PODPOWIEDZI:

Recenzja Asusa Zenfone 6 - Test najlepszego taniego flagowca?

Na polskim rynku niewielu producentów podejmuje rękawice rzucone przez Xiaomi. Asus zdecydował się przyjąć wyzwanie, oferując Zenfone 6 - telefon z mocną specyfikacją, dużą baterią i niecodziennymi aparatami. Czy to wystarczy, aby zdominować stać się najlepszą propozycją w swojej cenie?

Asus ZenFone 6

Ocena VideoTesty.pl
Twoja ocena
3 GŁOSÓW
ZALETY
  • Bezramkowy ekran
  • Świetna jakość dźwięku
  • Pojemna bateria
  • Jakość zdjęć selfie
  • Funkcjonalna nakładka
WADY
  • Obudowa mocno się rysuje
  • Jakość ekranu
  • Przeciętny głośnik

Najnowszy flagowiec od Tajwańczyków to urządzenie zaskakujące - zarówno pod względem tego, jak jest wyposażone w swojej cenie, jak i przez to, jak wygląda w nim aparat. Czy nie jest jednak tak, że producent liczył jedynie na to, by zaskoczyć i nie zaoferować przy tym więcej niż konkurencja? Przekonajmy się. Oto test Asusa Zenfone 6!

Asus Zenfone 6 oferta dla ciebie media expert

Zawartość zestawu z Asusem Zenfone 6

Na start dostajemy więcej, niż zazwyczaj proponują producenci. Na moduł ładowania składa się kostka 18 W oraz kabel z USB typu C do USB typu A (niestety sam telefon obsługuje tylko USB 2.0). Asus dołącza także słuchawki 3,5 mm. Te grają na poziomie porównywalnym z topowymi zestawami z Samsunga czy Huaweia. Jest głośno, jest dużo niskich tonów i brakuje sopranów. Pilot posiada jedynie przycisk przełączania utworu. Wykonanie jest przeciętne i raczej nie pożyją długo. 

Do zestawu dołączono etui z charakterystycznym wycięciem. Wykonano je z przezroczystego plastiku. O ile spasowanie z bokami obudowy jest dobre, tak przez swoje kształty dostaje się do niego sporo drobin w okolicy aparatu. Nie jest to też rozwiązanie najprzyjemniejsze w dotyku. Na domiar złego, potężnie się rysuje.

Jakość wykonania Asusa Zenfone 6

Z tyłu telefon obudowano zaoblonym szkłem nieznanego pochodzenia, a z przodu - minimalnie zagiętą Gorilla 6. Nie wiedzieć czemu, obydwa niesamowicie mocno rysowały się podczas testu, a szczególnie rozczarował mnie przedni panel, który przecież jest wypełniony ekranem w 84%. Biorąc pod uwagę, że to urządzenie grube (9,2 mm) i nie najlżejsze (190 gramów), można było spodziewać się więcej.

Kilka zastrzeżeń mam też do aparatu. Ten jest mechanicznie odchylającą się konstrukcją, która służy do zdjęć tradycyjnych oraz selfie. Same obiektywy odstają z bryły i przy położeniu telefonu na plecach widać po ramkach, że wszystko mocno się rysuje. Obrotowy moduł ma też problem z domknięciem się - czasem nie jest wystarczająco blisko obudowy i słychać klik. Jednak nie dało się tego zrobić inaczej. 

Sam mechanizm działa jednak szybko i jest odporny na przypadkowe lub celowe utrudnianie mu ukrycia aparatu. Odgłosy, jakie generuje przy takim ruchu są niepokojące, ale nie zmienia to faktu, że rozwiązanie działa. Po obrocie aparatu na przód silniczek wibracji jeszcze przez pół sekundy próbuje go dopchnąć do końca obudowy, tworząc nieprzyjemną wibrację. Jest to rozwiązanie na ten moment solidne, ale wygląda na to, że zanim zepsuje się silniczek, wszystko się porysuje. 

