Nie da się nie zauważyć, że zarówno realme, jak i Xiaomi, ukręciły na siebie bata. Od kilku lat rywalizacja w segmencie niższej średniej półki smartfonów nabierała rumieńców. Producenci dostarczali coraz więcej multimedialnych funkcji znanych z droższych urządzeń. Nie inaczej jest w tym roku, gdy kolejne rozwiązania trafiają do telefonów w atrakcyjnych cenach. Przed wami starcie realme 9 i Xiaomi Redmi Note 11.
realme 9 | Redmi Note 11 |
![]() | ![]() |
![]() | ![]() |
Jakość wykonania i design - niby podobnie, a jednak inaczej
Wydaje się, że producenci doszli już do konsensusu w kwestii wykończenia smartfonów ze średniej półki cenowej. Zarówno w realme 9, jak i Redmi Note 11 z tyłu znajdziemy tworzywo, z którego wykonane są także boki. W smartfonie Xiaomi postawiono na bardziej zachowawczy, matowany tył, który nawet w wersji gradientowej nie jest specjalnie odkrywczy, za to realme 9 wyróżnia holograficzny design, tworzący wrażenie przestrzenności.
Smartfony nie różnią się specjalnie wymiarami. W przypadku realme 9 telefon jest zaledwie gram lżejszy, 0,6 mm węższy i 0,1 mm chudszy. Jednak przez zastosowanie ściętych bocznych ramek i mocniej zaoblonej tylnej klapki, realme 9 trzyma się pewniej w dłoni. Płaskie ramki w Redmi Note 11 powiększają smartfon podczas trzymania.
Na korzyść realme 9 przemawia także szkło Gorilla Glass 5, lepsze od zastosowanego w Redmi Note 11 szkła Gorilla Glass 3. Jest spora szansa, że rys przez pierwsze kilka miesięcy i tak nie zbierzecie, bo na obydwa telefony naklejono folię od nowości. Jeśli miałbym się mocno czepiać, to nie rozumiem decyzji Xiaomi, by przedni aparat otaczać błyszczącym okręgiem - zdecydowanie przyciąga to wzrok zamiast odciągać.
Obydwa telefony spisują się dobrze, gdy chodzi o przyciski na bokach. W przypadku Redmi Note 11 przyciski głośności umieszczono nad wyłącznikiem, przez co dla części osób mogą one być za wysoko. Rozsądniejsze wydaje się ulokowanie ich po lewej stronie na niższej wysokości, bliżej środka. W Redmi Note 11 więcej dzieje się w górnej części urządzenia - tam ulokowano gniazdo słuchawkowe, moduł podczerwieni oraz maskownicę głośnika stereo. W realme głośnik, port ładowania i głośnik zmieszczono na dole.
Zwycięzca: realme 9 ze względu na lepszą ergonomię
Ekrany niby takie same, ale odmienne
Rzut oka na specyfikację w porównywarce smartfonów i trudno nie oprzeć się wrażeniu, że to bardzo podobne ekrany. Wszak obydwa są AMOLED-ami o rozdzielczości 2400x1080 pikseli w rozmiarze 6,4 cala (choć dokładny rozmiar Redmi Note 11 to 6,43 cala) i oferują odświeżanie 90 Hz. W tym miejscu kończy się jednak teoria, a zaczynają codzienne wrażenia.
Wyświetlanie obrazów na obydwu smartfonach wiąże się z zupełnie odmiennymi wrażeniami, przynajmniej dopóki w realme nie uruchomicie trybu żywego, który domyślnie jest włączony w Redmi Note 11. Każdy ze smartfonów wyświetla żywy, bardzo szczegółowy obraz, który w razie potrzeby może być bardziej stonowany. Nie ma między nimi niemal żadnej różnicy, gdy chodzi o kontrast. Są jednak dwie rzeczy, którymi realme 9 minimalnie wygrywa z Redmi Note 11 - to kąty widzenia oraz biele. Te pierwsze są szersze, te drugie - bielsze.
