł.

Dodatkowo podczas testów komputer podłączony był pod watomierz (LEDSystems 6907C), którym sprawdziłem pobór mocy przez komputer, a także wykonane zostały testy sprawdzające kulturę pracy sonometrem (Voltcraft SL-100).

Poza głośnością pracy wyniki nie były zaskoczeniem (kliknij aby powiększyć):

Parametry łącza: Downlaod do 100Mbps, Upload do 4Mbps

WiFi

Lan

Niestety ale kiepskie spasowanie obudowy zaowocowało dość wysoką głośnością podczas obciążania. W spoczynku komputer pozostawał cichy, jednak niepotrzebne wibracje, zwłaszcza w nocy, mogą być dla niektórych osób irytujące.

Bardzo mocną stroną tego komputera jest bardzo niski pobór mocy i to zarówno w spoczynku, jak i pod pełnym obciążeniem. Nie jest to zaskoczenie, bo z góry wiadomo przecież o jakiej mocy zasilacz jest w zestawie, ale naprawdę można się ucieszyć widząc pobory mocy na poziomie mniejszym niż 30watów pod pełnym obciążeniem grą.

Konstrukcja ZOTACa w zupełności wystarczy do wszystkich zadań multimedialnych jakie przed nim postawimy. Na podstawie przeprowadzonych testów jestem gotów pokusić się o stwierdzenie, że mimo dość mocno ograniczonej wydajności na tym komputerze pogramy w starsze gierki, a i nowe nie wymagające konstrukcje nie będą dla Sphere problemem.

Niestety niedociągnięcia, których producent się nie ustrzegł, nie pozwalają mi na wystawienie wyższej oceny ostatecznej jak 4 gwiazdki.