Reszta urządzenia jest zaskakująco zwyczajna. Dobry skok mają przyciski po prawej stronie, choć ten dla Asystenta Google z perforacją widziałbym niżej i po lewej. Tam zaś jest slot na dwie karty Nano SIM oraz dodatkowy na Micro SD. Małą niedogodnością jest to, że by włożyć karty, telefon musimy trzymać obrócony o 180 stopni. U dołu gniazdo słuchawkowe, port USB typu C oraz głośnik, któremu towarzyszy także drugi, nad ekranem. Tam jest też dioda powiadomień

Ekran w Asusie Zenfone 6

6,4 cala o rozdzielczości 2340x1080 pikseli to nic zaskakującego, a w droższych telefonach rozdzielczość bywa wyższa. Zagęszczenie na poziomie 403 ppi jest jednak bardzo dobre i żadne krawędzie czcionek nie będą poszarpane. Zastosowano tu ekran IPS LCD, jak przyznaje Asus - by ciąć koszty. Obsługuje on HDR, a producent deklaruje kontrast na poziomie 1200:1, co nie jest wartością najwyższą w tej cenie. 

Nie jest to ekran zły. Lepiej spisywał się jednak AMOLED w Xiaomi Mi 9. Brakuje tu wysokiej jasności, choć minimalna jest w porządku. Kolory nie do końca zgadzają się z tym, co widzimy na co dzień, mimo że edytor Splendid pozwala zmienić sporo parametrów. W trybie domyślnym biele delikatnie zmierzają ku niebieskim kolorom, a czernie są nieco szare (kontrast nie jest rewelacyjny). Przy delikatnym odchyleniu pojawia się utrata jasności, przy mocniejszym - degradacja barw. 

Ostatecznie matrycę można polecić, zwłaszcza że to jedna z tańszych propozycji z ekranem bez wcięć.

Dźwięk w ASusie Zenfone 6

Ogromna szkoda, że jest tu jedynie aplikacja Muzyka Play, a w przypadku video - uboga w funkcje Galeria. Asus rekompensuje jednak braki możliwościami edycji dźwięku w aplikacji Kreator Audio, która działa globalnie.

Pozwala ona na zmiany w equalizerze w dwóch trybach - podstawowym oraz zaawansowanym. Ma to znaczny wpływ na jakość dźwięku w każdej aplikacji. Więcej opcji dostają użytkownicy słuchawek, którzy mogą też dobrać ustawienia do konkretnego modelu jednej z wielu marek (moich Jabra Elite 65T nie uwzględniono). Poza tym przygotowano też efekty przestrzenne DTS, ale te działają przeciętnie. 

Jakość dźwięku z głośników jest tylko w porządku. Efekt stereo psuje nierówna moc głośników i spore dysproporcje w jakości. Dolny jest bardzo głośny (kosztem jakości można ten poziom jeszcze podbić), ale nie aż tak czysty jak w najlepszych flagowcach. Natomiast głośnik u góry gra płytko i ma się wrażenie, jakby dźwięk uciekał z obudowy. W ogólnym rozrachunku nie ma tu za dużo basów ani sopranów. 

Znacznie lepiej jest z jakością dźwięku na słuchawkach. To najgłośniejsze urządzenie jakie testowałem. Zachowuje przy tym wyraźne brzmienie. Telefon ma bardzo dużo basów i niskie tony potrafią brzmieć jak z Boomboxa. Jest czysto, a dodatkowo equalizer operuje na szerokiej skali i każdą ze zmian da się odczuć. Nieco gorzej jest z wysokimi partiami, które także mają szerokie spektrum, ale nie są najczystsze na rynku. W rankingu smartfonów bez zastanowienia stawiam go wysoko.

Wydajność Asusa Zenfone 6

Telefon wyposażono w najmocniejszy w tym roku procesor - Snapdragon 855. Oprócz mocnych podzespołów Asus dokłada od siebie narzędzia przyspieszające system jak OptiFlex, który przyspiesza uruchamianie programów i ogranicza ponowne wczytywanie aplikacji. Dodatkowo podczas odpalania gier i benchmarków telefon chce aktywować Inteligentne Przyspieszenie, dodające kilka klatek. A jak wygląda to od strony sprzętowej?