W Redmi Note 11 biel wydaje się być nieco pomarańczowa, a na pewno cieplejsza niż ta w realme, która bliżej przypomina rzeczywistą biel. Z kolei w Redmi Note 11 jasność wydaje się być nieco wyższa (a wrażenie to podbijają żywsze kolory), a nakładka Xiaomi oferuje większą ilość ustawień wyświetlanych barw. W niewielkim stopniu realme 9 odgrywa się niższą jasnością minimalną. Są to jednak tak niewielkie różnice, że trudno wskazać faworyta. Obydwa telefony mają świetne jak na swoją cenę matryce.
Zwycięzca: brak jednoznacznego zwycięzcy, remis.
Jakość dźwięku w realme i w Redmi
Coś się popsuło w głośniku realme 9 i nie było niskich partii słychać... Parafraza słów pewnego internetowego twórcy unaocznia skalę problemu - przy niskiej głośności realme 9 potrafi po prostu nie dostarczać części partii dźwięku, konkretnie - transjentów. Ponadto dźwięk z pojedynczego głośnika jest mniej donośny niż ten pochodzący z systemu stereo od Redmi, który gra lepiej na każdej częstotliwości. No i jest systemem stereo, co zdecydowanie poprawia wrażenia chociażby podczas grania.
Obydwa smartfony oferują gniazdo słuchawkowe, co w tej klasie cenowej nie powinno nikogo zaskakiwać. Zaskakiwać może, że zmienia się specyfika dźwięku. Po przewodzie to realme gra głośniej, co w połączeniu z wyższymi partiami doprowadza łatwiej do przesteru. Za to wydaje się, że głosy lepiej docierają do ucha z realme 9, w Redmi Note 11 bez znacznych ustawień korektora wydają się być schowane za płaszczykiem rozlanego basu.
W realme uzyskujemy większą przestrzenność i punktowość dźwięku, łatwiej wyróżnić położenie konkretnych partii na scenie. Ma to szczególne znaczenie przy nagraniach na żywo. Obydwa urządzenia oferują equalizery, które faktycznie zmieniają parametry odsłuchu i działają w całym systemie. Jeśli jednak chodzi o grę bez modyfikacji dźwięku, na słuchawkach lepiej prezentuje się realme 9.
Przyznaję remis w zakresie dźwięku przesyłanego bezprzewodowo. Obydwa smartfony korzystają z tych samych kodeków i obsługują 24-bitowe próbkowanie audio. Trudno więc o różnice. Zarówno realme 9, jak i Redmi Note 11 mają jednorazowe czkawki przy przesyłaniu dźwięku w zatłoczonych miejscach z poziomu kieszeni spodni, ale te błędy znikają po kilku sekundach i dotyczą większości pozycji z rankingu smartfonów w ich cenie.
Jak spisują się wibracje? Tu także żaden ze smartfonów nie zyskuje wyraźnej przewagi, bowiem każdy ma swój problem. W przypadku Redmi jest to kłopot z rozchodzeniem się wibracji po całym urządzeniu, a w realme - z ich precyzją. Obydwa tworzą iluzję doświadczeń haptycznych, ale daleko im do precyzji droższych smartfonów. Moc wibracji jest identyczna w obydwu urządzeniach.
Zwycięzca: Zdecydowanie lepszy system głośników w Redmi Note 11 zgarnął punkt pomimo lepszych wrażeń z gniazdem słuchawkowych w realme 9.
Wydajność i płynność - zaskakujące wyniki
W teorii obydwa smartfony powinny spisywać się podobnie, wszak mamy do czynienia z tym samym procesorem. Na niewielką korzyść Xiaomi może przemawiać nowszy standard pamięci na pliki - UFS 2.2. Jak się jednak okazuje - liczby nie grają.
![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() | |
Redmi Note 11 w Antutu | realme 9 w Antutu | Redmi Note 11 w 3D Mark Wild Life | realme 9 w 3D Mark Wild Life | Redmi Note 11 w Geekbench 4 | realme 9 w Geekbench 4 | Redmi Note 11 w Geekbench 5 | realme 9 w Geekbench 5 | Redmi Note 11 w Androbench | realme 9 w Androbench |
W codziennym korzystaniu Redmi Note 11 ma ogromne problemy z utrzymaniem odpowiedniej wydajności. Trudno określić, co stoi za wynikami poniżej przeciętnej, ale przy przełączaniu się między aplikacjami oraz podczas ich uruchamiania trzeba czekać – nieraz nawet 7,8 sekund. W realme 9 zdarzają się pojedyncze przycięcia animacji czy odrobinę dłuższe ładowania, ale nie są one w połowie tak uciążliwe jak te w smartfonie Xiaomi. Testy smartfonów w benchmarkach pokazują, że i tam realme 9 spisuje się lepiej.
To wszystko przekłada się na lepszą płynność. Redmi Note 11 ma momenty, w których wszystko działa tak płynnie, jak chciał tego producent, czyli w tandemie z odświeżaniem 90 Hz. Niestety, są to tylko momenty. Pod tym względem realme 9 nie błyszczy, ale też i nie rozczarowuje – mniej wprawne oczy mogą nie dostrzec kilku przycięć animacji systemowych, za to docenią płynne przewijanie w aplikacjach zewnętrznych, gdzie Redmi Note 11 miewa kłopoty.
W ramach testu uruchomiłem 13 aplikacji i ponownie włączałem je przy drugim okrążeniu. W ten sposób sprawdziłem
Smartfon od Xiaomi jest źle zoptymalizowany, bo nawet przy 4 GB RAM-u w testowanej wersji utrzymywanie aplikacji jest godne pożałowania. Odstawisz odtwarzacz muzyki na chwilę, by wrzucić relację na Instagrama? Twoja muzyka zniknie, a aplikacja się przeładuje. Podobnie, gdy zrobisz kilka zdjęć. Jasne, realme 9 w redakcji miał dwukrotnie więcej RAM-u, ale i w tańszym realme 9i nie zdarzały się podobne incydenty.
O dziwo, w grach różnice się zacierają. Trudno powiedzieć, by któreś z urządzeń było lepsze – obydwa odtwarzają nowe i angażujące tytuły na niskich ustawieniach, te nieco prostsze ze średnim poziomem detali. W obydwu smartfonach gości bogaty przybornik z opcjami wspomagającymi rozgrywkę oraz jej rejestrowanie. Żadne z urządzeń nie zyskuje w zakresie tej funkcji przewagi nad innym.
Zwycięzca: Problemy Redmi Note 11 sprawiają, że realme 9 prezentuje się zdecydowanie lepiej
Nakładka i system
Chińscy producenci do perfekcji opanowali dokładanie funkcji do swoich nakładek, przy jednoczesnym zapominaniu o systemie operacyjnym, na jakim one pracują. I tak Redmi Note 11, choć ma MIUI 13, tak pracuje na Androidzie 11, który ukazał się jeszcze w 2020 roku. Ostatnia poprawka bezpieczeństwa pochodzi z... grudnia 2021 roku. Na szczęście realme 9 wyłamuje się z tego trendu z Androidem 12 pd realme UI 3.0 z poprawkami z marca 2022.
Czytnik linii papilarnych w Redmi Note 11 znajdziemy na boku, a w realme 9 – pod ekranem. Co ciekawe, to rozwiązanie z realme 9 działa szybciej. W Xiaomi animacja rozjaśniania ekranu zajmuje długi czas odblokowania. Obydwa czytniki są zadowalające, gdy chodzi o precyzję i czas reakcji, ale na wczytanie interfejsu więcej czasu poświęca MIUI. Warto też dodać, że skaner palca w realme 9 działa także jako czujnik tętna.
Nakładka realme, z racji nowszej wersji Androida, zyskała kilka funkcji więcej w temacie personalizacji, jak wybieranie koloru dla elementów systemu w oparciu o tapetę i widżety w wielu kształtach. Poza tym są to smartfony pełne opcji dopasowujących system do naszych propozycji – zmienimy widżety, ustawimy animowane tapety, zmienimy efekty przejścia między ekranami oraz ilość ikon na ekranie głównym. Nieco bogatsze opcje w temacie Always-On Display oferuje realme.