  • Procesor: Snapdragon 855 - 7nm
  • Rdzenie: 1x Kryo 485 Gold - 2,84 GHz, 3x Kryo 485 - 2,42 GHz, 4x Kryo 485 - 1,8 GHz
  • Układ graficzny: Adreno 640
  • RAM: 8 GB (dostępna wersja 6 GB)
  • Pamięć na pliki: 256 GB (dostępne wersje 64 GB i 128 GB)

Wyniki benchmarków Asusa Zenfone 6
Asus Zenfone 6 - benchmark AntutuRezultat Asusa Zenfone 6 w GeekbenchuWynik Asusa Zenfone 6 w 3D MarkAsus Zenfone 6 Androbench
Wynik Asusa Zenfone 6 w Antutu BenchmarkRezultat Asusa Zenfone 6 w GeekbenchuAsus Zenfone 6 w 3D MarkAndrobench i wynik Asusa Zenfone 6

Choć w benchmarkach telefon spisywał się nieco gorzej od Mi 9 na tym samym układzie, to na co dzień jest piekielnie szybki. Co prawda widać, że aplikacje muszą pokazać animację, ale telefon bije rekordy szybkości. Animacje są niesamowicie płynne, a gry i programy wczytują się błyskawicznie. Dodatkowo tryb OptiFlex jeszcze bardziej przyspiesza telefon, co oczywiście wpływa na baterię, ale i na szybkość, która jest w tym momencie jedną z najlepszych na rynku. 

Telefon świetnie sprawdzi się także w grach. Tryb Dżina Gier pozwala blokować powiadomienia (ale nie dymki Messengera), blokować jasność, makro, przyspieszyć urządzenie, a nawet transmitować na żywo. Podczas grania telefon dość mocno się nagrzewał i to warto zaliczyć na niewielki minus. Jednocześnie zachowywał płynność i radził sobie z nawet najbardziej wymagającymi grami jak Asphalt 9. 

System i nakładka w Asusie Zenfone 6

Zenfone 6 to pierwszy telefon producenta z nakładką Zen UI w wersji 6 oraz z Androidem 9.0 Pie. Interfejs zbliża się wyglądem do czystego Androida, co nieco zmieniając, np. w pasku powiadomień czy liście aplikacji (wygodnie umieszczono funkcje dzielenia ekranu między dwa programy). 

Ekran odblokujemy z pomocą rozpoznawania twarzy (niezbyt wygodne i powolne przez obracany aparat) albo czytnika linii papilarnych (tu jest szybko, ale animacja zajmuje zbyt wiele czasu). Tam uzyskamy też dostęp do aplikacji aparatu. Przechodząc zaś do pulpitu, zyskujemy dostęp do szuflady aplikacji, ale można to wyłączyć, jak i ukryć programy. Opcji jest sporo, ale dojścia do nich nie uzyskamy z poziomu ustawień. 


Inne recenzje, które cię zainteresują: 


W wyglądzie zmienimy ikony, kolory czcionek na pulpicie, rozmiar ekranu, przejścia czy nawet kompozycje ikon w folderze. Dodamy także widżety i tapety. Po lewej stronie znajdziemy kartę Discovery z artykułami dopasowanymi do naszych preferencji. Pasek powiadomień dubluje to, co znajdziemy w czystym Androidzie 9 Pie. Podobnie też jak ustawienia czy lista aktywnych aplikacji (z drobną zmianą na szybki dostęp do dzielenia i informacji o programie). 

Najciekawiej jest w kwestii dodatków producenta. Asus ze znakomitym wyczuciem udostępnia funkcje, które będą przydatne. W sekcji ustawień zaawansowane dopasujemy, czym może zająć się dodatkowy przycisk u góry po jednym lub dwóch kliknięciach albo przytrzymaniu. Nie dodamy tam własnej aplikacji, ale opcje są zadowalające. Po przyłożeniu telefonu do ucha podczas nagrywania dźwięku lub korzystania z Asystenta, dźwięk przełączy się na głośnik do rozmów.