Równorzędnie traktuję aplikacje zainstalowane przez producentów. Są one przejrzyste i funkcjonalne, ale też nie do przesady. Nie znajdziecie tu przełomowych czy zaawansowanych funkcji, więc chcący mocniej wykorzystać potencjał telefonu jako np. dyktafon, będą zmuszeni do instalowania zewnętrznych programów. Za funkcje dzwonienia czy SMSowania czy przeglądania internetu odpowiadają rozwiązania od Google.
W gruncie rzeczy doświadczenia z Androidem na obydwu urządzeniach potrafią być podobne, ale pewne niuanse zadecydują o końcowej ocenie. Na przykład takie jak to, że na Redmi Note 11 powiadomienia potrafią przyjść z opóźnieniem albo wcale. To samo powiadomienie z Messengera wielokrotnie pojawiało się najpierw na realme 9, a dopiero po kilku minutach w zmasowanym ataku wiadomości na Redmi Note 11.
Zobacz inne materiały:
- Test realme 9 Pro - ile jest Pro w Pro?
- Czy POCO X3 Pro nadal się opłaca?
- Miesięczny test Motoroli Moto g200 5G - Najtańszy smartfon ze Snapdragonem 888+
Kilka rzeczy jest też trudniej dostępnych w nakładce Xiaomi. Nie rozumiem decyzji, by rozdzielać panel kontroli i powiadomień jak w iPhone'ach na dwa, aktywowane w różnych miejscach ekranu moduły. W wersji MIUI nie dzieje się aż tyle, by stosować takie rozwiązanie. Problemy sprawiają też okna aplikacji, które nie zawsze są responsywne w zmianie rozmiaru oraz znalezienie funkcji podziału ekranu między dwie aplikacje.
Nie da się też nie zauważyć, że w nakładce MIUI 13 okazjonalnie znajdujemy reklamy. Te potrafią się pojawić w aplikacjach systemowych jak menedżer urządzenia czy muzyka, a także podczas kontroli bezpieczeństwa każdej pobranej aplikacji i aktualizowanej aplikacji. Płacąc niemałe pieniądze za telefon część osób może to frustrować. W realme UI takie sytuacje nie mają miejsca.
Zwycięzca: realme UI jest przystępniejsze, działa płynniej, daje większe opcje personalizacji
Moduły łączności
Tutaj sprawa wygląda prosto - dałbym obydwu stronom remis, gdyby nie fakt, że realme 9 ma znacznie lepiej działające moduły lokalizacyjne... albo Redmi Note 11 działa znacznie gorzej. Smartfon miał problemy z lokalizowaniem zarówno kierunku, w jakim się przemieszczałem (dodajmy, pieszo), jak i dokładnym położeniem na drodze. I jasne, Redmi Note 11 ma przykładowo moduł podczerwieni, którego brakuje w realme 9, ale osobiście wolę lepiej działający telefon niż telefon z funkcją pilota.
Pod względem reszty jakości telefony działają podobnie. Nie było z nimi problemu, gdy chodzi o zasięg, każdy z nich ma także solidnie działające Wi-Fi w standardzie ac. Nieco szybsze było parowanie Bluetooth przy użyciu Redmi Note 11, ale nie jest to ogromna różnica. Obydwa smartfony obsłużą dwie karty Nano SIM oraz kartę Micro SD na trzecim, oddzielnym slocie.
Zwycięzca: realme 9, który ma lepszy GPS i zyskuje tym przewagę.
Jakość zdjęć oraz video w realme 9 i Redmi Note 11
Obydwa telefony oferują bogaty zestaw aparatów. Nie brakuje też trybów do rejestrowania zdjęć. Tak prezentują się aparat w obydwu modelach:
Cecha | realme 9 | Redmi Note 11 |
Aparat główny | 108 Mpix f/1.8, 1/1,67", Dual Pixel PDAF | 50 Mpix f/1.8, 1/2,76", PDAF |
Aparat ultraszerokokątny | 8 Mpix f/2.2, 120˚ | 8 Mpix f/2.2, 118˚ |
Makro | 2 Mpix f/2.4 | 2 Mpix f/2.4 |
Sensor głębi | brak | 2 Mpix f/2.4 |
Przedni aparat | 16 Mpix f/2.5 | 13 Mpix f/2.4 |
Video | 1080p/30 FPS | 1080p/30 FPS |
Aplikacje aparatu są w gruncie rzeczy podobne. Jedyną większą różnicą jest ukrycie trybu makro w pasku opcji u góry w Xiaomi, podczas gdy w realme jest to osobna opcja. Drobną różnicę stanowi także wygląd profesjonalnego trybu video. Ten w realme 9 rejestruje video wyłącznie w formacie 21:9, za to pozwala zmienić parametry nagrania po jego włączeniu. W przypadku realme 9 możemy też włączyć poprawianie zdjęć przez AI w trybie wysokiej rozdzielczości.
Między obiektywami głównymi obydwu urządzeń jest kilka różnic. Przede wszystkim pole widzenia Redmi Note 11 jest zauważalnie węższe, co bywa problematyczne. Podwójne i potrójne przybliżenie lepiej prezentuje się na realme 9, podobnie jak zdjęcia w większej rozdzielczości. Dodatkowo zdjęcia z realme 9 kolorystycznie są w większości przypadków zdecydowanie bliższe kolorom widzianym w rzeczywistości, nawet z wykorzystaniem sztucznej inteligencji.
![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() |
realme 9 - f/1.8, ISO 100, 1/916s | Redmi Note 11 - f/1.8, ISO 50, 1/1423s | realme 9 - f/1.8, ISO 200, 1/172s | Redmi Note 11 - f/1.8, ISO 50, 1/125s | realme 9, 3x zoom - f/1.8, ISO 100, 1/358s | Redmi Note 11, 3x zoom - f/1.8, ISO 50, 1/498s | realme 9, 2x zoom + HDR - f/1.8, ISO 128, 1/200s | Redmi Note 11, 2x zoom + HDR - f/1.8, ISO 50, 1/202s | realme 9, HDR - f/1.8, ISO 116, 1/200s | Redmi Note 11, HDR - f/1.8, ISO 50, 1/167s |
Bywa tak, że zdjęcie wykonane przez Redmi Note 11 jest jaśniejsze i przez to prezentuje więcej detali, ale z reguły ma ono też podkręconą temperaturę barwową, nijak mającą się do rzeczywistości. W połączeniu z średnimi przejściami tonalnymi okazuje się, że realme 9 jest pewniejszym wyborem. Nie zawsze zrobi lepsze zdjęcie, ale znacznie częściej zachowa identyczne parametry. Do tego lepiej radzi sobie z wpadającym do obiektywu światłem, więc kadru nie zakryją rozbłyski.
![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() |
realme 9, tryb nocny - f/1.8, ISO 4653, 1/18s | Redmi Note 11, tryb nocny - f/1.8, ISO 1167, 1/17s | realme 9 - f/1.8, ISO 7040, 1/17s | Redmi Note 11 - f/1.8, ISO 3557, 1/14s | realme 9, obiektyw ultraszerokokątny, tryb nocny - f/1.8, ISO 832, 1/14s | Redmi Note 11, obiektyw ultraszerokokątny - f/2.2, ISO 328, 1/20s | realme 9, tryb nocny - f/2.2, ISO 1488, 1/33s | Redmi Note 11, tryb nocny - f/1.8, ISO 510, 1/17s | realme 9, ultraszerokokątny, nocny - f/2.2, ISO 4309, 1/10s | Redmi Note 11, ultraszerokokątny - f/2.2, ISO 1597, 1/11s | realme 9, nocny - f/1.8, ISO 6228, 1/20s | Redmi Note 11, nocny - f/1.8, ISO 1943, 1/14s |
W przypadku nocnych zdjęć daję remis, gdy chodzi o jakość i lekki plus dla realme, gdy chodzi o możliwości - zarejestrujemy bowiem ultraszerokokątne zdjęcia z dłuższym naświetleniem. Co do ogólnej jakości, obydwa telefony potrafią wyostrzyć kadr i odpowiednio go naświetlić, choć realme mocniej trzyma się ciepłej temperatury barwnej, za to Xiaomi "schładza" kadry. Poziom rejestrowanych szumów wydaje się być podobny i jest raczej spory, ale w tym budżecie nie możemy spodziewać się cudów.