Z mediów społecznościowych skorzystamy na dwóch kontach dzięki Twin Apps. Możemy nagrywać ekran i rozmowy telefoniczne, zrobić przewijany zrzut ekranu, używać urządzenia jedną ręką, a nawet za pomocą gestów dotykowych i ruchu (choć nie ma ich tyle, co w Motoroli). Mobilny menedżer skontroluje działanie telefonu, a Power Master - baterii. Jest też autorska galeria i menedżer plików z opcją tajnego schowka. 

To wszystko zabiera 16 GB z 256 GB na pliki. 

Łączność w Asusie Zenfone 6

Jest tu niemalże wszystko, nawet porzucane przez producentów radio FM (trzeba go szukać w powiadomieniach). Dual SIM z dodatkową kartą Micro SD to zdecydowany plus. Podobnie jak obecność NFC czy Bluetooth 5.0 z AptX HD. Dwupasmowy moduł GPS radził sobie świetnie, także podczas dynamicznej zmiany położenia. 

Jest też LTE kategorii 18. Podczas rozmów nie odczuwałem problemów, podobnie jak moi rozmówcy. Wszyscy słyszeliśmy się wyraźnie, nie było kłopotów z kompresją jakości przy nagrywaniu rozmów, a zasięgu nie gubiłem zbyt często nawet w mniejszej miejscowości. 

Jakość zdjęć i filmów z Zenfone 6

Telefon jest jednym z nielicznych urządzeń, któremu za przednie aparaty służą te z tyłu. Dzięki temu konstrukcja nie musi posiadać dodatkowego obiektywu o, z reguły, gorszych parametrach od głównej matrycy. Jakie aparaty mamy w Zenfonie 6? 

  • Aparat główny: 48 MPx, f/1.8, 26 mm, 1/2", piksele 0,8 mikrona, PDAF
  • Aparat szerokokątny: 13 MPx, f/2.4, 11 mm
  • Video: 4K/60 FPS, 480 FPS Slow Motion oraz max 4K/30 FPS dla obiektywu szerokokątnego; brak optycznej stabilizacji obrazu, tylko EIS

Aplikacja aparatu oferuje mniej więcej to samo, co inni producenci. Wyróżnia się dwoma trybami HDR, przy czym drugi znacznie wydłuża czas robienia zdjęć. Za pomocą przeciągnięcia przesuniemy mechanizmem z obiektywami. W ten sposób możemy włączyć też samowyzwalacz. Wśród trybów nie brakuje nocnego, panoramy (robionej ruchem mechanizmu tylko w lewo), śledzenia ruchu (także z mechanizmem, działa to jednak powoli) czy trybu manualnego. 

Ten pozwala przełączyć się między dwoma obiektywami i zmieniać parametry jak ISO, czas naświetlania albo wielkość ekspozycji, punkt ostrości. Oferuje przy tym histogram i poziomicę. Nie zrobimy jednak zdjęcia 48 MPx - wszystkie są skalowane do 12 MPx. Telefon posiada też tryb rozpoznawania scenerii, jednak ten praktycznie nic nie zmienia w wyglądzie fotografii.

Przykładowe zdjęcia zrobione w ciągu dnia
Asus Zenfone 6 w trybie automatycznymAsus Zenfone 6 zwykły obiektyw tryb zaawansowany HDRZenfone 6 tryb szerokokątny autoAsus Zenfone 6 zaawansowany HDR, obiektyw szerokokątny
Asus Zenfone 6 w trybie automatycznym i standardowym kącie widzeniaAsus Zenfone 6 w trybie Zaawansowany HDR (HDR++)Asus Zenfone 6 - tryb automatyczny, obiektyw szerokokątnyAsus Zenfone 6 - tryb zaawansowany HDR (HDR++), obiektyw szerokokątny

Zdjęcia za dnia są zarejestrowane w dobrej jakości. Osobiście chciałbym widzieć więcej detali, ale nie jest to ogromna wada. Balans bieli także mógłby być nieco lepszy, bo łatwo o przepalenia. Inne parametry są bardzo w porządku. Ostrość ustawia się szybko i tam, gdzie chcemy. HDR, nawet ten automatyczny, rozjaśnia zdjęcia i dodaje im swego rodzaju dramaturgii. Nie każdemu się to spodoba, ale z efektów jego pracy można być zadowolonym. 

Przykładowe zdjęcie bez odcięcia Asus Zenfone 6Asus Zenfone 6 i przykładowe zdjęcie w trybie portretowymZdjęcie zrobione Asusem Zenfone 6 w trybie automatycznymZdjęcie wykonane Asusem Zenfone 6 w trybie HDR
Asus Zenfone 6 - przykładowe zdjęcie w trybie automatycznym, bez odcięciaAsus Zenfone 6 - przykładowe zdjęcie w trybie portretowym, bez HDRAsus Zenfone 6 w trybie automatycznymZdjęcie wykonane Asusem Zenfone 6 w trybie HDR+

Na zdjęciach ujawnia się już pewna ziarnistość, której nie da się wyeliminować nawet przy zastosowaniu innego ISO. Na tym kończą się wady. Kolory są żywe, ale nie przesadzone, brak tu artefaktów, a cienie są głębokie nawet w trybie automatycznym. Rozpiętość tonalna jest więc dobra. Ostrość na brzegach kadru także nie idzie w niepamięć. 

Przykładowe zdjęcia zrobione obiektywem szerokokątnym
Asus Zenfone 6 - zdjęcie budynku w trybie HDRAsus Zenfone 6 tryb zaawansowany HDR szeroki kątAsus Zenfone 6 przykładowe zdjęcie - HDR i szeroki kątAsus Zenfone 6 - tryb zaawansowanego HDR na przykładowym zdjęciu szerokokątnym
Asus Zenfone 6 - tryb szerokokątny oraz HDR+Asus Zenfone 6 - szeroki kąt i zaawansowany HDR (HDR++)Asus Zenfone 6 - tryb HDR oraz szeroki kątPrzykładowe zdjęcie wykonane obiektywem szerokokątnym w trybie zaawansowanego HDR (HDR++) - Asus Zenfone 6

Obiektyw szerokokątny nie jest tak dobry jak w Xiaomi, ale w dalszym ciągu zupełnie w porządku i sporo lepszy od tego w Zenfonie 5Z. Szczegółowość spada i widać to w miejscach, gdzie do czynienia mamy z dużą liczbą detali, ale nie jest to drastyczna degradacja. Ten obiektyw ma także mniejszą rozpiętość tonalną, ale HDR pomaga zyskiwać zdjęciom nowe, lepsze oblicze. 

Asus Zenfone 6 - selfie w trybie autoAsus Zenfone 6 - selfie w trybie zaawansowany HDRAsus Zenfone 6 - tryb portretowy
Zenfone 6 - selfie w trybie automatycznymZenfone 6 - selfie w trybie Zaawansowany HDR (HDR++)Zenfone 6 - selfie w trybie portretowym (bokeh)

O selfie krótko, bo to w końcu te same moduły. To najlepsza propozycja do selfie na rynku. Widać dużo szczegółów, a kolor cery jest odwzorowany naturalnie. Odcięcie mogłoby być nieco lepsze, ale i tak jest dobrze jak na jeden obiektyw. Kadru raczej nie przepalimy, a z korzyści związanych z szerokim kątem skorzysta każdy. 

Zdjęcia wykonane w trybie automatycznym i nocnym
Asus Zenfone 6 - zdjęcie w nocy tryb automatycznyAsus Zenfone 6 - przykładowe zdjęcie w trybie nocnymAsus Zenfone 6 - obiektyw szerokokątny, tryb autoAsus Zenfone 6 - zdjęcie w trybie nocnym z szerokiego kąta
Zdjęcie w trybie automatycznym, główny obiektywZdjęcie w trybie nocnym, główny obiektywZdjęcie wykonane obiektywem szerokokątnym w trybie autoZdjęcie w trybie szerokokątnym - tryb nocny

Zdjęcia nocne nie są ani wybitne, ani też specjalnie złe. Najgorsze w nich jest tworzenie się efektu flary na mocnych punktach światła. Poza tym zdjęcia tracą na kolorach i widać dużą ziarnistość, ale na szczęście nie tak duże szumy. Tryb nocny potrafi pomóc pod warunkiem, że kadr jest nieco doświetlony. Poprawia się jasność i widać więcej detali. Wszystko utrzymuje się w ryzach i nie ma tu nienaturalnego przejścia w odcienie pomarańczowe. 