![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() |
realme 9 - f/2.2, ISO 247, 1/100s | Redmi Note 11 - f/2.2, ISO 50, 1/101s | realme 9 - f/2.2, ISO 100, 1/288s | Redmi Note 11 - f/2.2, ISO 50, 1/1094s | realme 9, HDR - f/2.2, ISO 325, 1/33s | Redmi Note 11, HDR - f/2.2, ISO 53, 1/33s | realme 9 - f/2.2, ISO 121, 1/100s | Redmi Note 11 - f/2.2, ISO 50, 1/209s | realme 9 - f/2.2, ISO 100, 1/422s | Redmi Note 11 - f/2.2, ISO 50, 1/802s |
Przy zdjęciach z ultraszerokiego obiektywu początkowo myślałem, że wygra Redmi Note 11. Okazało się jednak, że po zgraniu zdjęć na komputer te okazały się zauważalnie ciemniejsze i z mniejszym poziomem detali. Więcej szczegółów i mniej aberracji chromatycznych zaobserwujecie w realme 9. Robienie zdjęć jest pewniejsze, choć bywają momenty, że w tym samym miejscu telefon zarejestruje dwa zupełnie inne pod względem kolorystyki kadry. Z tym problemem boryka się też Redmi Note 11.
![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() |
realme 9 | Redmi Note 11 | realme 9 | Redmi Note 11 | realme 9 | Redmi Note 11 |
Zdjęcia portretowe z lekkim wskazaniem na Xiaomi. Obydwa smartfony radzą sobie dobrze z odcięciem poza drobnymi kosmykami, ale kolory na Redmi Note 11 potrafią być o wiele lepsze, a twarz - bardziej doświetlona. W przypadku zdjęć makro także lekki plus idzie do Redmi Note 11, ale i tak obydwa smartfony prezentują przy tym obiektywie niską jakość, bez szczegółów czy kolorów wyglądających jak w rzeczywistości.
![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() |
realme 9 - f/2.4 (symulowane f/1) ISO 100m 1/1778s | Redmi Note 9 - f/2.4, ISO 50, 1/1312s | realme 9 - f/2.4 (symulowane f/5), ISO 100, 1/1580s | Redmi Note 11 - f/2.4, ISO 50, 1/1066s | realme 9, HDR - f/2.4, ISO 100, 1/146s | Redmi Note 11, HDR - f/2.4, ISO 50, 1/127s | realme 9 - f/2.4 (symulowane f/5), ISO 100, 1/112s | Redmi Note 11 - f/2.4, ISO 58, 1/100s | realme 9 - f/2.4, ISO 1138, 1/33s | Redmi Note 11 - f/2.4, ISO 189, 1/25s | realme 9 - f/2.4, ISO 100, 1/1108s | Redmi Note 11 - f/2.4, ISO 50, 1/695s |
Co do selfie, przyjemniejsze dla oka będą te z Redmi Note 11, ale nie oznacza to, że te w realme 9 wyglądają zauważalnie gorzej. Po prostu niższa temperatura barwowa i twardsze, wyostrzone wykończenie im nie służy. W Redmi Note 11, przy porównywalnej ilości detali otrzymujemy bardziej adekwatne odcienie cery. Gdy chodzi o rozmycie dalszego planu i kontrast - wtedy lepiej prezentuje się realme 9, ale dla niedzielnego użytkownika to, co znajdzie w Redmi, powinno dać więcej satysfakcji.
W przypadku video węższe pole widzenia Redmi Note 11 zostaje jeszcze mocniej okrojone, co nie powinno mieć miejsca w aż tak radykalny sposób. W video z Redmi Note 11 zauważalnie mniej dostrzeżemy w kadrze nie tylko przez jego przycięcie, ale i mniejszy kontrast oraz niższą jasność. Materiały z realme wyglądają lepiej, nawet po przybliżeniu do kadru oferowanego przez Redmi. Propozycję Xiaomi broni jedynie lepsza stabilizacja cyfrowa. Żaden z telefonów nie rejestruje olśniewającego video, ale 1080p wystarczy do nagrywania prostych materiałów.
Bateria - niby 5000 mAh, a rezultaty zgoła odmienne
Baterię testowałem zarówno podczas codziennego korzystania, jak i w wygenerowanych środowiskach, gdzie przez godzinę oglądałem filmy na Youtube (maksymalna jasność, 20% głośności, tylko Wi-Fi) oraz przez pół godziny korzystałem z Pokemon Go (maksymalna jasność, wyłączona głośność, tylko Wi-Fi). W obydwu scenariuszach wygrał Redmi Note 11, który po godzinie oglądania zszedł ze 100% na 91%, gdy w przypadku realme bateria pokazywała 87% pojemności.
W przypadku Pokemon Go czas testu był krótszy, ale różnica także się zmniejszyła - tym razem Redmi Note 11 pokazywał 96%, a realme 9 - 95%. Rzecz jasna, gra zużywałaby więcej energii, gdybym poświęcił jej więcej czasu. Gdy chodzi o tryby czuwania, także Redmi Note 11 tracił mniej prądu. Z drugiej strony, wspominałem wcześniej o problemie z powiadomieniami, którego nie udało mi się rozwiązać nawet po przestawianiu opcji związanych z wydajnością.
Gdy chodzi o codzienne korzystanie, każdy ze smartfonów potrafi dostarczyć dzień korzystania nawet przy dużej intensywności. Przy mniejszej możemy pokusić się o dwa dni bez ładowarki w Redmi Note 11 (ale będzie trudno) i półtorej dnia w realme 9 (do dwóch raczej nie dociągniecie). Obydwa telefony mocno tracą energię podczas przełączania się między nadajnikami sieci komórkowej, mimo że nie obsługują sieci 5G.
O dziwo, mimo zapowiedzi Xiaomi, jakoby ich 33-watowe ładowanie miało być szybsze od konkurencyjnego, w zestawieniu prędkości ładowania wygrywa realme. Nie są to gigantyczne różnice, ale warto je odnotować. W pierwszy kwadrans realme zyskuje 27%, po pół godzinie - 50%, a pełną baterię zobaczymy po 74 minutach. W Redmi Note 11 kwadrans daje 24% energii, pół godziny - 45%, a po godzinie dostajemy 84%. Od zera do 100% baterię w Redmi Note 11 napełnimy w 85 minut.
Zwycięzca: Redmi Note 11 zużywa mniej energii, więc wygrywa mimo nieco wolniejszego ładowania.
realme 9 VS Redmi Note 11 - kto wygrał?
Obydwa smartfony to ciekawe propozycje w swoim budżecie. Jednocześnie jednej z propozycji brakuje szlifów, z czego w ostatecznej punktacji korzysta drugi. To realme 9 zwyciężył wynikiem 6:3 (z punktem dla obydwu za remis). To smartfon ciekawy nie tylko wizualnie, choć jego obudowa zdecydowanie przyciąga spojrzenia. Niewiele kompromisów ma realme 9, a jeśli już są, to użytkownik traci niewiele.
Przez moment obawiałem się, że w 2022 roku za dobry telefon będziemy zmuszeni do wydania większych pieniędzy. Na szczęście realme 9 trafił na rynek w dobrym stanie i z akceptowalną metką w sklepach (choć zauważam, że jest droższy od poprzednika). Postęp kosztuje, ale gdy już będziecie korzystać z ekranu 90 Hz czy aparatu 108 Mpix, to najpewniej uznacie, że było warto.