Filmom brakuje optycznej stabilizacji obrazu, ale elektroniczna spisuje się bardzo dobrze. Same materiały także wyglądają bardzo dobrze. Autofokus reaguje szybko i  celnie. Balans bieli także zmienia się dynamicznie, choć przy wolniejszych ujęciach widać, że są to szybkie skoki. Szczegółowość jest tutaj na plus pomimo ziarnistości w nieco gorszych warunkach oświetleniowych. Dźwięk także nagrywa się prawidłowo i bez przesterów. Do nagrywania 4K telefon można polecić.

Czas pracy na baterii Zenfone 6

5000 mAh to duża liczba i rzadko spotykana pojemność. Mimo tak obiecującej baterii litowo-polimerowej, ASUS musi jeszcze popracować nad jej optymalizacją. Oczywiście wyniki są dobre, bo przy bardzo intensywnym użytkowaniu (60% LTE, 40% Wi-Fi) potrafiłem rozładować telefon po 7 godzinach na ekranie, a czasem nawet 8 - miałem wtedy włączony Bluetooth i NFC. Nie zszedłem poniżej 6 godzin SOT, a wyniki powinny sięgać 9-10, gdy nie katuje się urządzenia. 2 dni są w zasięgu. 

Wyniki pracy baterii
Użytkowanie baterii przez cały dzieńWynik baterii w GeekbenchDziałanie baterii po dobie

Trzeba jednak uzbroić się w cierpliwość. Telefon o tak dużej baterii nawet z ładowarką 18W i Quick Charge 4.0 ładuje się wolno. W kwadrans zobaczymy 20% baterii, w pół godziny 35%, a w godzinę - 68%. Potem jednak telefon gwałtownie zwalnia i 100% naładowania zobaczymy dopiero po 2 godzinach i 20 minutach. Być może da się to poprawić aktualizacją systemu. Brakuje bezprzewodowego ładowania. 

Podsumowanie - czy Zenfone 6 to najlepszy tani flagowiec?

Zenfone 6 ma świetny stosunek jakości do ceny, podobnie jak Mi 9, od którego jest nieco droższy. Choć jest w nim trochę zamieszania wewnątrz systemu, ekran jest tylko przyzwoity, a aparaty z tyłu nie są tak dobre jak w Xiaomi, to bateria jest znacznie większa, przez co urządzenie pracuje dłużej. Świetnie spisuje się jako urządzenie do selfie, ma też bardzo dobrą jakość dźwięku i rozsądne rozwiązania wewnątrz nakładki. 

W tym przypadku wyjątkową wagę ma trwałość telefonu. Jeśli chcecie coś lekkiego i stylowego, to raczej nie ten adres. Jeśli smartfony upadały wam wcześniej nieraz, to nawet z obudową Zenfone 6 nie wydaje się być dobrą propozycją. A jeśli dbacie o swoje urządzenia, to zadbacie i o Asusa, który jest świetną kontynuacją serii i dla wielu będzie telefonem wystarczającym pod każdym względem. 

Ocena Asusa Zenfone 6:

Asus Zenfone 6 - ocena 4,5 gwiazdki

Przykładowe zdjęcia

Podgląd zdjęcia

Podgląd zdjęcia

Przykładowe selfie z odcięciem

Podgląd zdjęcia

Tryb nocny, obiektyw klasyczny

Podgląd zdjęcia

Tryb auto, obiektyw klasyczny

Podgląd zdjęcia

Podgląd zdjęcia

Podgląd zdjęcia

Podgląd zdjęcia

Podgląd zdjęcia

Tryb nocny, obiektyw szerokokątny

Podgląd zdjęcia

Obiektyw standardowy, zdjęcie w trybie nocnym

Podgląd zdjęcia

blog comments powered by Disqus
Recenzja Asusa Zenfone 6 - Test najlepszego taniego flagowca?